uszat

22l - iipa 23l - sweet stout 23l - witbeer 27l - pale ale 28l - waizenbock 24l - waizen 28l - pale ale 27l - waizen 23l - belgian golden strong ale 23l - belgian blond ale 248l - suma Razem: 31814l

Pojawił się u mnie problem z zacieraniem. Zacieram witbier`a(z CP) juz 2,5h i dalej próba jodowa pozytywna... Ani alfa ani beta amylazy nie mam, tak samo nie mam siarczanu wapnia żeby obniżyć ph, swoją drogą nie mam jak zbadać ph. Temperature pilnowałem i nie przekroczyła 73stopni. Jakieś pomysły żeby przerobic reszte skrobi?

Warka VII wstawiona do lodówki (zrobiło się miejsce) temp 5°C Planowałem teraz uwarzyć Dunkelweizena według własnej receptury ale pojawił się problem... Mianowicie według kalkulatorów, piwo które bym poczynił byłoby zbyt jasne. Dlatego kieruje moje pytanie do was czy piwo uwarzone z receptury po modyfikacji (dodaniu słodu karmelowego i biscuit): 2 kg pszenicznego jasnego 1.7 kg monachijski typ I 0.2 kg Karmelowy 120L 0.2 kg Biscuit chmielony 20 g. Styrian Goldings (6% ak)- 60 min lub 25 g. Lubelskiego - 60min i fermentowane na WB-06 bedzię przypominało w smaku dunkelweizena? Bo według kalkulatorów kolor, IBU i inne właściwości mieszczą się w 100% w widełkach (nigdy nie miałem okazji pić jakiegoś komercyjnego przedstawiciela tego stylu). Jeśli jednak będzie to typowy bez stylowiec, to byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi

Warka VI rozlana do butelek z dodatkiem 160g glukozy - bez cichej fermentacji. Końcowe Blg - 2°Blg Warka VII przelana na cichą - 2,5°Blg

VII Warka - Celowane w Kolsch Skład: słód pilzneński 3,5 kg słód pszeniczny 0,5 kg słód monachijski 0,5 kg Warzenie: 62-64°C 40 70-72°C 20 78°C - filtracja (ok 25l - 12°Blg) Chmielenie: I tutaj pojawił się problem bo nie oceniłem na ile mam chmieli i musiałem resztki niektórych wsypać... Zobaczymy co z tego wyjdzie Lubelski 25 g 60min Marynka 5g 60min Styrian Goldings 20g 20min Wyszło ok 22l 13,5°Blg dolałem wody do 25l Fermentacja: Drożdże US-05 (jeszcze nie czuję się na siłach żeby używać płynnych, a tą saszetkę jeszcze miałem ) Ekstrakt początkowy 12 °Blg Burzliwa trwa - 19°C

Tylko po to i dlatego aby zabić wszystkie bakterie które w niej są. Ja osobiście nie gotuje i nic moim brzeczka nie jest EDIT A racje jeszcze zmiękcza wodę, ale to jest sprawa która dla początkujących piwowarów (mnie) nie jest ważnym zyskiem.

VI Warka - Pszeniczne - Zestaw BA Skład: słód pilzneński 2,0 kg słód pszeniczny 2,0 kg Warzenie: 40-44°C 20 62-64°C 40 70-72°C 20 78°C - filtracja (ok 25l - 13°Blg) Chmielenie: Lubelski 15 g 60min Wyszło ok 21l 13°Blg Fermentacja: Drożdże WS-06 Ekstrakt początkowy 13°Blg Burzliwa trwa - 18°C Uwagi Tak wielkiego przełomu to jeszcze nie widziałem. 10 centymetrowe kożuchy pływały... Plan na środę, bo szykuje mi się wolne, Kolsch.

Widzisz, potrafię być czasem miły Udało się uzbierać buteleczki i warka 4 rozlana z dodatkiem 240g glukozy na 30l. Było z nią kilka przygód, m.in spacerek drożdży, czy wylanie części na podłogę przy przelewaniu... Ale teraz już nic jej nie grozi

Dobrze wiedzieć, następnym razem nie będę gotował.

