Hajsiu

W dniu 21.04.2023 o 11:21, Patrick napisał(a):

Cześć,

Czy robiłeś już takie piwo o takim BLG na "mrożonkach" ? 

Być może była zbyt mała ilość komórek drożdżowych ? 

Pierwszy raz w ogole robilem z mrozonek. Moze byc, ze zbyt mala.

W dniu 21.04.2023 o 11:45, Ununul napisał(a):

Ja bym zostawil na tydzien nad drozdzami w cieplym. Drozdze powinny dojesc jeszcze troche.

Troche to zbyt malo, nie chce miec pozniej granatow. Poza tym od kilku dni nic sie nie zmienia, wiec raczej nic to nie da.

W dniu 21.04.2023 o 11:49, Łachim napisał(a):

Mroziłeś suchary czy gęstwę? Zakładam, że to drugie - w jaki sposób?

Mrozilem gestwe z poprzedniej warki (zaszczepiona z sucharow) z tego samego przepisu. Po zlaniu do butelkowania zebralem gestwe, przeplukalem dwa razy i pozostaly osad zamrozilem z gliceryna.

W dniu 21.04.2023 o 15:06, punix napisał(a):

 

W paczce suchych drożdży jest na tyle dużo komórek, że potrzeba z 5 l, a nieraz i więcej, żeby starter miał sens i drożdże się namnożyły.

Skoro jest tyle komorek to 1 taka paczka powinna wystarczyc na 20L piwa o takim blg, a jednak trzeba prawie 3 paczki?

W kazdym razie chodzilo mi bardziej o rozruszanie drozdzy a nastepnie przyzwyczajenie do juz czesciowo przefermentowanej brzeczki.

42 minuty temu, INTseed napisał(a):

Nie robi się startera z sucharów.
Może tak zatarłeś bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić że ci się zatrzymała fermentacja.
Daj do ciepłego i poczekaj tydzień.

Czemu sie nie robi w sumie?

Tak jak pisalem jest to druga warka z tego przepisu i zacierane bylo tak samo, jednotemperaturowo w 68. Moze gdzies tam podskoczylo do 69, ale zeby taka roznica byla?

31 minut temu, zasada napisał(a):

Czym mierzysz gęstość?

Areometrem, refraktometr juz dawno porzucilem.

Witam,

Pacjent to 20L IPA ok. 16 blg. Zaszczepione US-05 z wlasnej propagacji (mrozonki), starter 200ml a nastepnie 1,2L i wlane do brzeczki. Ruszyly po 48h i dzialaly calkiem zwawo, bulkalo az milo, niestety po ok. 7 dniach zatrzymalo sie na ok 7 blg i fermentacja stoi. Docelowo mialo zakonczyc sie na ok. 4blg. (jest to druga warka z tego samego przepisu). Kolysanie i pobudzanie nie dziala. Obecnie nastaw ma 12 dni, mial stac 14 dni.

Co robic z tym fantem?

Mam w zanadrzu paczke suchych US-05, moze zrobic starter 500ml 7blg na mieszadle, po 24h dolac drugie 500ml brzeczki/piwa ktore sie zatrzymalo i po kolejnych 24h zadac do fermentora?

Jakies lepsze pomysly?

Myslalem, ze lageruje sie zeby piwo sie "ulozylo" smakowo, do zredukowania drozdzy mysle, ze wystarczy 2 dniowy Cold Crush?

3 godziny temu, 330ml napisał:

Nie jestem ekspertem, ale ja tak praktykuję: warzę jesień - zima, prawie zawsze cicha 5 do 8 dni na zewnątrz, więc temperatury 1 do 4 st. C i tyle też ma piwo, potem butelkowanie i refermentacja w 16 st. C, bo tyle jest w piwnicy. Nie było nigdy problemów z nagazowaniem, choć czasem trwało dłużej, do 2 tygodni. No i oczywiście nie dodawałem nigdy drożdży do refermentacji, ale każdy ma swoje doświadczenia.

5 dni to jednak nie to co 30 dni, aczkolwiek nie mowie ze nie masz racji.

Czy ktos jeszcze moze potwierdzic, ze nie ma sensu dodawac drozdzy?

Witam,

W lodówce lageruje sobie w 2°C moje Marcowe, oczywiście jest odseparowane już od drożdży. Zostało mu jeszcze kilka dni, docelowo przeleży tam ich ok. 30.

Tutaj pytanie odnośnie drożdży do refermentacji - ile ich dodać przed rozlewem aby dobrze odfermentowały cukier a żeby nie było ich później w butelce grubej warstwy a piwo nie zalatywało drożdżami? A może nie ma potrzeby dodawać i te które pozostały powinny dać radę?

Drożdże zadałbym ze startera stworzonego z mojego banku.

Butelkowane będzie ok. 6L.

Będę wdzięczny za pomoc.

