Skocz do zawartości

Capybar

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Imię
    Adrian

Osiągnięcia Capybar

  1. Czyli jeśli dobrze rozumiem: przygotowanie brzeczki -> schłodzenie przez noc -> pomiar BLG i zadanie drożdży? Zakładam, że pewnie idealnie byłoby schłodzić szybciej? Na bieżący moment nie mam raczej lepszych sposobów, ale poczytam na ten temat Słuszna uwaga, zainteresowałem się też refraktometrem i pewnie w przyszłych warkach spróbuję. Czytałem, że mierząc w brzeczce zawierającej już alkohol powinno się wprowadzać korekcje do pomiaru na podstawie wstępnego BLG, więc zmiana spławika na refraktometr w trakcie warki raczej nie ma sensu. Dzięki za podpowiedzi!
  2. Cześć! Jestem w trakcie warzenia swojego drugiego piwa, więc dalej na etapie nauki. W tej warce postawiłem na prostotę, zrobiłem 23l brzeczki wykorzystując Brewkit Coopers Lager 1.7kg + Jasny ekstrakt słodowy Coopers Light 1.5kg. Dla lepszej kontroli temperatury fermentacji (w pierwszej warce miałem trochę za wysoką) zrobiłem styropianowe pudło i chłodziłem butelkami/wkładami z lodem. Zalecana temperatura dla drożdży z zestawu to 18-25C. Pomiary temperatury brzeczki robiłem termometrem z sondą przyklejoną na fermentor i trochę odizolowaną termicznie, by unikać mierzenia temperatury powietrza w pudle. Chciałbym zaczerpnąć opinii czy nie przesadziłem z chłodzeniem/zmianami temperatur oraz czy moja brzeczka już odfermentowała, czy może utrudniłem pracę drożdżom. 1. dzień: temperatura ok. 24C, przed zadaniem drożdży ok. 10-10.5BLG 2. dzień: temperatura ok. 21C, dużo ruchu w rurce fermentacyjnej 3. dzień: temperatura ok. 20.5C 4. dzień: temperatura ok. 19C (planowałem zostać przy ok. 20C - przez noc schłodziłem zbyt mocno), rurka fermentacyjna dalej pracuje, choć wyraźnie wolniej 5. dzień: temperatura ok. 19.3C, ok. 5BLG 6. dzień: temperatura ok. 20C, na tym etapie już brak ruchu w rurce 7. dzień: temperatura ok. 20.5C (od tego dnia w miarę konsekwentnie jest 20.5-21C) 8. dzień: ok. 3BLG, może trochę powyżej (~3.25?) 12. dzień (dzisiaj): ok. 3BLG Spodziewałem się, że docelowo wyjdzie bliżej 1-2BLG, ale może mylnie? Myślicie, że piwo mogę w najbliższych dniach butelkować bez ryzyka granatów, czy jest szansa, że drożdże przedwcześnie przestały pracować? A może po prostu zostawić w spokoju i sprawdzić za kolejne kilka dni? W brzeczce wydaje mi się, że widać drożdże na powierzchni - czy to OK? Ilość tego osadu zmalała w ostatnim tygodniu, ale nie zniknął on całkowicie. Brzeczka z dnia 5.: Brzeczka z dnia 12. (dzisiaj): Dodatkowo, skoro już postuję, wspomnę o moich trudnościach z pomiarem BLG... Niezbyt udaje mi się utrzymać cukromierz pionowo i bez dotykania ścianek w próbowce, co utrudnia pomiar i z pewnością też wpływa na dokładność (stąd nie jestem pewien, czy w ostatnich 4 dniach BLG spadło, choć nawet jeśli, to niewiele). Czy to akceptowalne, czy są jakieś triki by tego uniknąć? W ostateczności mogę się przestawić na dezynfekcję cukromierza i pomiar bezpośrednio w fermentorze, ale wygodniej jest pobierać próbkę. Z góry dzięki za wszelką pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.