Skocz do zawartości

banan0wy

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez banan0wy

  1. Witam! Mojej pierwszej warce pyknelo wlasnie 2 tyg fermentacji. Sprawdzilem BLG i wynosi 1.5, a to dry stout (poczatkowe to zamiast oczekiwanych 12 to 10.5). Z tego co wiem ekstrakt koncowy powinien wynosic 2-3 BLG. Poczekac do jutra wieczorem, sprawdzic BLG i butelkowac? Wiem jak wiele bledow popelnilem przy zacieraniu, filtrowaniu etc. także kolejnym razem wszystko bedzie ok. Jutro warze druga warke czyli moja pierwsza APA. Zyczcie powodzenia!
  2. Witam. Dalsze problemy z moim stoutem. Minelo wlasnie 8 dni od zamkniecia szczelnie w fementorze z rurka iiii tak od 3-4 dni piwo w ogole nie reaguje tzn. rurka sie nie odzywa, a takze myslalem ze utworzy sie piana az do wieka fermentora natomiast widze zaledwie 2cm piany ponad piwem (w sumie moze to drozdze?). Nie przejmowac sie i zostawic w spokoju moja warke do 15 dnia a potem dopiero zmierzyc BLG i ewentualnie reagowac czy juz teraz powinienem zareagowac zeby nie tracic czasu?
  3. Wlaczylem minutnik na 70 min od momentu w ktorym zauwazylem ze piwo zaczyna lekko pracowac "z gory na dol" i po 10 min wrzucilem 15g i potem po 50 min od ostatniego wrzucenia dodalem 15g. Na instrukcji bylo napisane dodac w 10 i 60 min 15g takze nie wiem czy popelnilem blad czy nie. Dodam ze dodajac te 4L mialem w sumie 22L, a i tak odparowało mi tyle że mam niecałe 20L i to z blg 10.5. Troche szkoda bo wole tresciwe piwa. Blad zostal popelniony przy wysladzaniu/filtrowaniu. Mam tez z tym pytanie zwiazane. Z jakim natezeniem ma ta brzeczka plynac przez ten kranik (dodam ze uzywam filtratora z oplotu wezyka)? Odkrecilem 3 razy szybko na maksa i zakrecilem po czym znow na maksa kranik natomiast predkosc przeplywu brzeczki chcialem kontrolowac zaciskiem na waz i okazalo sie ze nawet jak ustawiam ten zacisk na pierwszy poziom to brzeczka nie chce dalej plynac bo jest scisniete za mocno, a lzej sie nie da. W zwiazku z tym staralem sie regulowac samym kranikiem przez co brzeczka przelala sie w jakies 10-15 min wraz z woda o temp. 75C, ktora nalewalem z gory na talerzyk tak zeby nie naruszyc mlota. Okazalo sie ze w garze zostalo mi jeszcze okolo 4 litrow wody do wysladzania, ale zaprzestalem poniewaz brzeczka miala juz 2blg i dosc jasny kolor po czym dodalem te 4l wody bezposrednio do gara w ktorym zaczalem wlasnie gotowanie brzeczki. Z jakim natezeniem powinna brzeczka splywac podczas wysladzania/filtrowania. Rozumiem, ze gdyby powoli brzeczka skapywala to mniej by sie rozcienczyla przez co nie mialbym 2blg majac jeszcze 4l wody do wysladzania. Dodam ze zacieralem w 15L wody, a do wysladzania przygotowalem kolejne 12L, a 4L z tego dodalem bezposrednio do gara warzelnego. Dodatkowo co zrobic w momencie jak dostanie sie do wezyka powietrze. Zatrzasc tym wszystkim, moze lepiej poruszyc to mloto? Co jest najlepszym wyjsciem. Gotowanie brzeczki liczymy dopiero od momentu osiagniecia zadowalajacej temp. okolo 100 stopni, a proces zagotowania brzeczki do tej temperatury nie jest liczony? Ehhh pierwsza warka i milion pytan pomimo ze o tym wszystkim czytalem, a tak wiele pomylek zaliczylem. Kolejnym razem bedzie tylko lepiej.
  4. Brzeczke napowietrzylem. W instrukcji napisane tydzień burzliwej i 2 tyg na cichej. W każdym razie będę sprawdzał czy zmienia się wartość na Blg czy już stoi w miejscu i wtedy zdecyduje
  5. Witam. Skonczylem wlasnie warzyc swoje 1 piwo iiiii podczas wysladzania popelnilem ogromny blad. Moje piwo to Dry Stout z Browamator (https://browamator.pl/ba-dry-stout-stout-wytrawny-12-zestaw-na-20-l,3,37,2806). Podczas wysladzania okazalo sie ze mam 18l a balingometr wskazywal ze brzeczka ktora splywa ma juz tylko 2blg, wiec zaprzestalem wysladzac iiiiii nie wiem co mi przyszlo do glowy, ale stwierdzilem ze doleje 4l wody z kranu do 22L zamiast wysladzac dalej i tak tez zrobilem. Dodam ze te 4L wody dolalem do garnka w ktorym mialem to 18l brzeczki po czym zagotowalem i gotowalem przez kolejne 70 min. w 10 min dodalem 15g chmielu i w 60min dodalem kolejne 15g chmielu. Po zakonczeniu gotowania, wychlodzeniem brzeczki za pomoca chlodnicy zanurzeniowej przelalem wszystko do fermentora za pomoca wezyka. Sprawdzilem BLG i okazalo sie ze jest 10.5BLG na ballingometrze (sprawdzalem w 20 stopniach). Jestem pewny ze to wina mojego idiotycznego poomyslu tuz po wysladzaniu. Czy ktos moze mi powiedziec jakie moga byc konsekwencje tak niskiego blg? Nie wiem do konca co z tego wynika (poza tym ze piwo bedzie pewnie srednio dobre). Dodalem oczywiscie drozdze, zamknalem fermentor szczelnie iiii czekam kolejne 7 dni na burzliwej. Ratowac warke dodaniem cukru albo glukozy wyliczonej z kalkulatora? Piwo moze nie fermentowac? Prosze o pomoc. Okazalo sie ze 1 warka z zacieraniem to dla mnie za szybko i chyba moglem sobie sprobowac najpierw z brewkitu. POMOCY!!!
  6. Zainteresowany chłodnicą pod garnek 30l (38cm średnicy)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.