W przepisie było 1 kg, więc dałem glukozę 1kg zmierzyłem było 11blg, a chciałem mocniejsze więc dodałem 300g miodu i ok 600g cukru, blg było ok 13. A i nie wiem na ile to i czy istotne ale uwodnilem drożdże i że temperatura brzeczki schodziła wolno do 27c to stały ok 2 h a nie 30 min jak pisze instrukcja. Teraz moc jest ok myślę że ok 5,5% wydaje się trochę nawet słodkie, smakowo dobre, jedynie ten gaz i piana. No i przy tym w 7 dniu 2blg, a że musiałem wyjechać to zostało do 12 dni jak wróciłem to dalej 2 blg ale w rurce ferm. Dalej bulgotało z tym że było fajne klarowne właśnie. I podejrzewam że przez tą klarowność za mało drożdży zostało 🤔😤🙎.
Natomiast resztki mętne znad drożdzy co miały być na wylanie w 4 butelkach wyszły super.
Zatem zastanawiam się czy właśnie nie lepiej zlewać szybciej w 5-7 dniu jak blg stałe i niech klaruje się w butelce. Bo też zlewki które były mętne też są fajnie wyklarowanie, oczywiście przy nalewaniu piwa trochę się zmąci ale gaz i piana🍻😱