Skocz do zawartości

Michał Wojas

Members
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Michał Wojas

  1. 4 minuty temu, Suchejroo napisał:

    To moze chociaż ekstrakty nienachmielone, i wtedy sam sobie nachmielisz jak chcesz, wybierzesz ciekawe chmiele i na pewno sto razy lepiej będzie w smaku i aromacie :) jeśli masz możliwośc to od razu. Drożdzy są dziesiątki. Zależy czego cchcesz, czy suchary czy płynne. Suchary Standard US-05, S04, z płynnych na szybko to np WLP001, FM52, etc

    W sumie mógłbym zrobić z nienachmielonych ekstraktów (na zabawę w gotowanie słodu nie mam warunków i średnio mi się chce). Polecasz jakiś przepis?

  2. 2 minuty temu, Henx napisał:

    Daj butelkę do lodówki na 12h i wtedy zobacz co i jak. Ciśnienie w szyjce butelki musi się zrównać z ciśnieniem cieczy. 

    Tak zrobię.

     

    Czy ja mogę uznać, że skoro główna refermentacja się skończyła, i gaz, który miał się wytworzyć, to już się wytworzył i raczej mi nie rozwali butelki od przegazowania (nie licząc tych przypadków z zakażeniem) 

  3. Zastanawiam się o co chodzi. 

     

    Nagazowałem piwo we wtorek i do dzisiaj, niedzieli, jak otworzyłem to jest ledwo co gazowane. Bałem się, że nawet przegazuję, albo zrobię granaty, bo nie zrobiłem fft ani nie znałem ekstraktu początkowego, i liczyłem kalkulatorem na oko (z zapasem by nie przegazować), wyszło, ledwo gazowane, w czym może być problem? Dziwne mi się to wydaje, w smaku piwo jest bardzo dobre.

  4. Teraz, anatom napisał:

    odfermentowanie: 70-75%

    Napisz ile dałeś wszystkich ekstraktów i cukrów i ile wyszło Ci litrów brzeczki nastawnej. Na tej podstawie dość łatwo policzyć ile było blg na początku. Czy to było bliżej 12 czy bliżej 19. Wtedy będziesz też wiedział czy masz się bać granatów :)  

     

    Malt Extract Light 1,7kg (co niby jest napisane, że odpowiada 1-1,5kg cukru)

    Better Brew IPA

    23L

    PS. 12 BLG miałem po 1,5 dnia mocnej fermentacji

  5. 1 minutę temu, Gawron napisał:

    Na początku refermentacji piwa mogą sprawiać wrażenie przegazowanych, ponieważ CO2 już się wytworzyło, ale jeszcze dobrze nie rozpuściło w piwie i takie piwo często wylata. Kwestia jeszcze tego jak udało Ci się odfiltrować chmiel. Jak słabo, to drobinki chmielu też mogą gushing powodować. Nie wyciągnij pochopnych wniosków.

    Używałem gotowego nachmielonego ekstraktu.

  6. Godzinę temu, anatom napisał:

    To nie jest wyznacznik dofermentowania piwa, że było stabilnie od X dni. 

    Musisz znać ekstrakt początkowy, aktualne odfermentowanie i sprawdzasz procent odfermentowania i porównujesz to z wartością która podaje producent danego szczepu drożdży. 5.3 to bardzo wysoko, chyba że startowałeś z 18-19 plato. 

     

    Właśnie w tym problem, nie sprawdziłem przed zalaniem ile miałem BLG. Na następny raz zapamiętam :D

    Może i było 18-19 plato, w przeposie było niby by dodać 1kg cukru, ja użyłem ekstraktu słodowego który odpowiada 1-1,5kg cukru.

     

  7. 1 godzinę temu, Suchejroo napisał:

    Po 11 dniach zabutelkowałes? To też zależy od drożdży, niektóre (np. S04) czasami lubią łapać laga, później powoli dojadać reszte. Dodatkowo jak ktoś wspomniał, przelanie np. na cichą i dostarczenie niewielkiej ilości tlenu może pobudzić drożdże (oraz natlenic piwo). Ten lag albo zatrzymana fermentacja może być też spowodowana słabym napowietrzeniem brzeczki. Nastepnym razem daj drożdżom dojeść w spokoju. 

    Co do sytuacji - polecam otworzyć po 2-3 dniach jedna butelke i zobaczyc jak to wygląda. Jeśli będzie sporo nagazowane ( Przy Twojej ilości cukru na tylko 1.8vol) to znak, że za szybko zlałeś i drożdze dojadają. 

     

    Drożdże miałem B5, brzeczkę starałem się mocno napowietrzyć przed ich zalaniem.

     

    Różnie ludzie piszą, ktoś mi wcześniej wspominał, że cicha nie ma w ogóle sensu dla IPA,  a może i lepiej bo niektórzy lubią mętniejsze (np. ja). 

     

    Następnym razem przeleję na cichą na jakiś czas dla pewności.

     

    Zobaczymy co będzie jak jutro otworzę jedno. Dzięki za radę :)

  8. Rozmieszałem dobrze (raczej)  długo i we wszystkich kierunkach (nienapowietrzając). Dofermentowane raczej było bo 3 dni stałe BLG. Czyli pozostaje tylko kwestia infekcji, czyli niewiadoma, ale raczej wszystko trzymałem maksymalnie sterylne. 

     

    Czyli dobrze rozumiem, że raczej w tydzień nie powinno walnąć mimo wszystko, i po prostu po tygodniu otworzyć i patrzeć czy przegazowane. 

  9. Hej, chcę zapytać, bo mi to nie da spokoju. Zabutelkowałem IPA po 11 dniach fermentacji, bo od 3 miałem stabilne ~5.3 BLG. Nie wiem jaki miałem początkowy BLG, i dla bezpieczeństwa z kalkulatora zrobiłem ekstrakt do refermentacji z cukru: pół litra wody, 82g cukru (23L piwa, 18 st.). Lepiej mniej niż mieć granat. ALE. Ewentualnie jak taki granat rozpoznać? Kontrolować np co dzień czy 2? Ale jak?

  10. 2 godziny temu, INTseed napisał:
    7 godzin temu, Michał Wojas napisał:
    Hej, Robię IPA z Better Brew, używam B5. Po półtora dnia BLG mam spadek z 6 do (co najwyżej 5,5). Woda rurce fermentacyjnej troszkę po nocy się przesunęła (nie bulgotało, zrobiłem poziom i wiem ile sięprzesunęło). 
     
    Można to już butelkować, czy jednak lepiej poczekać jeszcze z dzień czy dwa?

    Nie napisałeś od kiedy fermentuje ci piwo i w jakiej temperaturze. 0.5 stopnia blg może być błędem temperatury. Rób zawsze test fft.

     

    ~18.5 st C. Od 18.04, godzina 1 w nocy :)

    O fft pierwszy raz słyszę, następnym razem zrobię.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.