qbels

Witajcie. Jedyny podobny temat, który znalazłem, w sekcji "Polskie browary rzemieślnicze" nie spotkał się z żadną odpowiedzią: Być może ktoś z Was miał z tym do czynienia lub przynajmniej jest na tyle w temacie, że będzie mógł pomóc - np. jeśli ktoś załatwiał piwo na wesele lub jakieś prestiżowe wydarzenie. Moja firma współorganizuje w sierpniu/wrześniu br. imprezę sportową, w której część nagród ma stanowić piwo (najlepiej kraftowe lub z browaru regionalnego) w butelkach 0,33 l. Będziemy potrzebować fakturę lub przynajmniej rachunek (jesteśmy spółką z o.o.), ale piwo nie będzie do odsprzedaży. Przygotujemy własne etykiety, więc butelki powinny być bez etykiet i najlepiej z kapslem bez żadnego logo/grafiki. Gatunek/typ piwa nie ma znaczenia (najlepiej coś standardowo wykonywanego przez dany browar), grunt aby był to lokalny browar aby była pewność, że piwo nie jest jakimś koncerniakiem. Pytanie - czy ktoś z Was się zetknął z takim zakupem? Uderzyłem do lokalnego niewielkiego browaru i po otrzymaniu odpowiedzi postanowiłem napisać na forum, bo być może sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Zanim napiszemy do kolejnych chcemy rozwiać pewne wątpliwości - obecnie zastanawiają nas poniższe kwestie: - ilość butelek (potrzebujemy ok. 120 sztuk), dla tego konkretnego browaru było to zbyt małe zamówienie aby mogło być zrealizowane jako indywidualne - to przypuszczalnie kwestia podejścia, więc może to niewielki problem (jak również to, że wiele browarów nie rozlewa piwa do butelek 330ml), ale: - browar poinformował nas, że "na fakturę potrzebna koncesja". Czy orientujecie się, czy dotyczy to tylko kwestii odsprzedaży (wtedy ew. koncesja jest w naszej gestii), czy inni producenci też mogą wymagać koncesji aby w ogóle nam sprzedać produkt? - „butelka nie może opuścić browaru bez znaku towaru (etykiety)” - czy to może być uregulowane prawnie i dotyczyć każdego oficjalnie działającego browaru, czy raczej zasada działania konkretnego browaru? - ostateczną opcją byłoby dla nas kupienie piwa o gołym kapslu, ręczne odklejanie oryginalnych etykiet i dopiero naklejanie własnych. Tego chcielibyśmy jednak uniknąć z uwagi na dodatkową pracę i ryzyko ciężkiego zmywania kleju z etykiet, przez co efekt może być nieestetyczny i nieprofesjonalny. Chcemy też być fair wobec uczestników imprezy oraz browaru. Dlatego doradźcie proszę, czy temat jest według Was w ogóle do ogarnięcia. Będę wdzięczny za wszelką pomoc i podzielenie się swoimi doświadczeniami!

Witajcie. Przygodę z piwowarstwem domowym zacząłem ok. 3-4 lata temu. Przez ten czas uwarzyłem kilka udanych warek (m. in. Polska IPA, Czeska IPA, Pale ALE, Belgiskie Ale czy Pils Niemiecki) metodą zacierania ze słodów. Bazę sprzętową mam z Piwoszarni wraz z filtrem sprężynkowym i chłodnicą. Wiedza - kilka ogólnych książeczek z któregoś ze sklepów piwowarskich, fora, filmy, poradniki w internecie (wszystko poukładane w zapiskach i mojej głowie, przefiltrowane i połączone w jedną całość zrozumiałą dla mnie ? ). Początkowo dużo oglądałem (mam też jego książkę, jeszcze nie doczytaną) Tomka Kopyry. Moje inne istotniejsze hobby - inne alkohole domowe oraz pszczelarstwo. Szczęśliwie żadna warka mi się nie zepsuła, skonsumowane były szybko (oczywiście po rozsądnym okresie dojrzewania), z wyjątkiem kilku butelek z 2 ostatnich warek (dla Żony, gdy już będzie mogła się napić ) i dzięki Bogu nigdy nie powstały granaty (choć szczególny strach przed tym miałem przy pierwszej warce tj. Polska IPA chmielona na zimno przy cichej fermentacji; nie wiem do teraz czy potrzebnie czy nie, ale dwukrotnie ostrożnie je odgazowywałem). Niestety od roku nie znajduję czasu na to ciekawe hobby - inne obowiązki mnie pochłaniają ale z pewnością kiedyś powrócę (nowe wyzwania z tyłu głowy jak np. RIS) bo temat mi się podoba, piwo lubię i co najważniejsze jestem zadowolony z efektów Po przydługawym wstępnie wspomnę jeszcze, że konto na forum (przynajmniej na ten moment) utworzyłem okazyjnie na potrzeby zadania pytania, ale witam się kulturalnie :) Pozdrawiam!