tass

Hej,

mam pytanko odnośnie szybkości filtracji, jak to wygląda przy zasypie rzędu 10-15kg? Zamierzam zbudować filtrator do garnka 70l z dnem z siatki/blachy szczelinowej, całość ma posłużyć do domowej roboty browaru typu HERMS. Mam tylko zaciach jeżeli chodzi o filtracje takich nastawów, obecnie filtrowałem za pomocą wężyka od kibelka (4-6kg lajt, ale 10-12kg to już katorga), potem przerobiłem jeden fermentor, w którego dni powypalałem szczeliny. Oczywiście jakość filtracji troche spadła, ale akceptowalnie - no i daje rade z zasypami rzędu 12kg. Natomiast w przyszłym hermsie będę miał pompę i boję się, że filtracja nie nadąży za odbiorem pompy (oczywiście zdaje sobie sprawę, że przepływ będę jakoś musiał regulować). Czy ktoś z doświadczonych kolegów ma jakieś wskazówki, albo może rozwiać moje obawy?

Hej piwowarzy,

noszę się z zamiarem zbudowania domowego mikro browaru, ale ze względu na fundusze, proces ten będzie przebiegał etapowo.

Póki co piwko gotuję na gazie, w starym wysłużonym 40l garze emaliowanym, jakoś sobie radzę, ale przyszedł czas na rozwój.

Do tej pory brzeczkę chłodziłem własnej roboty chłodnicą przeciwbieżną, ale jako że mi się rozpadła, chciałem zbudować sobie mały system z pompą, wymiennikiem płytowym i filtrem. Stąd zrodziło mi się kilka pytań, z góry przepraszam jeśli się powtórzą, ale po przeszukaniu kilkunastu wątków mam taki sam mętlik w głowie jak przeglądając allegro.  Czasem za dużo informacji porozrzucanych po kilku miejscach jest najtrudniejsze do ogarnięcia.

Pomysł mam taki, żeby z gara brzeczkę pompować pompą cyrkulacyjną c.w.u. (https://allegro.pl/oferta/pompa-obiegowa-cyrkulacyjna-do-wody-c-w-u-ibo-cpe-9814216955 ), poprzez filtr narurowy z wkładem sznurkowym 20-50 mikronów, do wymiennika płytowego.

1. Czy filtr narurowy muszę zamontować za wymiennikiem? Niby podają i w opisach korpusów i w opisach wkładów, że temperatura dopuszczalna to 1-30°, ale nie ukrywam, że wolałbym filtrować przed schłodzeniem.

2. Jakie systemy montażu wężyków i same wężyki polecacie? Niby silikon jest git, ale miękki i niewygodny do pilnowania, żeby się nigdzie nie zaginał.

Dodam jeszcze, że jestem świeżak w tym temacie, więc jakby ktoś zdecydował się doradzić, to bardzo proszę prostym językiem, bez jakichś akronimów.  Z góry serdeczne dzięki!