emplo
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez emplo
-
-
W zeszły piątek nastawiłem moją pierwszą warkę na fermentację burzliwą. Fermentator stoi sobie w piwnicy, w temperaturze około 17 stopni. Fermentacja trwa a ja cierpliwie czekam...
Natomiast chciałbym się was zapytać co dalej.
Przegladam forum i widzę, że zdania na temat przelewania na cichą są podzielone.
U mnie sprawę komplikuję (a może właśnie upraszcza?) fakt, że cicha byłaby prowadzona w takich samych warunkach - nie mam możliwości ani przeniesienia fermentatora do mieszkania, ani zmniejszenia temperatury w piwnicy.
Dodatkowo, drugi fermentator jeszcze w sklepie na półce
Czy mogę po prostu zostawić piwo po burzliwej na kolejny tydzień w tym samym fermentatorze?
Czy to coś pomoże jeśli chodzi o walory smakowe/wizualne piwa?
Użyłem drożdży Safale US-05, oryginalne zaginęły gdzieś na poczcie.
I jeszcze jedna rzecz, o którą chcę zapytać zanim zacznę piwo przelewać gdziekolwiek. Rzecz dla was banalna, a dla mnie na tym etapie niekoniecznie. Mianowicie jak się zabrać za dekantację? Z tego co wyczytałem to US-05 tworzą czapę z piany na powierzchni piwa. Czy będę mogł w takim razie zlewać piwo kranikiem? Czy oprócz tej czapy na powierzchni, na dnie utworzy się warstwa osadu?
Zgodnie z waszymi zaleceniami, powtarzanymi co kilka postów, nie otwieram fermentatora dopóki nie muszę, dlatego wolę zadać takie pytania tutaj, żebym nie zrobił czegoś głupiego potem.
-
Dobra, przyznać się kto wykupił wszystkie szklanki z Biedronek w Krakowie?
-
Skoro jesteś krakusem to chyba niema innej możliwości żebyś nie odwiedził sklepu elroya ul. Kobierzyńska 112/1 . Pogadasz, zakupisz i "będzie Pan zadowolony"
W tak zwanym międzyczasie namierzyłem w sieci właśnie ten sklep. Cieszy mnie jego lokalizacja - codziennie dojezdzam do pracy w tamte rejony :-)
Tylko najpierw muszę zrobić pomiary temperatury w piwnicy, żebym wiedział o co dokładnie mam pytać...
Coś mi sie wydaje, że bedzie jakieś 15-18 stopni, ale muszę się upewnić.
-
Witam wszystkich!
Mam zamiar w niedługim czasie dołączyć do grona mikrobrowarników. Póki co, z racji niekorzystnego okresu czasu (zmiana pracy, pisanie pracy inżynierskiej, jedno dziecko 2 lata, drugie się urodzi lada dzień), warzenie piwa bedzie niezmiernie trudne, ale staram sie poczytać co nieco, żeby nie tracić czasu później...
Z zamiarem uwarzenia brew-kit'a nosiłem się już od jakiegoś czasu, natomiast dopiero zestaw mikrobrowaru, który dostałem w prezencie, troche przyspieszył moje plany.
I tu muszę was od razu poprosić o radę. Okazało się, że w puszce lagera od Cooper's brakuje drożdży (wyłamana plastikowa przykrywka - komuś widocznie były potrzebne). No i pytanie takie - jakie drożdże mam kupić, żeby było dobrze? Tu mam problem z doprecyzowaniem warunków, w jakich będę (w przyszłości) warzył. Nie jestem pewien w jakiej temperaturze będzie fermentacja przebiegać. W mieszkaniu nie ma miejsca, w piwnicy, ani na działce nie ma warunków... Możecie coś zasugerować i podpowiedzieć?
I druga rzecz, która od razu mi przyszła do głowy, to dezynfekcja butelek i sprzętu.
Czy wystarczy wszystkie przyrządy przelać wrzątkiem? A butelki "upiec" w piekarniku? Mam butelki po Kelcie, czy nic sie złego nie stanie z gumową uszczelką w wysokiej temperaturze?
Smak pierwszego piwa
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Moja pierwsza warka od kilku dni leżakuje w butelkach i po waszych wpisach widzę, że będzie musiała poczekać na konsumpcję trochę dłużej niż zakładałem :-)
Domowe browarnictwo uczy cierpliwości...