Witam,
Podłączę się do wątku.
W sobotę pierwszy raz zacierałem, również dunkel-weizen.
Wszystko przebiegło poprawnie, poza filtracją. Niestety nie udało mi się usunąć gumy z węża a że zostawiłem to na ostatnią chwilę musiałem improwizować. Odbiło się to na wydajności. Z zestawu BA wyszło mi 16 l 12* Blg. mierzone po filtracji. Do tej pory nie ma za dużych oznak fermentacji (drożdże wb-06). Piana nie wysoka, nie bulga. Zmierzyłem dziś Blg. spadło do 6* więc wydaje mi się, że wszystko OK.
Moje obawy budzi za to gruba warstwa osadu na dnie. Wiem, że weizeny mają być mętne, ale u mnie osad jest do połowy otworu spustowego (było tak zaraz po zlaniu do fermntora) a dojdą jeszcze drożdże. Czy w tej sytuacji mam zlać na cichą i częściowo się tego pozbyć, czy po prostu przy butelkowaniu wszystko wymieszać( boję się że będzie jak błoto)
Przeszukiwałem forum i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi odnoszącej się do dunkel-weizena.