Skocz do zawartości

Kazimierz Badura

Members
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kazimierz Badura

  1. W dniu 24.03.2021 o 14:16, dirk gently napisał:

    Instrukcje Coopersa są pisane z założeniem że piwowar nie posiada areoemetru. Stąd fermentacja w temperaturze pokojowej - żeby się upewnić że nie będzie granatów przy butelkowaniu po 10 dniach, czy tam 7+7. Oczywiście jak postępujesz zgodnie z tymi instrukcjami to nic dziwnego że efekty sensoryczne przypominają zupkę wifon

    Coopers do wszystkich piw dodaje drożdże górnej fermentacji, a więc jeżeli komuś radzicie, aby brewkitowe lagery frementował w 9 C bez wymiany  drożdży, to tego kogoś wprowadzacie w błąd, a raczej w wielbłąd.  Z wpisu  autora tego tematu wynika, że zrobił piwo zgodnie z instrukcją, a co za tym idzie nie ma żadnego sensu, aby przetrzymywać je w fermentorze, kiedy ono jest gotowe po 7 - 10 dniach.  Mnie uczono, że po fermentacji burzliwej stosuje się tzw. fermentację cichą (do 14 dni), aby piwo ewentualnie dofermentowało, w przypadku brewkitów nie ma takiej potrzeby.

    Jeżeli ktoś chce kupić puszkę za ok. 120 zł i dokupić do niej drożdże za 20 zł i fermentować w temperaturach lagerowych, to proszę bardzo, ale gdzie tutaj jest sens?

    W dniu 24.03.2021 o 14:39, Robert87 napisał:

    :D w sedno żeś pan trafił z tym tekstem, najgorzej jak coś komuś się wydaje i nie ma argumentu na obronę własnej wymyślonej hipotezy

    Przecież nawet kilka razy zachęcałem was do tego abyście kupili sobie puszkę, zrobili piwo zgodnie z instrukcją, a co za tym idzie zweryfikowali swoje ugruntowane poglądy.  Znaczy się  między piwem z brewkitu przetrzymywanym w fermentorze przez dodatkowe 14 dni, a piwem bez tego zabiegu jest różnica, a mianowicie takie piwo wypije się 14 dni później :)

     

    Swojego piwa ze słodów nie odważyłbym się zlać do butelek bez 14 dniowej fermtancji cichej, ale to z brewkitu już tak i robiłem to wielokrotnie.

     

  2. Jakie to ma znaczenie dla kogoś, kto kupuje pierwszą puszke, przychodzi tutaj, a wy mu wciskacie pierdoły o temperaturach lagerowych? Potem ten ktoś po 3 tygodniach zadaje pytanie dlaczego piwo jeszcze "bulka", kiedy producent twierdzi, że już dawno powinno byc gotowe. Ewentualnie zastanawia się dlaczego butelki mu wybuchają, bo przecież wy czyt. doświadczeni piwowarzy wiecie, że lager z brewkitu fermentuje się w 9 stopniach.

    P.S Najwyraźniej lager to pojęcie względne i nie jest nazwą zastrzeżoną skoro Coopers może się nią posługiwać, mimo że lagerem nazywa piwo górnej fermentacji.  Mylę sie czy nie?

  3. Uff,  dziwne środowisko - klasyczny mało kreatyny beton.  Czy to jest tak trudno kupić puszke Coopersa i zrobić go zdobnie z zaleceniami producenta? Żenada.

    4 godziny temu, Robert87 napisał:

    Szanowny Panie piwowarze. Lager, to styl, właściwie grupa styli piwnych, charakteryzuje je wspólna cecha - fermentacja szczepem drożdży lagerowych, które pracują w zakresie temperatur od np 6~11°C.

    Najgorzej, gdy komuś coś się wydaje. Do tego wszystkiego masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a więc dalszą dyskusję uważam za zbędną.

     

    Proszę, o to instrukcja zrobienia (bo to nie jest warzenie) lagera z brewkitu.

    https://homebeer.pl/pl/p/Koncentrat-piwo-domowe-Coopers-LAGER-1%2C7-kg/926

    Jak już tego nie zrozumiecie, to nie wiem, kto jest w stanie wam to wyjaśnić, bo mi ręcę oraz wszystkie inne członki już dawno opadły.

