Witajcie,
Kupiłem ostatnio na Ali taki pas grzewczy i po 10 sekundach zaiskrzyło i się spalił. Nawet się z tego cieszę, że teraz, a nie po podłączeniu i zjaraniu mi domu, jakbym poszedł do pracy. Ale zanim się spalił był dość mocno nagrzany. Czy Wasze brewbelty też się mocno nagrzewają? A pytam bo ciekawi mnie, jak to wpływa na drożdże. Czy te które będą blisko ścianek fermentora się nie przegrzeją, zanim temperatura bliżej centrum fermentora podniesie się do tych powiedzmy 20 stopni? I czy sonda przyklejona do ścianki fermentora nie załapie za szybko wysokiej temperatury zanim brzeczka się nagrzeje i sterownik rozłączy zasilanie?
Pytałem o pas do terrarium to nagrzewa się do Ok 40 stopni, czy dłuższy odcinek na kilka owinięć fermentora da rade? Będzie w styropianowym pudle w piwnicy Ok. 12 stopni w zimie.
Po przygodzie z chinolem jestem gotowy kupić nawet coś takiego jak w Browamatorze, bo wyprodukowany w UE, wiec ryzyko pożaru powinno być mniejsze, tylko nie wiem co lepsze.