@punix @Nathandrel Dzięki za podjęcie tematu.
1. Co do mierzenia temperatury jestem świadomy, że moja technika za pierwszym razem była trochę ułomna. Bo mieszałem, mierzyłem, gaz raz na zero, raz na maxa. Generalnie było troszkę chaosu. Starałem się mierzyć na wysokości 1/3 zawartości garnka, mniej więcej na środku ale tu też widziałem wahania na rożnych poziomach. Myślę, że zbyt częste podnoszenie pokrywki też wpływało negatywnie spadek temperatury. Czytałem, że sporo osób zagrzewa do danej temperatury i zupełnie zostawia, nie wiem co lepsze - taki stabilny spadek temperatury czy takie wahania jakie ja dziś realizowałem
2. Co do tego woreczka, kłopotliwe było wyławianie go i dosypywanie tam chmielu. A koniec końców i tak na dnie były chmieliny. Chmieliłem tylko na gorąco.
3. Słód wsypałem do 15 litrów, wysładzałem 10 litrami wody. Piszę na oko - bo brzeczkę wlewałem prosto do garnka i nie mam tam podziałki, ale było powyżej 2/3 objętości ;). Wysładzanie poszło wydaje mi się dość sprawnie, ostatnie 2-3 litry zlewałem do osobnego garnka, zakończyłem jak już niemalże sama woda się lała, poniżej 2 blg. Całość przed chmieleniem miała 12-13 blg - przepis wskazywał 12.