Witam,
nie mam możliwości ( i jeszcze długo mieć nie będę ) zacierać ze słodów, więc... Zacząłem od brew-kitów i 7 wareczek za mną (burzliwa, butelkowanie, czekanie i... mniam) . Wymyśliłem teraz sam chmielić ekstrakty. Niestety w piwnicy jeszcze 6 puch nachmielonych, więc... Do Geordie --- Yorkshire Bitter --- 1,5 kg dodałem Ekstrakt słodowy niechmielony w syropie CIEMNY - 1,7 kg - Bruntal i drożdże z puchy. Wymyśliłem, żeby po burzliwej postawić na cichą i dodać trochę syropu klonowego. Może da to trochę mocy i posmaczku. I teraz najważniejsze - pytania do szacownego grona:
1) czy warto stawiać to na cichą?
2) czy drożdże przefermentują syrop klonowy?
3) ile tego syropu można dodać do cichej?
4) czy może lepiej dodać syropu na refermentację?
5) ile syropu dodać na refermentację? Nie chodzi mi tu o przeliczniki, bo kalkulator posiadam. Szukam raczej doświadczeń kolegów i koleżanek w podobnych kwestiach.
6) czy eksperymentowanie z brew-kitami jest warte zachodu, czy raczej zawsze dostanie się podobny produkt?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.