Witam szanownych Kolegów. Po raz kolejny jestem zmuszony prosić o pomoc. W sumie to już raczej moje ostatnie piwo z puchy. Garnek już wyszukany, czekam tylko na przypływ gotówki Ale póki co trzeba ta puchę jakoś dokończyć. Oczywiście chodzi o słabe odfermentowanie. Myślę, że tutaj już drożdże przegięły:mad: początkowe °Blg - 12,5 końcowe °Blg 6. Trzymałem na burzliwej 8 dni. I była naprawdę burzliwa, już cieszyłem sie z dobrego wyniku. Skorzystałem z rad kolegów i owinąłem fermentator ręcznikami co skutkowało temperaturą fermentacji 21°C . Dobrze napowietrzyłem też brzeczkę. No, ale wczoraj po pomiarach mina mi zrzedła...6°Blg , piwo pachnie ładnie, ale jest bardzo mętne. postawiłem je na cichą i myślę co dalej będzie jak już mi nie zejdzie niżej. Trochę strach butelkować. Dzisiaj rano patrzyłem.....cisza totalna. W sumie pomyślałem żeby trzymać na cichej do skutku, tylko czy to coś da? Kupić drożdże i dosypać?Pozdrawiam
P.s Piwo to Muntons Midas Touch Golden Ale 3,6 kg Klasa Premium Gold