Hej,
za mną 4 warka z zacieraniem. Na celownik poszła NEIPA z zestawu Browamator. Oczywiście nie obyło się bez fuckupu mianowicie:
-60 minut zacierania. Temperatura przez cały czas utrzymywana na poziomie 64-63.5 stopni. W trakcie zacierania używałem termometru elektronicznego
-po negatywnej próbie jodowej stwierdziłem że porównam sobie wyniki termometrów elek. i rtęciowych. no i tutaj zaskoczenie. Rtęciowy pokazywał temperature ok. 10 stopni większą niż elektroniczny.
-receptura zakładała podniesienie temperatury do 72 stopni, 10' przerwy, 77 stopni i filtracja. Ja spanikowałem i brałem pod uwagę wyniki temperatury z termometru rtęciowego
-wysłodziłem wodą w temperaturze 71 stopni (15 litrów) i wyszło mi 22 litry brzeczki przedniej i 15 blg brzeczki nastawnej (czyli zgodnie z założeniem)
Moje pytanie jest następujące. Co sie może stać finalnie z piwem przy założeniu że prawdziwe wyniki pokazywał termometr elektroniczny a mój "wygrzew" był na poziomie 10 minutowej przerwy w ok 68 stopni po czym podniesienie jej do ok 70-71?
Czy powinienem mierzyć ekstraktywność brzeczek przedniej i nastawnej?