Chciał bym przywitać się na forum. Jest to moje pierwsze pytanie, acz podczytuje forum już od jakiegoś czasu.
Jestem dopiero po pierwszej warce - Pale Ale, zeszła mi ona z 11 blg do 2 blg.
Następny w kolejce jest Stout Owsiany. Chciałbym powalczyć tu z dekokcją i chcę by miał on więcej "ciała".
Moja receptura na 25l to:
-słód pilzneński 4,30 kg
-Słód Caraaroma 0,50 kg
-Płatki owsiane błyskawiczne 1 kg
na ostatnie 10min zacierania:
-Słód karmelowy ciemny 0,15 kg
-Jęczmień palony 0,30 kg
-Słód barwiacy 0,25 kg
Do dyspozycji mam fermentator i w nim będę zacierał. Zastanawiam się nad zacieraniem 2 temperaturowym (63 i 72). Zainspirował mnie sposób 2 z tego posta - post
Ale zastanawiam się jaki ma sens zacieranie całości przez kilka minut w dolnej przerwie i dopiero odbieranie dekokitu.
Czy nie lepiej było by dać powiedzmy 2/3 wody i słodów do fermentatora od razu do temperatury przerwy 63st, a pozostałe 1/3 słodów i wody od razu w innym naczyniu do 72 st. i po pozytywnych próbach jodowych zagotować tą 1/3 i zmieszać wszystko - tak by już całość miała 72st i wtedy dodać pozostałe słody (specjalne)?
Czy miało by to sens czy mogą pojawić się jakieś negatywne skutki? W stosunku do wspomnianego "Sposobu 2"?
Edit: Oto cytat opisujący owy "Sposób 2":