Skocz do zawartości

kamilstk

Members
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kamilstk

  1. Właśnie przygotowuję kolejną brzeczkę i czy jeżeli fermentację burzliwą brzeczki z brewkita chcę rozpocząć w temperaturze 16 stopni to rehydrytacje drożdży US-05 mam przeprowadzić w temperaturze 25 stopni czy w 16 stopniach (takiej jak początkowa temperatura brzeczki) czy po prostu wsypać suche do brzeczki o temperaturze 16 stopni?

  2. Wracając w takim razie do poruszanego zagadnienia wygląda, że nie ma co sypać glukozy do butelek przed kapslowaniem tylko najlepiej zrobić syrop i wymieszać w brzeczce i to dopiero po zlaniu do drugiego fermentora (żeby nie rozbełtać osadu)? A co za tym idzie w tym momencie mogę glukozę rozpuścić w swoim wywarze z herbaty?

     

    Pozdro :)

  3. 37 minut temu, yoshko napisał:

    warto cukier rozpuścić w pewnej ilości wody

    Są jakieś sprawdzone godne polecenia kalkulatory ile glukozy na ile litrów brzeczki i w jakiej ilości wody? Bo w sumie za 1,5 tyg. się z tym będę musiał zmierzyć przy rozlewie.

  4. 31 minut temu, misieq12 napisał:

    Ja do wszystkich moich piw do których dodawałem herbatę, dodawałem ją na cichej fermentacji zawsze efekt był bardzo zadowalający. Zalewam herbatę wrzątkiem po czym po ostudzeniu całość leci do fermentora na 5-6 dni. W Twoim wypadku proponowałbym dodać wywar z herbaty wraz z cukrem do refermentacji przed zabutelkowaniem, wlej prosto do fermentora i delikatnie wymieszaj zdezynfekowanym mieszadłem.  Odnośnie ilości ja daję około 150g na 25/30l piwa.

    Wielkie dzięki za podpowiedź ?
    A jeżeli nie zlewam na cichą to jak najlepiej ugryźć temat? Jak już też jesteśmy przy refermentacji i nie zlewam na cichą to chyba lepiej do butelek dodawać glukozę (lepsze rozwiązanie niż cukier?)  niż do pojemnika i bełtać cały osad?

     

    Pozdrowionka :)

  5. Jestem w trakcie swojej pierwszej warki i już mam pomysł na drugą również z BREWKITA. Chciałbym trochę odświeżyć temat i dopytać tuta:

    1. Czy zaparzoną herbatę mogę dolać w trakcie tworzenia brzeczki czy lepiej przed rozlaniem do butelek (zostawiając w fermentorze miejsca nie uzupełniając do 20L brzeczki).
    2. Jeżeli ta druga opcja to ile zostawić miejsca na dolanie herbaty przy rozlewie i czy wskazane będzie to wymieszać w fermentorze bo pewnie się niepotrzebnie napowietrzy?
    3. Jak przeliczyć ilość herbaty do zaparzenia (będzie to herbata z torebek dobrej jakość / intensywna)

    Może ma ktoś doświadczenie w takim zabiegu, albo zaproponujecie coś innego rozsądniejszego pamiętając, że jestem mocno początkującym?

     

    :)

  6. 58 minut temu, Suchejroo napisał:

    Nigdy otoczenia i fermentacji nie bedzie taka sama. Otoczenia 15 - fermentacji 17-20. Zależy od drożdzy, początkowego BLG oraz innych aspektów związanych z drozdzami. Fermentuj w 16st to piwo będzie na pewno o wiele lepsze niz w 20st. Jeśli fermentujesz bez kontroli temperatury fermentacji, to drożdże mocno podwyższą temperaturę, a ze zmniejszeniem "pracy" zmniejsza się temperatura. Czyli masz duży pik wzrostowy oraz później opada temperatura. Jak kolega mówił wyżej, drożdze nie lubią skoków temperatury, mimo to o wiele lepiej się zachowają w 16st i podbiciem do nawet 20, niż fermentacja w 20st. Wtedy w piwie masz 23-25, coś co wniesie Ci niechciane aromaty oraz smaki. Między innymi nuty rozpuszczalnikowe, zielone jabłko, alkohole wyższe itd. 

     

    Podsumowując - najlepiej jest mieć lodówkę bądź pudło styropianowe gdzie możesz kontrolować temperature dorzucając mniej, bądź więcej butelek z lodem. Jak tego nie mamy to np. ja często  robie piwa na których mi "mniej zależy" w piwnicy w 13-15 st C. :) I piwa są bardzo smaczne :)

    Tego mi brakowało. Dzięki bardzo za wyczerpujące konkrety :)


    P.S. Jak mam 8 dniową warkę to raczej nie ma sensu jej przenosić teraz w otoczenie z niższą temperaturą o 4-5 stopni?

  7. 25 minut temu, ByKuuu napisał:

    Witam, piszę do was z takim pytaniem. Poprosiłem sprzedawcę w sklepie aby polecił mi jakiś brewkit, dolnej fermentacji. Niestety w domu po doczytaniu dowiedziałem się, że specjal bitter należy do piwa górnej fermentacji. Dnia 11.05 zacząłem fermentacje tego piwa, i w dniu dzisiejszym zauważyłem że piwo bombluje dużo wolniej, więc zaraz jadę kupić cukromierz i zmierzyć BLG. Czy po zakończeniu fermentacji, piwo normalnie mogę butelkować ? Wczoraj wlałem troszkę do próbówki na spróbowanie i wleciało mi tam pół fiolki drożdży i pół piwa. I zastanawiam się czy powinienem zlać to piwo ? Co polecalibyście zrobić w tym wypadku ? 
    Dodam, że jestem początkujący. 
    Pozdrawiam :)

    Cześć ?