     

  4. Godzinę temu, Robert87 napisał:

    A drożdże czytały instrukcje, czy może im na Drożdżański przetłumaczyłeś? Ciekawa interpretacja lagera... Dzięki tej wiedzy życie jest łatwiejsze. :)

    Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka
     

    Jeżeli nie wiesz na czym polega różnica miedzy lagerem ze słodów, a lagerem z brewkitu, to dyskusja raczej nie ma sensu. No chyba, że potraktujemy to jako wątek humorystyczny, który może skończyć się niefajnie, gdy osobie robiącej piwo z brewkitu poradzisz, aby fermentacje przeprowadzać w klasycznych temperaturach lagerowych. Fakt jest taki, że piwa z brewkitu są nazywane lagerami, a fermentacja odbywa się w temperaturach górnej fermentacji. Wszelkie skargi, zażalenia oraz zapytania  należy kierować do producentów tego typu piwa.

     

    2 godziny temu, fotohobby napisał:

    Nie piszę o fermentacji (spadku BLG)

    Z mojego subiektywnego punktu widzenia piwo z brewkitu (nie ma znaczenia czy jest to lager, czy jest to ipa) należy spożywać jak najszybciej. "Brewkitowy" lager wcale nie zyskuje z czasem, a "brewkitowa ipa" chmielowy smak traci dużo szybciej niż w przypadku ipy ze słodów. 

  5. 1 godzinę temu, Robert87 napisał:

    Jak lagera w 15+°C?

    Rozmawiamy o piwie z brewkitu/z puszki/instant. Lagera z brewkitu fermentuje się w temperaturze 18 - 20, a jak ktoś ma warunki to w temperaturze 15+.  Dzieje się tak, bo do brewkitów dodawane są drożdże górnej fermentacji- czasami nazywane sa hybrydami.

    1 godzinę temu, fotohobby napisał:

    Jesteś pewien, że po 7-8 dni w piwie z brewkitu nie dzieje się już kompletnie nic - i piwo pójdzie do butelek dokładnie na takim samym etapie, jak po 14 dniach ?

    Po 3 - 4 dniach już nic się nie dzieje, a nawet jeżeli, to niewiele. 10 dni i piwo gotowe jest do butelek.  Oczywiście pod warunkiem, że instrukcja nie stanowi inaczej, bo przecież inny czas fermentacji jest dla BLG = 16, a inny dla 12.  Przykładem niech będzie Coopers Preacher's Hefe Wheat 1,7kg. Robiłem to piwo 5 razy i za każdym razem fermentacja kończyła się na 3 dzień (temperatura otoczenia 18 - 20 C). Po kolejnych 3 dniach BLG spada jeszcze o 0.5 i na tym koniec.

    2 godziny temu, anteks napisał:

    Gdzie można nabyć tę nowożytną wiedzę?

    Wydaje mi się, że najprostszym sposobem weryfikacji jest praktyka.

     

  6. E tam, operujecie przestarzałą wiedzą, aby ją zweryfikować kupcie sobie  2 - 3 puszki i zróbcie je zgodnie z instrukcją bez żadnych udziwnień typu: wymiana drożdży, uwadnianie drożdży oraz przetrzymywanie gotowego piwa więcej niż zaleca producent itp. Przekonacie się sami jak bardzo zmieniła się jakość brewkitów od czasów, gdy je  jeszcze warzyliście. 

    Jeżeli chodzi o brzeczkę, to jednak jakaś różnica między zacieraniem w domu, a zacieraniem przemysłowym musi być. Chociażby dokładność pomiaru temperatury., gdzie przykładowo termometr piwowarski (ten taki żółty) potrafi mylić się +- 2 - 3 stopnie w stosunku do termometru  testo 905

     

    8 minut temu, Adamiko napisał:

    Nie zgodzę się z przedstawiona tu teza. Sam zrobilem 1 warke z brewkitu początkowe blg 8,5 i az do 12 dnia trwała fermentacja burzliwa (bulgotanie). Chyba ze zakładamy fermentowananie w górnych temperaturach fermentacji wtedy grzybki sie wyrobia. Inaczej jest duże ryzyko granatow.