V Warka - Malinowe coś. Pozyskane wcześniej 16l o Blg 6,5 zagotowano i nachmielono: Chmielenie: lubelski 15g 20min marynka 5g 20min Wyszło 14l 7°Blg Dodano 200g cukru i 500ml przegotowanego soku malinowego Paola. Fermentacja Drożdże US - 05 pozyskane z warki 3 Burzliwa 5 dni Cicha 5 dni Ekstrakt końcowy 1°Blg Refermentacja 120g glukozy Uwagi: Wyleciało mi z głowy zmierzyć początkowe Blg po dodaniu cukru i soku... Po rozlewie lekko wyczuwalna woń malin. Nie używałem żadnych słodzików do "dosładzania" piwa. Zielone piwo lekko kwaskowe. Plany: Jeśli tylko znajdzie się chwila czasu - Pszeniczne

IV Warka - Celowałem w Pale Ale - własna receptura - niewielka modyfikacja powyższej Skład: słód pilzneński 5,0 kg słód monachijski 2,0 kg słód karmelowy jasny 0,2 kg Warzenie: 50-53°Blg 7 62-64°Blg 40 70-72°Blg 40 78°C - filtracja (ok 28l - 14°Blg, Dodatkowo 16l 6,5°Blg) Chmielenie: marynka 30 g 60min lubelski 40 g 20min Wyszło ok 23l 17°Blg dolano 7l wody. Fermentacja: Drożdże US-05 - pozyskane z warki poprzedniej. Ekstrakt początkowy 13°Blg 8dni - burzliwa - 17°C Cicha - trwa (brak butelek na rozlew)

III Warka - Pale Ale zestaw z HB (zmienione drożdże) Skład: słód pilzneński 4,0 kg słód karmelowy jasny 0,2 kg Warzenie: 62-64°C 30 70-72°C 20 78°C - filtracja ( ok 23l - 10blg) Chmielenie: marynka 30 g 60 min lubelski 30 g 10 min Wyszło ok 18,5l 13°Blg - dolanie 1,5l wody. W sumie 20l. Fermentacja: Drożdże US-05 - pozyskane z warki poprzedniej (głównie w celach naukowych) Ekstrakt początkowy 12°Blg 5dni - burzliwa - 17/18°C 12dni - cicha -19°C Ekstrakt końcowy - 2,5°Blg Refermentacja: 150g - glukozy

II warka - IPA zestaw z HB Zakupiłem garczek 40l i postanowiłem zacząć zabawę w zacieranie. Skład: słód pilznerski Litovel 5,0 kg słód monachijski Wayermann 0,2 kg słód karmelowy jasny Carared 0,2 kg Gips piwowarski Warzenie: 62-64°C - 40 min 70-72°C - 40 min 78°C - filtracja ( ok 24,5l - 12blg) Chmielenie: marynka 40 g 60 min lubelski 25 g 20 min lubelski 25 g 10 min Fermentacja: Drożdże US-05 - rehydratacja Wyszło ok 19l 15°Blg - słaba wydajność, pierwsza warka zacierana nie ma się co dziwić Ekstrakt początkowy 15°Blg 9dni - burzliwa - 18°C 8dni - cicha -18°C Ekstrakt końcowy - 5°Blg - troszkę wysoki ale po dwóch tygodniach od zabutelkowania granatów nie ma Refermentacja: 160g - glukozy Uwagi: Termometrem analogicznym dość ciężko sprawdza się temperaturę. Zmontowałem cyfrowy według instrukcji na wiki. Za szybko przeprowadziłem filtracje (tak sądzę) stąd słaba wydajność. Spróbowałem zielonego piwa (resztka z fermentatora) smak mało mi odpowiada, po dwóch tygodniach pomimo tego, iż wiem że to jest dość szybko jak na IPA, otworzyłem butelkę w celu zobaczenia czy się nagazowało i stwierdzenia zmiany w smaku. Duży + w jednej i drugiej dziedzinie, jeszcze 2 tygodnie i powinno być dobre