Nie potrzebuje gwarancji tylko kogos kto zna sie na bakteriach, przetrwalnikach czy dezynfekcji/sterylizacji i jest w stanie powiedziec czy np. w takich warunkach przetrwalniki sie rozwina czy nie. 

W domowych warunkach nigdy bez profesjonalnego sprzetu nie osiagniesz pelnej sterylizacji i jest to dla mnie oczywiste, pytam o "sterylizacje" na potrzeby piwowarskie.

Tyndalizacja moze (ale czesto nie jest) byc rodzajem sterylizacji, ja np. po gotowaniu nie otwieram w ogole garnka tylko szczelnie zaklejam i zostawiam na 24h i powtarzam proces (nie mowie, ze to akurat jest sterylizacja bo w domowych warunkach nie bedzie) tak wiec nie dotyczy to tylko zamknietych opakowan a jakiegokolwiek sprzetu ktory wlezie ci do garnka.

Tak wiec wciaz mam nadzieje na wypowiedz kogos kto ma glebsza wiedze na ten temat i moze cos o tym opowiedziec.

Witam,

Pytanie mam odnośnie dezynfekcji/sterylizacji. Mianowicie zaczalem interesowac sie stworzeniem banku drozdzy - jeden szczep juz sobie lezy w lodowce. Jak wiadomo przy tym potrzebny jest duzy nacisk na dezynfekcje/sterylizacje w szczegolnosci probowek. Mam plastikowe, autoklawowalne, jednak autoklawu ze wzgledu na koszty oczywiscie nie posiadam. Szybkowaru rowniez nie i nie bardzo chce specjalnie kupowac bo juz i tak nadwyrezylem budzet na caly sprzet piwowarski a poza tym to dodatkowy sprzet ktory nie bedzie jakos szczegolnie potrzebny w moim wypadku.

Poki co do sterylizacji uzylem metody tyndalizacji i mam nadzieje, ze spelnilo to swoja role, jednak jest czasochlonne i uciazliwe.

I teraz tak - skoro tyndalizacja spelnia swoja role i pozbywamy sie rowniez przetrwalnikow (przynajmniej w wiekszosci) to czy gdybym wrzucil sprzet np. probowki do np. starsanu (lub innego srodka dezynfekcyjnego) i trzymal je w nim tydzien (przykladowo) to pozbede sie rowniez przetrwalnikow ktore w tym czasie "rozwina" sie w formy "normalne" tj. grzyby, bakterie itp. i od razu zostana unicestwione przez ten srodek? Czy przetrwalniki zostana dalej przetrwalnikami do czasu komfortowych warunkow? Jesli tak to jak dlugo takie przetrwalniki moga zyc w takim srodowisku bo chyba nie wiecznie?

Taka metoda bylaby dla mnie bardzo komfortowa - wrzucam sprzet do wiadra z srodkiem i zapominam, w razie potrzeby wyciagam sterylne i uzywam. W przypadku probowek wystarczyloby nawet zalac je srodkiem dezynfekcyjnym ktory wylewam przed samym uzyciem.

Byc moze ktos ma jakas poparta czyms wiedze na ten temat i moglby sie wypowiedziec? Niestety w enternecie nie moge znalezc szczegolowych informacji na temat przetrwalnikow czy srodkow dezynfekcyjnych. 

Witam,

Tytułem wstępu jako mój pierwszy post na forum chciałem się przywitać - Cześć

Jestem po 4 warkach i przy kolejnej planuję pobawić się nieco chemią wody. Na stronie mojego dostawcy "kranówy" dostępne są do pobrania wyniki badań wody w mojej okolicy i jest tam całkiem sporo informacji, nie jestem jedynie pewny co do wartości Wapnia ponieważ parametr ten nie jest podany bezpośrednio, więc obliczyłem go z twardości ogólnej na podstawie wzoru który znalazłem w książce Johna Palmera. Czy mogę prosić o potwierdzenie, że to dobra droga? (wyniki badania w załączniku)

Prosiłbym również o potwierdzenie, że dobrze obliczyłem Alkaliczność całkowitą CaCO3 i że jest to wartość którą wpisuję w rubrykę "Alkalinity" jako ppm CaCO3 w kalkulatorze na brewersfriend? (https://www.brewersfriend.com/mash-chemistry-and-brewing-water-calculator/#help_MashWaterA) 

Twardosc ogolna jako weglan wapnia (CaCO³) - 97,5 ppm

Wapń (Ca²+) - 39 ppm (obliczone na podstawie wzoru z CaCO³: [97,5 : 50 * 20])

Magnez (Mg²+) - 4,86 ppm lub mg/L

Alkalicznosc calkowita CaCO3 - 66,78 ppm (obliczone z RA = Alkaliczność (tward. ogolna) -  ('Ca²+' : 1.4 + 'Mg²+' : 1.7)

Siarczany (SO²-4) - 29 ppm

Chlorki (Cl-) - 14 ppm

Sód (Na+) - 10 ppm

Dzięki!

spr-20031-ZL-22.pdf