Skocz do zawartości

matach

Members
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez matach

  1. matach

    INFEKCJE

    Witam, Mój pierwszy post, więc przede wszystkim wielkie dzięki dla wszystkich autorów strony i piszących za ogromną bazę wiedzy. No i niestety moja pierwsza infekcja (tak myślę). 19 warka, zazwyczaj warzę z ekstraktów z częściowym zacieraniem, do tej pory bez problemów. Piwo #19 z ekstraktów, APA z pulpą z mango. Drożdże US-05. Ekstrakt początkowy 11 BLG. Fermentacja od temp. 16 st., Po 4 dniach 4,2 BLG - dodane 1,8 kg pulpy z mango (prosto z puszki). Podnoszenie temp. po jeden stopień na dzień. Po 8 dniach 3,3 BLG, potem już nie sprawdzałem (mój błąd - wiem, że powinienem sprawdzać, ale warzę większość na US-05 i do tej pory były bardzo powtarzalne). Potem fermentor w temp. pokojowej i na 3-4 dni przed rozlewem schładzanie do 10st. Rozlew po 3 tygodniach (bez chmielu na zimno). Do refermentacji 90g cukru na 20l. Zlane do butelek dwa tygodniu temu, trzymane w temp. pokojowej. Tydzień temu wypiłem jedną butelkę - nic nie zauważyłem, poza tym że wyszło kwaśniejsze niż się spodziewałem po mango, ale tłumaczyłem sobie to tym że cukier z mango przefermentował i dlatego tak smakuje. Teraz patrzę a tu coś pływa w butelkach - wygląda jak typowa infekcja, ale że to moja pierwsza to się chciałem upewnić. Prawie w każdej butelce pływa coś takiego jak na pierwszym i ostatnim zdjęciu (mniejsze lub większe ale niemal w każdej coś jest). W jednej pływają już takiego gluty jak na zdjęciu 2 i 3. Przy otwarciu gashing. W smaku tak jak tydzień temu kwaśne jak na piwo z mango (chociaż robię pierwszy raz z pulpą, więc nie mam porównania, ale oczekiwałem słodszego). W kanał? Pewnie tak. Wszystkie butelki, wiadra, wężyki wymienić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.