mahho

Udało się, zmieściłem się w jednym garnku, ale na przyszłość dobrze wiedzieć

Szybkie pytanie, przy zacieraniu mój "kocioł" warzelny odmówił posłuszeństwa, zobaczyłem przy zacieraniu. Mam 16L zacieru, a garnek ma około 10-12L, czy można wychmielić w tych ~10L a resztę dolać poźniej po chmieleniu? Ewentualnie przegotować drugą część w osobnym garnku bez chmielenia?

Poradźcie na szybko

// Edit

Dobra, mam 15~16 litrów gar, może się jakoś zmieszczę

Nie jedno forum pozazdrościłoby takich ludzi

Jest zdrowie, zapewne wielu może udowodnić tę teorię na oparciu się o własne doświadczenie

Jak trzeba entuzjaste-programistę-piwowara do roboty, to się zgłaszam Co prawda w pehapie dawno nie kodziłem (w sumie też i mało 'zawodowo'), ale z chęcią wspomogę czym się uda

Warka na miesiąc, tak jak i staram się warzyć co by zapasów nie zabrakło

Witam jako pierwszy

Rób rób, nic trudnego nie ma w ekstraktach, chociaż za pierwszym razem jest ciężko, dalej już tylko z górki

Jak lubisz ciemnie i słodkie, to sweet stouta. Po tygodniu już jest mocno pijalne

darko, partycje swap utworzyło? To raz, a dwa, instalowałeś sterowniki nvidii?

Dlatego używam wrzątku do wyparzenia butelek, a te bardziej zasyfione butelki traktuję jakimiś innymi środkami.

coder, no tak, ale dezynfekcja też się przydaje

A ja wolę myć pirosiarczynem + gorąca woda Skuteczne i dość szybkie. Efekt połączenia pirosiarczyn + zmywarka też daje niezłe efekty

Chyba mało kogo pierwsza warka nie przerosła Mi przy pierwszej warce zostało ... 14L / 12°Blg (ale to przez za mały garnek)

Istnieje jakiś kanał piwo.org gdzieś?

Porady doświadczonych piwowarów- bezcenne

Również uważam' date=' że rady bardziej doświadczonych są wartościowe - o ile jakieś są.

Skoro kolega Sztyft nie zamierza się swoją bezcenną wiedzą dzielić, to po co traci czas pisząc w tym dziale?[/quote']

A może warto poczytać forum? Bo tu porad przy pierwszym brewkicie jest przedużo.

http://www.piwo.org/forum/search.php - pierwszy brewkit.

Jak będziesz miał czas i chęci, to spróbuj zrobić jeszcze raz ten sam zestaw wg instrukcji i będziesz miał po pewnym czasie porównanie

25 stopni to troche dużo, czym dezynfekowałeś?

Dorzucę pare groszy

Warzyłem jasne Ale z HB, piwo wyszło mi bursztynowe, mało klarowne (chmiel wrzuciłem bezpośrednio do brzeczki, nie filtrowałem później).

Co do smaku, spróbowałem pierwszą butelkę po miesiącu. Smak był jak dla mnie idealny (szczególnie goryczka )

Teraz mała przygoda. W związku z wyjazdem do domu (prawie nad morze, około 500km podróży pociągiem) dzień po przelaniu do butelek (cicha trwała może z tydzień) zabrałem 3 butelki ze sobą. Próba pierwszej butelki: gorycz taka, że się nie dało przełknąć. "Los" pozostałych dwóch butelek jest mi nieznany Wróciłem w sumie w 4 tygodniu leżakowania piwa i... piwo było po prostu idealne jak dla mnie (trzymająca się gęsta piana, goryczka, itp)

Teraz aktualnie piję Ciemne Ale z HB, w butelce trzy dni, a nie mogę powiedzieć że piwo jest niesmaczne (tylko 'gazu' i piany brakuje )

Pierwszy raz coś takiego widzę, trochę sie zaniepokoiłem Ale fakt faktem, drożdże i chmiel przeleżały w lodowce ponad miesiąc czasu.

Jak w zdjęciu - http://mahho.net/zyt.jpg

Pierwsze, zainstaluj sobie jakiś słownik, bo błędy masz rażące w tekście

Drugie, gdzie trzymasz te piwa? W jakimś ciepłym miejscu?

Jakiś plugin walnięty? Czy przypadkiem?

Mycia wszystkiego po Juz wszystko zlane, schłodzone i czeka na drożdże, a tu stos wszystkiego do mycia niemiłosierny

Co do mycia butelek, to mi leci dość szybko, bo już myślami jestem przy otwieraniu pierwszej

Oba do końca.

Ja aktualnie robie z ekstraktów (niestety, nie mam warunków na zacieranie, jeszcze ) i robisz wg instrukcji. Tzn zagotowujesz oba ekstrakty (po 1.7kg i uzyskasz z tego 20L piwa) wrzucasz pierwszy chmiel (goryczkowy) i gotujesz 45 minut, po czym wrzucasz chmiel aromatyczny i gotujesz kolejne 15 minut. Potem juz tylko chłodzenie i dalej droge znasz