Jak wielu innych forumowiczów tak i ja postanowiłem opisać swoje zmagania z domowym warzeniem piwa. Na razie jest ono bardzo mizerne ale "pierwsze koty za płoty ;)" Najpierw: Skąd zainteresowanie piwowarstwem - kolega od kilku lat siedzi w szeroko pojętym temacie "piwo" i choc sam jeszcze nie warzy, to na tyle mnie w to wciągnął (i chwała mu za to), że nie wytrzymałem i po lekturze, tego i innych forów, wiki a także różnych opracowań, postanowiłem się podjąć wyzwania. Na razie wydaje mi się że z nie najgorszym skutkiem Mnie moje piwo smakuje, a samo warzenie sprawia mi przyjemność - a to chyba najważniejsze. Potem: Skąd nazwa - od nazwiska. I do rzeczy: I Warka - nachmielony jasny ekstrakt WES - jeśli to można nazwać warką Kupiłem zestaw do warzenia w CP wraz z ekstraktem, do tego dokupiłem specjalny dodatek do puszek (jakiś od Coopers`a). Skład: 1 pucha ekstraktu 1kg dodatku Warzenie: Zagotowałem 3l wody wlałem puszkę, wsypałem proszek, wszystko wymieszałem, dolałem wody, ostudziłem. Fermentacja: Ekstrakt początkowy 11°Blg Drożdże: US-05 - bez rehydratacji Burzliwa: 8dni - 18°C - piana po burzliwej nie opadła Cicha: 5dni -16°C Ekstrakt końcowy 1°Blg Uwagi: Przed zakupem nie zwróciłem uwagi że WES chmieli ekstrakty na około 14l ja zrobiłem 20l dlatego wyszło mało chmielone, aczkolwiek pijalne. Po 7 tygodniach zostało 10 butelek.

Co prawda nie jest to mój pierwszy post, ale jeden z pierwszych. W każdym razie kultura wymaga się przywitać. Krótko mówiąc Łukasz z Krakowa, lat 21. Witam wszystkich forumowiczów

najdłużej około 2h. I żadnych nieprawidłowości nie zauważyłem, temperatura w porównaniu z termometrem analogowym nie odbiegała o więcej niż 1°C

Jako że to mój pierwszy post wszystkich serdeczni witam Wracając do tematu, mnie udało się podłączyć przejściówkę. I bez problemów działają programy dostępne na wiki (testowałem 2). Jak tego dokonałem, o tym za chwile na wstępie dodam że podłączam ją do portu o podwyższonym napięciu, bo układ portów USB mojego netbooka (1215n) jest niezbyt komfortowy, ale pod innymi też działa (sprawdzone). Posiadam przejściówke firmy StLab (15zł w sklepie elektronicznym) i W7 / Kubunt Dobra teraz do rzeczy: Na początek windows Jeśli Windows nie zainstalował sterowników: 1) podłączamy przejściówkę, system nie znajduje sterów. 2) wchodzimy w panel sterowania -> menadżer urządzeń 3) wybieramy właściwości naszego nieznanego urządzenia (zdj1) 4) wybieramy zakładkę szczegóły i z listy rozwijanej wybieramy identyfikator sprzętu(zdj2) 5) spisujemy identyfikator (podkreślone na zdjęciu 2) 6) wchodzimy http://www.driverguide.com/ (niestety musimy się zarejestrować za darmo na szczęście ) 7) wklepujemy w szukajke nasz vid (w moim przypadku 067b) 8) powinno wyszukać nam kilka sterowników, ściągamy odpowiednie do naszego systemu 9) jeżeli ściągnięty plik to exe to go odpalamy, resetujemy kompa, podłączamy kabel jeszcze raz i już powinno zidentyfikować sprzęt. 10) Jeśli jest to inny plik niż exe, to podczas instalacji sterowników podajemy mu ten folder jako miejsce sterów, resetujemy kompa. Jeśli przebrnęliśmy przez instalacje to musimy zidentyfikować nasz port (podłączenia kabla pod inny port usb da nam zawsze inny port com) 1) wchodzimy w panel sterowania -> menadżer urządzeń i rozwijamy zakładkę porty (COM i LPT) (zdj3) 2) spisujemy numer portu (wzięte w ramkę zdjęcie 3) Port spisany odpowiada portu na jakim musimy nasłuchiwać programami do odczytu temperatury. 1) włączamy program (w moim przypadku "termo") 2) jeśli nie ma naszego portu w liście rozwijanej na siłę go wklepujemy. 3) wyłączmy i włączamy program, powinno nam wykryć czujnik i odczytać temperaturę z niego (jeżeli wyświetli się tekst "problem z adapterem" lub "nieznany model czujnika" po pierwsze zresetuj program, jeśli to nie pomoże to sprawdź czy polutowałeś wszystko odpowiednio ) Mam nadzieje że komuś udało się odpalić adapter po przeczytaniu tego krótkiego toturialu, jak znajdę chwilę opiszę jak odpaliłem to pod linuxem Pozdrawiam