    Jesteś dokładnie na tym samym poziomie co ja (początkujący) i dokładnie na tym samym etapie co ja (też wstawiłem swoją pierwszą warkę 11.05) różnica jest taka, że ja mam górną fermentację, ale u mnie też już bulga bardzo rzadko - to raczej normalne. Po 7 dniach (czyli wczoraj miałem 2 blg. Zlewajac do zmierzenia też miałem męty i piwo i z tego co już się dowiedziałem to jest normalne przy tak młodym piwie.

  8. Godzinę temu, Suchejroo napisał:

    Temperatura fermentacji czy otoczenia?

    Teoretycznie fermentacji - taka temperatura jest na termometrze ciekłokryatalicznym naklejonym na wiadrze, zresztą temperatura otoczenia jest podobna.

    Godzinę temu, Suchejroo napisał:

    Mimo to lepiej zaczynać od min. 15stC w górę - nie więcej niz 21 (brzeczki oczywiście). 

    Co jaki czas najlepiej podnosić temperaturę i co ile?

  9. 52 minuty temu, Krzys napisał:

    Ja bym wykorzystal te 16 stopni. Tylko staraj się, żeby brzeczkę schłodzić do zblizonej temperatury przed zadaniem drożdży.

    Na US-05 mogę zacząć od 16 stopni, tak?

    Jak to dobrze przygotować wszystko, żeby dać aromat cytrusowy (wymyśliłem sobie z saszetek herbaty, ale może to słaby pomysł)? Jakbym wrzucił saszetki herbaty do zimnej wody na dwa dni przed zrobieniem brzeczki, próbował ktoś coś takiego?

  10. 6 godzin temu, punix napisał:

     

    Dobre chmielenie ;)

    Dość podstawowe pytanie, które dotąd nie padło - jaką masz temperaturę fermentacji i na ile możesz ją kontrolować?

    Temperatura fermantacji ma 20 stopni. Mogę zjechać w dół do 15-16 stopni. W górę to ewentualnie jakąś grzałkę akwarystyczną włożyć, bo samo obłożenie kocem to chyba nic nie da? Ewentualnie poduszka podgrzewana (gdzieś mam taką).

  11. 15 minut temu, punix napisał:

     

    Większość ok, ale są dwa ale. Po pierwsze - po co przelewać? Osady opadną na dno i bez tego, a niepotrzebnie się natlenia. Po drugie - nie ma co mierzyć co kilka dni. W zależności od piwa, najlepiej zostawić na 2-3 tygodnie i dopiero później mierzyć.

    Coś mi gdzieś migło, że jak zostanie z drożdżami to się gorzkie robi, ale więcej piwowarów pisze, że przy przelewaniu tak jak wspomniałeś się natlenia bez potrzeby. Więc jednak zostawię niech stoi jeszcze co najmniej tydzień i zobaczymy, a w tym czasie w drugim fermentorze wstawię sobie drugą wareczkę (bo pierwsza to faktycznie może pójść szybko). Chciałem trochę cytrusowy aromat wprowadzić - jakie macie sprawdzone sposoby?

  12. Witajcie.

     

    Jestem w 7 dniu tworzenia swojej pierwszej warki. Zlałem do menzurki przez kranik i zmierzyłem BLG, które to wynosi 2. Po spróbowaniu, zauważyłem idealną dla mnie goryczkę, ale martwi mnie płytki smak poza goryczką nie wyczuwam zbytnio nic więcej, może jeszcze za wcześnie? Czytałem też o kwasie askorbinowym i nie wiem czy mogę go użyć, żeby piwo zachowało długo swoje walory jeżeli wgl będzie je miało :) Drugą sprawą, która mnie martwi to widoczny pływający osad i zastawiam się czy nie zlać tego piwa na cichą do drugiego fermentora na kolejny tydzień, myślicie że to coś da czy mogę coś przez to zepsuć?

    W trakcie wymyśliłem sobie, że fajnie byłoby wzbogacić smak i kupiłem herbatę Liptona cytrusową, tylko, że teraz chyba raczej za późno, żeby to w jakiś sposób dodać/użyć?

     

    Generalnie to przygotowałem z koncentratu IPA oraz słodziłem ekstraktem słodowym sladovna PALE ALE. Koncentrat przelałem do garnka z 5L wody i całość doprowadziłem do wrzenia, następnie wlałem zimny ekstrakt słodowy do ciepłej brzeczki (około 50 stopni) i całość dokładnie wymieszałem. Jak brzeczka miała 25 stopni to wlałem zrehydratowane drożdże (te z zestawu) i uzupełniłem 5 litrami zimnej wody (1,5 litra prosto z kranu bo brakło mi butelkowanej ze sklepu) co dało w sumie 23L brzeczki. Całość zaczęła pracować po 12h.

     

    Na dniach mam zamiar wstawić kolejną warkę z koncentratu Evil Dog Double IPA z dodaniem drożdży US-05  i chciałbym poprawić to co mogłem zepsuć w pierwszej warce :)

     

    Z pozdrowieniami

    Kamil

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.