Jestem Eljotness. Pragnę pozdrowić szacowne grono i życzyć udanego roku. Ponieważ wszechogarniająca praca zdalna spowodowała, że wreszcie nam więcej czasu (odpadły dojazdy i przyjazdy+ jestem na miejscu) postanowiłem zrealizować marzenie i uwarzyć sobie piwa. Wiem, że to typowe dla wszystkich obecnych na forum różnica taka, że ja dopiero przejdę drogę którą wy już przeszliście. Proszę więc o wybaczenie, że moje pytanie wydać może się naiwne ale przypuszczam, że mimo wszystko na nie odpowiecie. Odnalazłem temat o kegach. Chciałbym przechowywać piwo, które zrobię ale nie koniecznie całość w butelkach. Czy rozwiązaniem jest przechowywanie w kegach? Jeżeli tak to jakich? Jak napełnia się kegi? Czy na początku skorzystać z innych naczyń do przechowywania? Jak spuszczać piwo do spożycia z większego naczynia, czy wymaga to dużych inwestycji finansowych? Dużo pytań bo mnóstwo wątpliwości. Może na początek można wykorzystać coś innego? Nie mam za dużo miejsca do przechowywania i butelki są rozwiązaniem dla mnie bardziej niewygodnym. Na allegro mogę kupić wszystkie akcesoria tylko jedne są lepsze drugie nie koniecznie. Ponieważ zaczynam przygodę z piwem będę je robił z brewkitu. Sądzę, że ok. 60 l (z trzech puszek). Chcę spróbować różnych dostępnych gatunków (rodzajów). Do ważenia nakłoniła mnie ostatecznie lektura książki Pana Grzegorza Sieczkowskiego "Piwo klasztorne i domowe" ale muszę przyznać, że mam w domu jeszcze kilka pozycji z tego zakresu tematycznego. Proszę o wsparcie i dodanie otuchy. Najchętniej spotkałbym się z Wami przy piwie i pogadał ale z wielu względów jest to nie możliwe (może tylko na razie). Z góry dziękuję.