mahho
-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez mahho
-
Nie ma to jak lekko mętne piwo zrobione własnymi rękoma
-
Wahanie termperatur w trakcie zacierania.
mahho odpowiedział(a) na ArtKon temat w Piaskownica piwowarska
A tak na marginesie, na czym najlepiej się zaciera? Tzn. co jest najstabilniejsze temperaturowo? -
Próżnia? Odsysaliście powietrze po zakapslowaniu? Tam cały czas są warunki do życia (chociażby dla drożdży) a pozostałe wolne miejsce, które zajmuje powietrze, zaczyna zajmować CO2
-
Brewkit + glukoza + cukier trzcinowy = ?
mahho odpowiedział(a) na minder temat w Piaskownica piwowarska
Robiłem coopersa lagera jako pierwsze piwo, na cukrze. Był straszny Wymieszany szampan z piwem za złotówke, wg opinii kilku osób Więc wg mnie, warzenie piwa to w najgorszym przypadku brewkit + ekstrakty słodowe. W najlepszym zacier Co do czekania, to zainwestuj pare złotych więcej i poczekaj jednak na ekstrakty -
Co do tego lagera, był to mój pierwszy brewkit i zrobiłem go z cukrem. Efekt: tragedia. Ni to piwo, ni to szampan Więc tylko dosładzanie z ekstraktów
-
No właśnie nie rzuciło mi się nigdzie żytnie, będę musiał ewentualnie dobrze piwne półki w sklepach przejrzeć
-
Takie małe pytanie do bardziej doświadczonych, jak smakuje takie piwo? Czy ma charakterystyczny posmak, inny niż tradycyjne? (Nie mam pojęcia jak ten smak określić) Próbowałem tylko podczas rozlewu, niedługo pierwszy test i dobrze by było, jak bym wiedział czy czegoś nie "skopałem" Ogólnie piwo uwarzyłem ze słodów jako swoje pierwsze, więc nie mam żadnego punktu odniesienia, dobrze by było, jak by ktoś doświadczony z żytnim coś podpowiedział
-
Witam i ja No, to w Kielcach ile osób już jest tak orientacyjnie?
-
No to fajnie, jak będę miał chwilę, to pewnie się odezwę. Co do żytniego, to żeby nie zakładać nowego tematu, rozlałem i mam 15 butelek, na początku myślałem że kwas mi wyszedł (dałem mu powód ) ale na szczęście jest ok. Teraz pytanie do znających żytnie, czy ono ma taki dziwny posmak (sądzę że od żyta) i ma inny smak od tradycyjnego (trochę przypominał mi przeniczniaka, ale też nie to ) Pytam, bo nigdy żytniego nie piłem
-
Wstyd się przyznać, ale filtrowałem przez sitka, trochę roboty było, ale to się jeszcze okaże co wyszło
-
No, to żytnie już 'pracuje'
-
Też jakoś do Piro podchodzę z dystansem i po przemyciu przepłukuję jeszcze wodą. A co do "wypalania" w piekarniku też nie jestem pozytywnie nastawiony, szczególnie jak czytam posty o pękaniu butelek Na razie udaje mi się metoda wrzątek + piro i jest dobrze
-
Na początek chcę uwarzyć skromnie ~10L, filtrator planuje zrobić z prostego wężyka + trochę gazy do odfiltrowywania (tak szczerze mówiąc nie wiem czy to w ogóle ma sens, ale jak się nie przekonam, to nie będę wiedział jak się nie uda, to będę robił jakiś na bieżąco ) i wiem że trochę będzie "zabawy" z żytnim, ale nie mam zamiaru się poddawać Ogólnie mam jeszcze w planach 2 z brewkita (kolejny stout i IPA) no i oczywiście stout z ziarna
-
Witam Piwowarów i nie tylko Słowem wstępu, mam już za sobą 3 warki (właśnie trzecia dojrzewa) z brewkitów, skromny dorobek, ale każdy od czegoś zaczynał. W planach mam uwarzenie piwa żytniego (może dziś, może jutro ) Jako że browarnictwem interesowałem się od dłuższego czasu (szczerze mówiąc to już jakiś rok obserwuje tutejsze forum ) no i postanowiłem się zarejestrować, a teraz już powoli zacząć się udzielać Ogólnie, aktualnie posiadam 27 lat na koncie, mieszkam aktualnie w okolicach Kielc (od roku), a pochodzę z środkowego pomorza więc pytanie do lokalnych kieleckich piwowarów, organizujecie tutaj jakieś spotkania/pokazy/inne rzeczy związane z browarnictwem? Słowem zakończenia, witam wszystkich
-
Nawet nie spodziewałem się takich problemów z Gretami. Widać mam jakąś naprawdę udaną Zakapslowałem w sumie juz jakieś 120 butelek nią i jedynie z czym ma problem, to z etykietami po okocimie (po zerwaniu idzie bez problemu), reszta butelek idzie bez najmniejszego oporu (te niskie jak i wysokie) Greta wymaga przede wszystkim wprawy, wg mnie. Na początku też miałem z nią problemy, a teraz jest tylko zlanie, kapsel i greta w dość szybkim tempie