Skocz do zawartości

RomaNzRumunii

Members
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RomaNzRumunii

  1. Piwo już po degustacji, wyszło jak na pierwsze ok, może lekko pustawe w smaku, następnym razem dam mniej wody. Żadnych posmaków bimbrowych nie wyczułem, jednak lager to to nie jest. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za porady. Jak myślicie, żeby zrobić z tego zestawu klasycznego lagera trzeba by dodać inne drożdze i fermentować w innej temperaturze?
  2. Ok, dzięki za zainteresowanie, to potrzymam koło tygodnia w tym cieplejszym pokoju, sprawdzę i najwyżej przeniosę do chłodniejszego, pozdrawiam, jeszcze raz dzięki za poradę
  3. Po sześciu dniach otworzyłem testowo butelkę, piwo prawie całkowicie bez gazu. Temp. w nocy spadała w pokoju naewt do 15-17, czy to mogło być przyczyną? Przeniosłem do innego pokoju przy kaloryferze, zobaczymy za parę dni.
  4. Jeszcze raz dzięki, za porady, dzisiaj butelkowałem, w fermentorze trzymałem dwa tygodnie, bez zlewania na cichą. Po tym czasie blg 1, temp. brzeczki cały czas 20-21, smak na razie ok. Butelki porządnie wymyłem szczotą na wkrętarce, płukałem każdą jakieś 8 razy i przepukałem na koniec oxy(posłuchałem doświadczonych kolegów z forum i kupiłem środek do dezenfekcji ☺ ). Cukru dodałem miarką 4g na butelkę 0,5, mam nadzieję, że będzie ok. Ile trzymać na refermentacji? Planowałem jakieś 5 dni, temp. w pokoju około 20-23, później do piwni, tam jest jakieś 8-10, myślicie, że będzie si? Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, udanych warek.
  5. Chciałem tak zrobić, ale i tak już przekroczyłem ostro budżet, przy następnej warce się zaopatrze, dzięki za porady, trochę mi rozjaśniłeś pare kwestii, wszystkiego dobrego, pozdrawiam
  6. Bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie i dobre rady, już jestem trochę mądrzejszy na przyszłość.
  7. na dzień dzisiejszy temp. ta sama 20-21, bulgotało na początku co jakieś 10 sekund, teraz co jakąś minutę, zmierzyłem dzisiaj blg 5.
  8. Dzięki za zainteresowanie, czyli rozumiem, że mogę trzymać w tym jednym fermentorze aż blg spadnie do około 1 i dopiero butelkować, drożdze opadające na dno nie popsują smaku?
  9. Tak napisali w instrukcji brewkita, żeby po około tygodniu butelkować, też wydało mi się to dziwne więc wolałem zapytać kogoś doświadczonego. Dzięki za odpowiedz, pozdrawiam
  10. Witam wszystkich browarników, jestem nowy na forum i świerzak amator w kwesti warzenia , to moja pierwsza warka dlatego nie rzucając się z motyką na słońce zdecydowałem się na "zupkę chińską" ☺. Może dla was banalne pytanie ale nie chcę nic skopać a po przeczytaniu wielu tematów z forum mam wątpliwości. Chodzi o fermentację cichą, wielu zaleca przelać do drugiego fermentatora po burzliwej, inni zlewać po burzliwej do butelek na dofermentowanie. Czy mogę z racji braku drugiego fermentatora zostawić po burzliwej w tym fermentatorze z drożdzami na cichą a po 2-3 tygodniach butelkować czy raczej radzicie butelkować zaraz po burzliwej. Z racji swojej świadomości co do własnego amatorstwa ? nie chciałbym ryzykować przelewania do innego naczynia, czyszczenia fermentatora i zlewania do niego spowrotem bo z tego co wyczytałem niepotrzebnie może się napowietrzyć no i ryzyko infekcji.Warkę wystartowałem 24.01 z brewkitu coopers lagerdrożdze z zestawu1kg cukru rozpuszczone i zagotowane 10-15 minut z ekstraktemtemperatura uwalniania drożdzy 25 (nie wiem czy nie popełniłem błędu bo niestety zamieszałem je dość konkretnie a dzisiaj doczytałem, że nie powinno się mieszać)temperatura brzeczki w momencie dodawania drożdży 26wszystko wymyte porządnie płynem do naczyń i wypłukane następnie wyparzone wrzątkiemZ góry dziękuję, jeśli ktoś zechce coś doradzić początkującemu koledze, pozdrawiam wszystkich z forum, udanych warek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.