Witam,
Otóż nastawiłem swoje pierwsze piwo, z brew-kitu od Browamatora - i obawiam się, że klapa już na samym początku.
Piwo to jasny lager, drożdże najpierw zrehydratyzowane, podałem w temperaturze ok. 26 stopni. Nie zamieszałem, po prostu polałem po wierzchu, nie wiedziałem.
Dałem też mało drożdży, bo raptem 6 g - co mogło być kolejnym błędem.
No i ruszyło, bardzo powoli ale jednak, trzeciego dnia. Z tym, że aktualnie (5 dzień) mam wrażenie, że nic się nie dzieje. Piany jest może na 1 cm max, pokrywka zamknięta szczelnie, włożona rurka - przez którą się jednak nie wydobywa nic (woda w niej stoi cały czas).
Pytanie moje jest więc następujące - czy już po wszystkim, czy mogę jakoś ratować? Może więcej drożdży dosypać? Może zamieszać całość (kolega, który jest mocniej doświadczony, zasugerował, że może wszystko jest w porządku, tylko drożdże przez to, że jest ich mało, i nie zostały zamieszane z brzeczką, potrzebują więcej czasu....)
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
/Grzegorz