-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez #$%^&*(
-
-
normalna pokojowa 17-21 stopni
-
sprawdzone (cukromierz ok) najbardziej mnie zastanawia dlaczego tak szybko drożdze zjadly caly cukier?
-
AD2. użyłem według tego co bylo na paczce (w przeliczeniu ok. 7g drożdzy winiarskich na 10l cydru) może pożywki za dużo??
AD3. już otworzylem jedną z butelek (ciekawość silniejsza ?) czy w ogóle można je przechowywac po otwarciu? i czy mogę je rozszczelniać i dalej przechowywac w piwnicy?
AD4. cukromierz nowy biowin (kupilem go tydzien temu)
AD5. czy nie zepsuje się po takim czasie? nie skwaśnieje?
PS. z góry dzięki za odpowiedzi ?
-
Ja nastawiłem dziś cydr gruszkowo-jabłkowy, kupiłem gruszki klapsa i mega dużo soku z nich wycisnąłem.
-
Witam, ostatnio nastawiłem swój pierwszy w życiu cydr. Wycisnąłem sok, dodałem drożdże, pożywkę, zamknąłem w butli z rurką fermentacyjną. Fermentacja wystartowała idealnie, jednak już po 5-ciu dniach drożdze zjadły cały cukier (blg=0) zabutelkowałem cydr z dodatkiem cukru (ok. 3gr/0,5l napoju). Po ok. 24h na powierzchni cydru pojawiła się delikatna pianka. Otworzyłem butelką i... powstała piana wyleciała mi z butelki (tak jakby cydr był przegazowany) i to już po 24h!!! Sprawdziłem cukromierzem (blg=0) Ogólnie cydr jest smaczny ale czuć posmak drożdży. I oto moje pytania:
1. Jakim cudem cydr się przegazował już po 24h?
2. Czy możliwe, że dałem za dużo drożdży, dlatego tak szybko cukier przefermentował i czuć smak drożdzy?
3. Czy po otwarciu butelki z zamknięciem patentowym mogę ją z powrotem zamknąć i przechowywać długo w piwnicy?
4. Czy, jeżeli cukromierz po nagazowaniu pokazuje blg=0, to mogę się obawiać że reszta butelek wybuchnie?
5. Jak długo leżakować?
6. Czy po dłuższym leżakowaniu w piwnicy, posmak drożdzy zniknie?
Refermentacja cydru
w Cydry i miody pitne
Opublikowano
a ja mam jeszcze pyatenie czy po zabutelkowaniu tego cydru moge go bez obaw delikatnie rozszczelniać w celu odgazowania i dalej przechowywać? żeby się nie zakaził ani nie zepsuł