Drożdże US-05 wcześniej nawodniłem, brzeczkę schłodziłem do 20 st. C.
Temp. fermentacji to ok. 18-19 st. C.
Z racji tego, że jest to moja pierwsza warka, to popełniłem kilka błędów - możliwe, że jeden z nich zadecydował o przyspieszonej fermentacji.
1. Do fermentora wlałem najpierw drożdże, a potem zlewałem wystudzoną brzeczkę.
2. Możliwe, że niewystarczająco napowietrzyłem - lałem wężem z góry, ale spektakularnej piany to tam nie było.
3. Nie dam ręki uciąć, czy wąż był sterylny. Tzn. umyłem go w oxi, ale potem odłożyłem w inne miejsce. Nie jestem pewny na 100%, czy potem raz jeszcze sterylizowałem.
4. Brzeczkę powinienem ochłodzić do temp. poniżej temp. fermentacji, a tak jak wspominałem ochłodziłem do ok. 20 st. C.
5. Przy ważeniu temp. spadła kilka razy poniżej 100 st. C.
Myślisz, że powinienem sprawdzić gęstość brzeczki?
Jeśli BLG byłoby wysokie, a po otworzeniu fermentora nie zobaczyłbym obfitej piany, to da się jeszcze warkę uratować? Np. zdać nowe drożdże i ponownie napowietrzyć brzeczkę?
Jeśli tak jak twierdzisz - była by to fermentacja błyskawiczna, to jakie mogą być tego negatywne skutki?