Skocz do zawartości

Andrzej amator

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej amator

  1. Zacząłem w sumie jak kolega, z jednym ekstraktem i wodą - ok. 4L. Jak się wygotowało trochę to dolałem wrzątku (żeby jednak nie był aż taki syrop) + dodałem rozgrzany drugi koncentrat na koniec. To była moja pierwsza stricte z koncentratów (nie brewkita) i pełnym moim chmieleniu. Chciałem zrobić single hopa z citry, posłużyłem się tym przepisem na smasha (ja użyłem jednego jasnego i jednego pale ale z browamatora), no i dodawałem chmiel tak jak w tamtym wątku, każda porcja osobno w tych muślinowych woreczkach. Moim zdaniem popełniłem błąd zostawiając chmiel w brzeczce do ostudzenia, bo jak temperatura zeszła to znowu zgęstniało (finalnie miałem ~4,5L brzeczki) i ciężko było mi odsączyć te woreczki. Wyciskałem je wyparzonymi widelcami, ale no średnio to szło Ogólnie miałem wrażenie że jak już zawiązałem chmiel w woreczkach to dużo mniej było czuć, jak napowietrzałem warkę to nie specjalnie też wyczuwałem aromat citry Stąd moje pytanie - jakie macie doświadczenia z tymi woreczkami? Może jednak powinienem był zrobić więcej brzeczki, żeby lepiej chmiel oddawał No nic, wyszło 22L z 11 BLG, drożdże uwodnione i dodane przy 18 st. C, jak będzie słabo, to na zimno dorzucę zamiast 30g więcej, może chociaż w aromacie będzie.
  2. Zakładałem raczej sposób podany przez @mdadela, gotowanie w iluś tam litrach i zalewanie zimną wodą, narazie nie chce wchodzić w dodatkowe sprzęty typu chłodnica. Nawet nie mam takiego garnka, max chyba 15L a surowców na te 23L. W takim razie pogotuję na jednej puszce ekstraktu, a drugą dodam pod koniec, zgodnie z zaleceniami. A są jakieś (optymalne) widełki BLG których warto się trzymać przy chmieleniu?
  3. Póki co 2 razy się udało, zobaczymy czy trzeci fermentujący też wyjdzie W takim razie następne nastawy będę już gotował w całości (a właśnie idą do mnie koncentraty, na pierwszą warkę bez brewkita). Podpowiecie koledzy jaki zachować stosunek wody do puchy takiego koncentratu?
  4. No właśnie tak mi się wydawało, ale w przepisach gotują ekstrakty z chmielem, dlatego dopytuję Wiadomo, tylko prawilne warzenie, ale do tego to się jeszcze dojdzie @Paweł76 Tak tak, podział pomiędzy poszczególnymi metodami znam, do warzenia ze słodów jeszcze trochę, najpierw amatorszczyzna. Głównie to chciałem się dowiedzieć czy jest sens gotowania ekstraktu słodowego (płynnego niechmielonego) z chmielem czy przygotować sobie tylko herbatki chmielowej i zadać to do fermentora, wlać ekstrakty i wymieszać. Bo jeżeli jest różnica to czy wystarczy gotować z połowy potrzebnego ekstraktu czy całość (mniej potem nastawu do ochłodzenia). No to pewne, tylko jaki by mi był narazie potrzebny -10L, 15L czy może 30L (załóżmy że narazie do ekstraktów). Jak najbardziej, czytam i edukuję się, tylko wyszukiwarka jest trochę skopana Jeszcze raz dzięki za odp. i dzisiaj będę nastawiał kolejną (trzecią) warkę, piona 🖐
  5. Cześć wszystkim! Nie mogłem znaleźć odpowiedzi, dlatego powstaje ten wątek - jeżeli jest gdzieś na to odpowiedź, pokierujcie . Mam za sobą dwie warki z brewkit'ów - pierwsza była gozdawa pszeniczne (+ ekstrakt pszeniczny), druga to bulldog american pale ale . I o ile gozdawa to był po prostu nachmielony ekstrakt, to w bulldogu miałem chmiele w saszetkach z instrukcją kiedy który wrzucać do gotowania (z tego co pamiętam to po prostu w wodzie na 99%). I teraz moje pytanie brzmi następująco: czym różni się warzenie z ekstraktów od takiego z brewkitu? Z tego co wyczytałem w przepisach to podają, że przy ekstraktach należy gotować brzeczkę X litrów i dodawać tam chmiele wg przepisu. Dlaczego gotuje się brzeczkę (dodając całość ekstraktów) zamiast same chmiele w mniejszej ilości wody? W tym brewkit'cie bulldoga było gotowanie chmieli w wodzie, ale zakładam że dla ułatwienia? Moje kolejne pytanie to czy trzeba gotować tak dużą ilość 16/20L (z całym ekstraktem) czy można np. tylko połowę w mniejszym garze np. 10 L, a drugi ekstrakt dodać bezpośrednio już do fermentora? Jeżeli ma to znaczenie (gotowanie połowy ekstraktu lub całości), to jakie? Pytam, bo przymierzam się do uwarzenia z ekstraktów, ale narazie nie mam nawet takiego dużego garnka, dlatego chciałbym wiedzieć w jaki należałoby się wyposażyć, żeby zaraz nie kupować drugiego Ogólnie spodobało mi się i poszerzam wiedzę, ale jest tego trochę. To już kolejne domowe hobby, po wędzeniu - z którym dobrze się uzupełnia Dzięki za odp. i pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.