mied_wie
-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez mied_wie
-
-
Naczytałem się o infekcjach i teraz się bojE... : ] Garnek brudny, pokrywka od garnka nieszczelna ( również jakaś taka nieczysta się wydaje)...
-
Ja zaprzestałem chłodzenia z chmielinami ze względów szeroko pojętej higieny pracy z brzeczką... : ] Wolę nie chłodzić w garnku tylko w zdezynfekowanym fermentorze, z któego i tak potem zlewam brzeczkę do innego fermentora. Podczas pierwszego zlewania do chłodzenia pozbywam się chmielu i części syfu, a podczas drugiego reszty osadu.
Tylko zastanawiałem się czy nie traci na tym jakość aromatu chmielowego.
-
Próbowałem na obydwa sposoby i na żadnym się nie zawiodłem. Problem polega na tym, że u mnie chłodzenie trwa grubo ponad 2 godziny. Zastanawia mnie np. czy jak w recepturze z wiki jest napisane 20 g chmielu na 10 minut to którym sposobem uzyskam efekt najbardziej zbliżony do założonego przez autora.
A muszę przyznać, że najbardziej odpowiada mi chłodzenie bez chmielin jednak z innych powodów niż efektu uzysknego w piwie.
WiHuRa
Po chłodzeniu i tak dekantuje...
Czyli mam rozumieć, że nie ma to większego znaczenia dla poziomu nachmielenia piwa
-
A no tak.... Przecież to aromatyczne chmiele.
-
Mam pytanie dotyczące chmielenia\chłodzenia. Ja robie tak, że chłodze w innym pojemniku niż gotuje i chmiele. Zastanawia mnie czy do chłodzenia zlewacie brzeczkę pozbawioną chmielin czy chłodzicie razem z chmielinami? Oczywiście pytanie dotyczy chmielenia "klasycznego". Czy do nachmielenia na aromat wystarczy te 15\10 minut tylko gotowania czy trzeba chmiele przetrzymac przez okres chłodzenia (który u każdego trwa krócej albo dłużej). Jakoś nigdzie jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem.
-
A nie za dużo chmielu? Łącznie 60 g...
-
Undeath
Tak, ja spodziewałem się czegoś kompletnie innego, czegoś co zrobi na mnie jakieś wrażenie. Oczywiście nie mam do nikogo pretensji. Dziele się po prostu swoim rozczarowaniem. :]
-
Niestety, z mojego punktu widzenia Irimi ma sporo racji. Również miałem inne wyobrażenia co do tej imprezy. Oczywiście rozumiem wszystkie trudności i postaram się odwiedzić festiwal za rok Jednak cieszę się, że większa część moim znajomych, których namawiałęm do przyjścia na festiwal i napicia się dobrego piwa festiwalu nie odwiedziła. Byłoby mi po prostu głupio, że poświęcili swoj czas i nic nie zyskali. Znajomi ktrórzy imprezę odwiedzili byli bardzo zawiedzeni. Ogromna część oferowanych piw jest dostępna w kilku sklepach w poznaniu niekiedy nawet o ponad połowę taniej. Szkoda. Oczywiście nadal więże nadzieje z Poznańskim Festiwalem Piwa i nie chciałbym aby znikną z kalendarza. Miejmy nadzieje, że za rok bedzie duuużo lepiej.
-
To się przed rodziną popisze. Równocześnie z BPA fermentuje Wit z przepisu codera. Tylko, żeby mi wszystkiego nie wypili, BPA'a bede bronił jak lew ( żeby jednak trochę poleżakował ). :]
-
Witam.
Mam pytanie natury ogólnej a propos BPA robionego według receptury dori. Tydzień temu robiłem to piwo tylko, że zastosowałem drożdże Wyeast 3724 Belgian Saison. Sądzicie, że wyjdzie z tego coś ciekawego? Oczywiście poczekam i sam zobaczę ale jako, że jestem żółtodziobem (to moja 4.warka) to ciekawość mnie już zżera... :] I czy uważacie, że na święta bedzie już do picia? :] Pierwsze moje piwo ( BBA ) po kilku dniach od zabutelkowania było już w ciągłej konsumpcji i było wyśmienite. :] ( choć niby powinno ze dwa miesiące leżakować )
Chłodzenie w innym zbiorniku niż gotowanie
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez mied_wie
WiHuRa
Właśnie dlatego nie chciałem poruszać innego wątku niż chmielenie
Od twojego ostatniego wpisu już tylko posty nie na temat. A mi chodzi tylko o efekt chmielenia!!!