Jutro mijają 3 tygodnie jak piwo zabutelkowałem. Kontrolnie otwierałem co tydzień butelkę. W zeszłym tygodniu jak otworzyłem butelkę to po kilku sekundach po otwarciu z dna "odczepił" się nalot i piana zaczęła wyciekać z butelki (mnóstwo piany). Dzisiaj otworzyłem również jedną butelkę i tej piany jakby mniej było trochę (możliwe, że po prostu zależy od butelki). Na 4 butelki, które kontrolnie otworzyłem każda kończyła wylaniem piany.
Czy to możliwe, że np. drożdże ponownie zaczęły działać (po drugim tygodniu w butelce było można wyczuć drożdże, dziś już raczej niewyczuwalne)? Co zrobiłem nie tak?
Dodam, że butelki są w szafie w temperaturze ok. 20°C