Siekier
-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Siekier
-
-
Jeszcze nie zacieram (od następnej już zacznę), na razie brewkit tylko...
-
Jeżeli chodzi o wodę bezpośrednio ze źródła, to chodzi mi o kwestię jej przegotowania - czy muszę ją przegotować, aby uniknąć ewentualnej infekcji?
-
http://www.homebrewing.pl/pale-ale-12stblg-zestaw-surowcow-p-224.html
To by było dobre na pierwsze zacieranie?
-
A jak wygląda sytuacja z robieniem piwa z wody bezpośrednio ze źródełka? Takiej rurki w ziemii z której woda wypływa, ma o wiele lepszy smak niż moja kranówa, lepszy też niż mineralki ze sklepu i ostatnio jej używam do picia po prostu. Nada się?
-
To by tłumaczyło czemu mój znajomy twierdził, że smakuje właśnie jak piwo pszeniczne
-
Czyli to drożdże jeszcze coś tam robią z tymi goździkami w butelkach?
A co do pytania w takim razie - lubię po prostu taki aromat, wzięło się od lemoniady z goździkami
-
Jak potem piję z butelki, to goździki wpadają mi do ust Jeżeli piwo będzie smakować identycznie, to wolę je mieć bez goździków, a może też aromat będzie mocniejszy? Lub słabszy? Pojęcia nie mam co drożdże z nimi zrobią.
-
Dodaję goździki do piwa przed butelkowaniem, zastanawiam się co by się stało gdybym je wrzucił razem z drożdżami od razu, lub też na fermentację cichą?
-
Myślę, myślę - prawdopodobnie pod koniec wakacji już spróbuję, ale muszę uzupełnić sprzęt. I wcześniej chciałbym też odwiedzić jakiegoś bardziej doświadczonego piwowara w celu podpatrzenia procesu zacierania.
-
Wraz z drugą uwarzoną warką zdecydowałem się założyć temat o moim warzeniu piwa.
#1 Piwo Ciemne z ekstraktów WES
Cóż, o tym warzeniu mogę powiedzieć tylko tyle, że człowiek uczy się na błędach i zasada ta również odnosi się do warzenia piwa. Jakoś się wypiło, błędów nie będę przytaczał, bo aż strach
#2 Piwo Jasne z ekstraktów WES
Tutaj już o wiele lepiej. Do większości butelek wrzuciłem goździki (bardzo lubię lemoniadę z goździkami) i to goździkowe piwo smakuje naprawdę dobrze. Niech jeszcze poleży, to zobaczymy za 2 tygodnie. Połowę wyniosę do piwnicy i sprawdzę czy będzie się różnić smakiem z tym trzymanym w domu.
=============================================================
Plan na kolejne warki - zaopatrzyć się w sprzęt: drugi fermentator z kranikiem, dekstroze (zamiast cukru), balingomierz, kapslownice itd
-
Już zaczęły, ładna piana jest
-
Kupiłem zestaw WES i po wsypaniu drożdży lekko szturchnąłem pojemnik, po czym drożdże zaczęły opadać powoli na dół. W ciągu kilkudziesięciu sekund wszystkie poszły na dno. Mam pewne obawy, bo to w końcu piwo górnej fermentacji i do tej pory pływały sobie spokojnie skubańce na wierzchu. Czy wszystko w porządku?
-
Czyli nie ma sposobu na pozbycie się osadu i jest to całkowicie normalne? Bo w mojej pierwszej warce się pojawił i zastanawiałem się czy to przypadkiem cukier nie osiadł po prostu...
-
Trzeba tak dezynfekować? Gdzie dostać taki płyn?
-
Ja też jestem zielony, ale wyczytałem tutaj, że komuś muszki-owocówki powpadały do otwartego pojemnika. Teraz nie sezon, ale faktycznie w lecie może coś się tam dostać jak jest otwarte całkiem.
-
O kurcze, nie starczyło mi butelek i wziąłem 5l baniak, żeby zlać resztę, ale najwyraźniej moje szczury go przegryzły
Dobry początek
O dziwo... piwo wydaje się ok
-
Jeszcze mam takie pytanie - kiedy założyć wątek w Zapiskach piwowarów domowych? Wrzucać to najlepiej wg jakiegoś schematu?
-
Czytam, czytam, czytam Swoją drogą, to zapraszam też do mojego serwisu -> KLIK! Zastanawiam się oczywiście nad warzeniem piwa w warunkach Postapo, ale czytałem gdzieś o browarnictwie sprzed kilkunastu wieków, więc pewnie coś takiego to będzie. No ciekawe czy uda się to połączyć
(...)Tu trzeba warzyć, warzyć, i jeszcze raz warzyć. Nie ma litości (...)A nie można czasem zasmakować tego co się uwarzyło?
-
Witam wszystkich piwowarów, jutro rozlewam pierwszy brewkit
Bardzo fajne i przyjazne dla użytkownika forum, na pewno zabawię tu dłużej.
Pozdrawiam
Woda
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Dzięki, tak właśnie myślałem. Już ostatnio używałem 5l wody, a przedtem gotowałem, studziłem - strasznie irytujące, czasochłonne i pewnie prądożerne.