Ok - zaryzykuję i kupię zestaw (faktycznie warzenie w 5L balonie może być mało efektywne):
- Fermentator z kranem i rurką,
- pirosiarczan,
- kapsle,
- kapslownice -na początek, bo tej najtańszej uderzanej się boję (wydaje mi się, że niekoniecznie to uszczelnia),
- brewkit,
- cukromierz - mam od wina,
- słód zamiast cukru (brać piwowarska radzi - świeżak słucha i działa),
Teraz jeszcze jedno pytanko:
- skoro miodowego nie uzyskam w domu - to który brewkit wybrać, aby przypadł mi do gustu? Lubię piwa w stylu Warka Strong, Okocim Mocne (słodkawe, z mniejszą goryczką, nie jadące strasznie spirytusem, ani też nie rozwodnione - "lury"). Fajny jest też jak dla mnie Gingers -ale raz na x "normalnych" piw;-)