Witam wszystkich Piwoszy. Wczoraj wykonałem moje pierwsze piwo z brewkitu, dlatego proszę i wyrozumiałość jeśli moje pytania są głupie. Próbowałem znaleźć odpowiedz na wiki i na forum ale nie do końca mi się to udało. Tak wiec do rzeczy.
Pierwsze piwo to Gozdera - Pale ale, na ekstrakcie słodowym. Po przygotowaniu brzeczki chłodziłem ja w wannie, przez ok 2h, często mieszając. Mam nadzieje, ze częste mieszanie to nie jest błąd i można tak robić? Czy czas chłodzenia 2-3h to nie za dużo? Drożdże jakie użyłem to us-05, rehydryzowane w temp 23 st. Dodane do brzeczki jak ta miała temp 26 st. Wiem, ze to trochę dużo ale nie mogłem już więcej schłodzić.
Minęło 24h, z rurki bulgocze (wiem, ze nie jest to wyznacznik) ale w środku nie ma nic piany. Czy tak może być?
Piwo przebywa obecnie w piwnicy w temperaturze otoczenia 16-19 stopni. Muszę przygotować jutro jakaś skrzyneczkę żeby obniżyć i bardziej ustabilizować temperaturę.
Mam nadzieje, ze nie ma tragedii i coś pijalnego z tego wyjdzie
z góry dziękuje Wam za odpowiedzi.