Witam, głównym moim problemem są drożdże. Podczas warzenia piwa został uruchomiony starter drożdżowy tzn. 200 ml wody + łyżka ekstraktu słodowego nachmielonego i nienachmielonego - tak jak pisało w książeczce dostarczonej przez WES wraz z zestawem startowym. (zapewne znacie firmę WES )
Po zagotowaniu tych składników do 100 stopni C i ostudzeniu do 30-35 C, zostały dodane drożdże DANSTAR WINDSOR 11G i ... minęło już 2 dni i zero piany.
Czy to znaczy, że drożdże 'zginęły' ? Wydaje się, że wszystko zostało poprawnie wykonane a tu nic.
Czy da się jeszcze reaktywować jakimś sposobem drożdże do pracy ? Słyszałem, że dodanie łyżki cukru pomoże, czy to prawda ?