Skocz do zawartości

suenio

Members
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez suenio

  1. Wpadł mi ten wątek po ponad roku pod rękę Fajnie się czyta takie przygody z dzisiejszej perspektywy. Z racji tego, że problem nie został w pełni wyjaśniony - pozwolę sobie podsumować. Problemy z nagazowaniem narastały wręcz liniowo, ponadto piwa dłużej leżakowane łapały tlenowca- po kilkunastu warkach poddałem się... i kupiłem kapslownicę stołową. Problem minął bezpowrotnie:) Ps. w ramach walki z tlenowcem w którymś momencie przestałem zlewać na cichą, a po 2 tygodniach burzliwej (bez wcześniejszego dotykania fermentatora) zacząłem filtrować piwo przez jałową gazę i od razu butelkowałem. Piwko wychodzi bardzo klarowne ale gazuje się dłużej niż po cichej. Pozdrawiam
  2. Nic tylko pozazdrościć. Piszę to bez jakiejkolwiek ironii, a jedynie z nieukrywaną zazdrością. Też chciałbym rozpocząć dzień od zakupów jakiegoś nowego dla mnie piwa (już nawet nie musiałby być to Champion). Jeszcze przed 8 machnąć flaszeczkę w domowym zaciszu - podyskutować o jego walorach na forum, a dla weryfikacji własnych odczuć, powtórzyć badanie około 16. Co do tematu rozmowy - żeby nie było zupełnie OT. Smakowało choć dla mnie za delikatne. Pozdrawiam
  3. Wyszło mi, że z przesyłką płacę 5pln za 1kg pirosiarczynu sodu. Jeżeli ktoś jest zainteresowany - w takiej cenie odstąpię pozdrawiam
  4. Dzięki. kupowałem pirosiarczyn sodu na początku mojej przygody z warzeniem - później przy okazji jakichkolwiek zakupów piwowarskich dokupywałem "piro", nie patrząc już jakie. Zerknąłem na opakowanie na półce i mam piro potasu. Ponieważ zawsze mi brakuje piro, zacząłem szukać innych środków.. przy okazji znalazłem piro sodu 25kg za 100 pln na allegro. Stąd post i pytanie.. Kolejne, tanio to czy drogo? dla mnie okazja zważywszy na nasze ceny sklepowe więc wzienem żem. Jeżeli komuś z Torunia albo okolic potrzeba - zapraszam, będzie jedna przesyłka. Pozdrawiam
  5. Witam. Zasadniczo to mam jak myślę bardzo proste pytanie, jednak nie znalazłem na nie prostej odpowiedzi. Czym sie różni piro sodu od piro potasu? Który kryje się pod pojęciem "piro" tak często widywanym na forum. Pozdrawiam
  6. Ciekawostka taka:) http://allegro.pl/stare-piwo-i1979364362.html http://allegro.pl/stary-przyrzad-do-i1995113503.html Czy z tej korkownicy dałoby się coś zrobić??
  7. Witam. Jak w temacie Potrzebny mi schemat jakiegoś sprawdzonego śrutownika. Wzbraniałem się przed zakupem własnego zakładając, że przygoda z warzeniem mi przejdzie po jakimś czasie, dodatkowo mam na podorędziu piwowara który chętnie użycza mi tak sprzętu jak i surowców. Głupio tak w nieskończoność, więc postanowiłem zainwestować w swój sprzęt, a że śrutowniki ostatnio niedostępne na necie to poleciałem z grubej rury. Trafił mi się na zaprzyjaźnionym szrocie przedwojenny żeliwny młynek ręczny wielkości ok 0,5m z mechanicznymi przełożeniami (jeden obrót korbą a śruba zasuwa jak głupia, do tego elementy są ciężkie więc po pierwszym ruchu całość napędza się jakby sama) napęd i ogólna konstrukcja już jest (trzeba powymieniać łożyska) do tego napędu planuję dorobić żarna i jakiś podajnik - tzn śrubę + obudowa. Porketem śrutowałem, żarna dostępne na necie więc myślałem o zmontowaniu czegoś na tych podzespołach, ale jestem w stanie wyrzeźbić wszystko ze stali więc wszelki schemat czegokolwiek co działa i się sprawdza mile widziany:) pozdrawiam
  8. Przypomniało mi się tak po wszystkim już. W zeszłym roku przy jednym pilsie miałem takie objawy, jednak na dużo mniejszą skalę - tzn nalot był minimalny. Piwo wypite po ok pół roku - potwornie goryczkowe było, ale jakoś dało radę Ostatnie wypiłem 2 dni temu i było bardzo dobre, goryczka się ustabilizowała, na końcu zamiast goryczki fajny "posmak". To butelkowane wczoraj zostawiam w cieple na 4-5 dni coby się szybciej nagazowało, drożdży extra nie dodawałem - szkoda mi było kolejnej saszetki otwierać. Pozdrawiam P.s. Co do szampana - dałem 130g glukozy na ok 25l, lubię nagazowane.
  9. suenio