    Jeżeli korzystasz z drożdży, które dodane są do piwa to fermentacje zawsze przeprowadzasz w tem. 18 -20.  Lagera możesz fermentować w tem. 15 + stopni, ale wtedy faktycznie trzeba dłużej poczekać, ale max. 2 - 3 dni.

     

  7. 16 godzin temu, x1d napisał:

    No cóż, to trochę tak, jakby upierać się, że bez sensu jest robić pizzę neapolitańską, dojrzewać ciasto, nagrzewać piec itd, skoro można kupić mrożoną w lidlu, którą przecież nikt się nie zatruje.

     

    Nie, z brewkitewm to jest tak samo jakby upierać się, że dłuższe gotowanie zupki vivon sprawi, że powstanie z tego domowy rosół. 

  8. Sugerujecie, że taki Coopers pisząc instrukcje warzenia swojego piwa chce doprowadzić do tego, aby ludziom w butelkach zrobiły się granaty? Bez żartów. Przeciętny brewkit o BLG <= 12  w tem. 18 C fermentuje  3 dni. Dlatego instrukcja stanowi, że pierwszy pomiar BLG dokonujemy po 6 dniach, następny po 2 i gdy BLG nie spada piwo butelkujemy. Dla pewności butelkowałem po 10 dniach i nigdy nie miałem żadnych niespodzianek, a piw z brewkitów zrobiłem przynajmniej 15.

     Tak,  też oglądałem filmiki Kopyra, który nawet chciał wylewać dobre drożdże, bo nie pojawiła się "czapa", a drożdże w brewkitch już tak mają. Zresztą ich w ogóle nie trzeba uwadniać, tylko sypie się po powierzchni zgodnie z zaleceniami producenta.

    Jeżeli chodzi o zacieranie piw ze słodów oraz zacieranie brewkitów (BLG =12),  to  różnica jakaś tam jest. Brewkity zawsze schodzą poniżej 3 BLG, a piwa zacierane w domu nie zawsze.

     

     

  9. Bezsensu jest przetrzymywać piwo z brewkitu w fermentorze dłużej niż 9 - 10 dni, a często i 7 wystarczy. Robiąc piwa z brewkitu trzymałem się tylko jednej zasady: 10 dni fermentacji i do butelek. Wszystkie warki udane czyt. bez żadnych niespodzianek typu granty czy jakiś niefajny smak. 

    Dłuższe trzymanie takiego piwa w fermentorze to niepotrzebne proszenie się o infekcje.

  10. Mi osobiście brak klarowności nie przeszkadza, ale moim kolegom już tak.  Dziwne, bo w jednym okresie robiłem 2 warki,  lagera wiedeńskiego, a 3 tygodnie później  marcowe, ale na różnych słodach. Lager jest już w butelkach, a marcowe jeszcze się lageruje. Dzisiaj poszedłem do piwnicy sprawdzić jak wygląda jego klarowność i okazuje się, że piwo jest klarowne. Piwa były warzone z róznych  słodów.  Marcowe jest ze słodów Weyermann, a lager z innych.

  11. Czy domowy lager klaruje się do takiego stopnia jak filtrowany np. żubr? Wczoraj sprawdzałem jak smakuje mój pierwszy lager i w smaku wszystko jest ok, ale nie jest do końca klarowne. Wygląda tak jakby było zamglone. Tak powinno wyglądać? Czy jeżeli będzie stać w tem. do 10 C jeszcze się wyklaruje? (Piwo było lagerowane w tem. 3 C przez ok. 3 tygodnie)

  12. Witam,

    Robię swojego pierwszego lagera i wszystko było w porządku do momentu, gdy temperatura fermentacji podskoczyła mi do ok 15 -18 stopni (lodówka się zepsuła). Piwo przez 11 dni fermentowało w temperaturze ok. 7 C i z 13 zeszło do 4.4 Blg, a więc pewnie bedzie musiało postać  jeszcze z 2 - 3 dni. Czy podwyższona temperatura w końcowej fazie fermentacji  będzie miała wymierne skutki w smaku?  Mam możliwość przeniesienia piwa do pomieszczenia w którym panuje tem. 3C, ale to chyba zbyt nisko dla drożdży W34/70?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.