śmira

No ja mam gretę i trochę się obawiam, czy to moje kapslowanie będzie trzymać... ale dwie, czy trzy buteleczki można zarydzykować

Dzięki za odpowiedzi:)

P.S.

josefik masz wypasioną nazwę browaru:) Pełen respekt:)

Witam wszystkich:)

W najbliższym czasie zamierzam butelkować moją pierwszą warkę, w zwiau z czym mam pytanie.

Otóż mam kilkadziesiąt butelek po piwku i co prawda z zamknięciem kapslowym, ale na zakręcanie. Tzn jest kapsel, ale przekręcasz i psssk bez otwieracza:) i browarek jest:) co o tym sądzicie?? jest to szczelne? najwyżej zakapsluję parę takich butli i podzielę się opinią za miesiąc:)

Pozdrawiam!

Witam!

Co prawda jestem Tu nowy, tak jak Ty, ale również życzę powodzenia w Piwowarstwie domowym!!!

Również w Bielsku Białej jest firma, mają dużo taniej, ale nie mam w tej chwili namiarów.

Jakby się dało, to ja poproszę o te namiary. Mam co prawda gar, ale emaliowany i niestety ta emalia jest w paru miejscach odbita... wolałbym nierdzeweczkę

Cóż... Chyba nie dla wszystkich jasnym jest, że to forum powstało z myślą o PIWIE DOMOWYM !!!

Hehehehehh Dobre, na prawdę dobre

Moja ukochana jest co prawda bardzo wyrozumiała i na żartach się zna, ale jakbym jej to pokazał to ło żesz koor_a!!!!!

krótko mówiąc szybko musiałbym wypić to piwo, co go nawarzyłem i w dodatku byłby to mój ostatni browar

W tej chwili jest bardzo zła i wygląda mniej więcej tak: ale i tak ją kocham

14°C to trochę za zimno jak na drożdże górnej fermentacji.

Hmm, to kto spróbuje wyperswadować to mojej lubej???

Dzięki za szybką odpowiedź

Dobra. fermentacja smętnie, ale ruszyła. Powiedzcie mi tylko, czy stanie się coś, jak przeniosę fermentator do garażu, gdzie jest 14°C z hakiem? pytam, bo moja żonka narzeka na nieświeży zapach w domu wydobywający się z mojego piwka...

Dla mnie to jest co prawda ósmy cud świata, ale ona niestety nie podziela mojego zdania

Ludzie, to zaczyna bulgotać!!!!

Dzięki @guma77 za słowa otuchy. Jak już pisałem jestem człowiek cierpliwy, ale tak podekscytowany pierwszą przygodą z piwowarstwem, że chciałbym już wszystko wiedzieć, umieć i łykać swój napój bogów - chyba jak każdy początkujący :cool2:

Witam

21°C to aż nadto. Nic nie podnoś, pewnie czytając tego posta piwo już bulgocze na całego.

No i tutaj jest d... blada. od wczoraj wieczora ani jednego bulknięcia... w nocy co prawda była niewielka różnica poziomów wody w rurce, ale do teraz nic się nie zmieniło... o co kaman???

W wyniku nocnego czuwania zauważyłem, że bardzo powoli, ale konsekwentnie różnica poziomów wody w rurce zwiększa się Temperatura brzeczki na poziomie 21°C i myślę, że to wystarczy. Jak grzybki się zaaklimatyzują, to być może nieznacznie podniosę temp o ~1°C

Dzięki za wszelkie sugestie:) brzeczka napowietrzona metodą przelewowo - wstrząśnieniową

No cóż, czuję wywieraną na mnie presję, bo żywiecki browar będzie dla mnie dużą konkurencją

hehehe, jasne, że trzeba próbować, bo próba nie strzelba - nie zabije:)

Hehhh dzięki za ciepłe powitanie:)

No cóż jestem człowiek cierpliwy, ale browar to browar:) kręci człowieka:) jednak powściągnę się na ten tydzień

O zacieraniu czytam już od dłuższego czasu, ale jakoś nie umiem przełamać strachu przed skopaniem czegoś i chciałem zacząć od prostego browarnictwa:P

Jednak w miarę upływu czasu i przybytku wiedzy na pewno przejdę na zacieranie.

Dzięki jeszcze raz i pozdrowionka!!!

Na razie siedzę, patrzę na rurkę i kurna nic...

Jak w temacie witam wszystkich zainteresowanych piwowarstwem:)

Właśnie zamknąłem swojego standardowego pierwszego brewkita na burzliwą i mam nadzieję, że coś z tego będzie:)

Co prawda warunki czystości zachowałem należyte, ale mam pewne obawy - jak to zieleniak w świecie domowego piwka:)

Pozdrawiam gorąco wszystkich miłośników tego pięknego sportu:)