    Piwowarów nocne rozmowy

    Ale każda miotła zamiata do siebie:D
  10. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Już wiem co i jak, a swój sposób pewnie wypracuję z czasem. Pozdrawiam
  11. Dziękuję wszystkim za szybką pomoc. Poczytałem o tym tlenowcu trochę na forum i się uspokoiłem. Na burzliwej mam jeszcze 2 warki więc obawy pozostają. Zlałem kranikiem z pod osadu - zalewając ok 1 cm od max. Zobaczymy co będzie. Piwko wyszło smaczne choć mocno goryczkowe, nic kwaśnego nie wyczułem. Pozdrawiam. Napiszę jak wyszło
  12. Nie rozumiem o co chodzi z dodatkowymi drożdżami.
  13. Witam, tak jak w temacie. Tydzień burzliwej + przelanie i 2 tygodnie na cichej. Dzisiaj otwieram fermentator, a tam biały nalot, taka jakby mgiełka z pleśni, kożuch na stygnącym mleku. Półprzezroczyste ale jednak mgiełka. Mam zakażenie?
  14. suenio

    Piwowarów nocne rozmowy

    Heheh, ja na ten sezon dopiero "zrobiłem warzelnie" płytki w piwnicy, komp z siecią, taboret - jeszcze kuchenka i bieżąca woda czekają na podłączenie:) Moja miłość jest radykałem winnym, więc nie mam o czym pogadać ale przynajmniej udaje, że docenia zaangażowanie
  15. suenio

    Piwowarów nocne rozmowy

    Przydałby się jakiś chat - Ja tam warzę piwo z psami, a do kogoś chciałoby się mordę otworzyć Jak warzycie? gdzie? U mnie to piwnica i jestem na wysładzaniu właśnie.
  16. Fermentator z kranikiem + wężyk. Burzliwa, cicha + przefiltrowanie przez bardzo drobne sitko z gazą i zadaną glukozą do kolejnego fermentatora i wtedy rozlew. Leję albo z kranika, albo z kranika z krótkim wężykiem. Staram się nie napowietrzać, przy kolejnych przelewaniach jeżeli ma to wpływ:)
  17. Jak w tytule. Jest jakieś optimum? Ile lać piwa do butelek i jaki wpływ na pracę drożdży ma pozostały w butelce tlen? Szukałem odpowiedzi ale nie znalazłem, może źle szukałem? Z moich obserwacji piw przemysłowych wynikło, że nic nie wiem - zalanie tego samego piwka waha się w butelkach +- 1 cm. Ile lać? Pozdrawiam kolegów
  18. Nazwa jakoś poszła. Źródło Chaosu pasuje do mojego browaru:) Dzisiejsza warka z tego co mam: 1,7 kg pale ale 3kg pilzn. premium 150g carahell Zacieranie 65°C 30min 72°C 40min gotowanie 60 min marynka 60min lubuski 10 min drożdże US-05 Dalej zobaczymy Dzisiaj "ruszone" piwo planowo nie miało być przelewane na cichą, jednak po otwarciu fermentatora na powierzchni brzeczki piana ok 2 cm, blg 4, fermentacja w pojemniku zamkniętym bez kranika. Przelane na cichą wężykiem z dodatkiem chmielu fuggels granulat AK4,3 - na oko z pojemniczka. Jak nie zapomnę to odmierzę Fermentator do cichej po raz pierwszy czyszczony ace i sterylizowany piro, załozony reduktor osadów. Płukanie pod wspólnym prysznicem ok 20 min. Przelane przez drobne sitko z gazą. Drożdże bardzo zwarte, ładnie leżały na dnie. Z poprzedniej warki zostało 16 butelek:/ 6 dni na cichej z chmielem. Rozlew przez sitko+ gaza z kranika, co za tym idzie mocne napowietrzenie brzeczki. Blg nie mierzone. 130g glukozy na dokładnie pół fermentatora bez opisanej miarki.
  19. Chodziło mi bardziej o dodatek Carahell.. czy nie za dużo. Dałem 150g w końcu. Pilzeńskiego musiałem użyć bo nic więcej nie miałem, a gdzieś wyczytałem że na PA się nadaje + płatki owsiane. Nie znam się więc pytam. Jeżeli możesz mi podać przepis na prawdziwe pale ale, będę wdzięczny. PS. Rozumiem Twoje podejście i też chciałbym kiedyś warzyć piwa takie jakimi być powinny - na ten moment się uczę. Warzenie mnie relaksuje:D Wystartowałem z "moim sezonem" w zeszłym tygodniu, zakupy na ten sezon jeszcze nie doszły, a że wyrwałem się dziś z roboty wcześniej niż o 22/3 to robię z tego co mam... Życie Pozdrawiam
  20. Witam, mam pytanko odnośnie PA czy taki zasyp da radę? 1,7 kg PA 3 kg Pizleński 0,3 kg carahell dalej 69°C 1h Nad chmieleniem jeszcze myślę... woda ma 50kilka już więc zaraz zasypuję
  21. Witam. Planuje właśnie jakieś pale ale i mam pytanko o czasy chmielenia, bo albo przeoczyłem, albo ich nie ma. w których minutach gotowania zostały dodane chmiele?
  22. Trafna uwaga. Niestety nie widzę opcji edycji samego tytułu. Nie chciałem się pod nikogo podpinać, a tym bardziej wprowadzać zamieszania na forum, dlatego jeżeli jest możliwość zmiany tytułu to chętnie z niej skorzystam, dopisując do swojego imienia np nazwisko. Pozdrawiam Onufry Zagłoba
  23. Witam wszystkich po prawie rocznej przerwie. Wymościłem zeszłej nocy takie oto coś: Eksperymentalne Pale ale Zasyp na 35 litrów Pale ale 3,5kg Pilzeński premium 1,5 kg Carapils 1kg Carahell 0,5 Zacieranie 35min 64 "C 60min 72"C Gotowanie/chmielenie 1h 5 minuta 30g marynki 30 minuta 5g Hallertauer Tradition 55 minuta 20g Hallertauer Tradition + mech Wyszło ok 30 litrów 15 blg - rozcieńczyłem 3 litrami mineralki Drożdże Safbrew T-58 ... No i zobaczymy co wyjdzie. Wszelkie opinie i sugestie mile widziane, ponieważ nawet nie wiem czego się spodziewać Pozdrawiam wynik: Po 10 dniach od zabutelkowania i zakażeniu tlenowcem na cichej... piwo jest bardzo dobre. Dominująca goryczka na początku, słodowe wyraźne smaki - bogate (dużo ich), piana kiepściutka i się nie utrzymuje, aromat bardzo delikatny (za delikatny jak dla mnie). Reasumując, piwo przeszło moje oczekiwania - nie trafiło na osobę której by nie smakowało. Pierwszy łyk jest mocno goryczkowy - przechodzi w delikatny pełny smak i nie zostawia posmaku drożdży, z każdym kolejnym degustatorzy chcą więcej:D postaram się odłożyć kilka do nagazowania:D
  24. Witam Dokończę com zaczął, a więc wątek. Piwo wypite, jedna wareczka ze słodów zabutelkowana, kolejna fermentuje na cichej, więc jakieś porównanie już mam. Pierwsza była z ekstraktu słodowego - jak wiadomo - porównanie w smaku do pszenicy ze słodów - niebo a ziemia... Co do cukru - podwójna i potrójna dawka w warce "ekstraktowej" była powiedzmy, że ok - reszta niedostatecznie nagazowana - ostatni wypiłem kilka dni temu, słabo nagazowany. Cukier sypałem do butelek. 2 pszenica (ta ze słodów) butelkowana dokładnie tydzień temu o tej porze ma w tej chwili większą ilość bąbelków, ale to jeszcze nie to.. (zalana roztworem 160g glukozy/ok 200ml wody - na 18l warki) Granatów niestety nie uświadczyłem i podejrzenie pada na kapslownicę (greta) - zobaczymy co będzie dalej... Jutro rozlew 3cigo pszeniczniaka i dam mu 200g glukozy na 18l... zobaczymy. Pozdrawiam ps. Browarki wyżej zalane były bardziej nagazowane, może to komuś pomoże, a może ktoś powie jak dokładnie zalać daną butelkę.
  25. Heja. Do kwietnia to możliwe, że i ja u Ciebie zawitam, a co do sensowności wizyty - w Toruniu są inne osoby znacznie bardziej zasłużone w warzeniu niż ja:) i tu w tym momencie wielki szacun dla jednego z forumowiczów. Mogę śmiało powiedzieć, że spotkałem mentora. Przy okazji chciałbym zachęcić Forumowiczów do wspierania początkujących, takich jak ja. Od kolegi z forum dostałem pełne wparcie - dostałem, choć chciałem kupić - surowce, pożyczałem sprzęt w środku nocy bo nie zakumałem, że filtracja nie równa jest fermentacji cichej, dowiedziałem się gdzie i co kupić, a co najważniejsze dostałem odpowiedzi na milion bzdurnych dla doświadczonych piwowarów, a dla mnie znaczących odpowiedzi. Ponadto - dostałem 2 butelki piwa z czego zaledwie 2 okazały się najlepszymi piwami jakie dotąd piłem (wcześniej nie piłem domowego - ale chyba wszystkie dostępne na naszym rynku i masę do nas nie sprowadzanych) I co jeszcze ważniejsze - mam motywację do tego, żeby samemu uwarzyć coś dobrego, bo moja pierwsza warka ze słodów, że tak to ujmę, nie powala. Reasumując Słody już mam. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i zachęcam do wciągania "młodych" bo to bardzo pomaga Pozdawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.