Wreszcie zdecydowałem się do dołączyć do Waszego zacnego grona bo do tej pory moja rola kończyła się na zbieraniu informacji czytając
Ale od początku, mam na imię Maciej i mieszkam w południowym Krakowie. Na garb szybko wchodzi mi 37 roczek. Do tej pory popełniłem 2 piwka z puszki, jako pierwsze Coopers Lager + cukier (od razu odpowiadam dlaczego lager - otóż był w zestawie z fermentatorem, który można było nabyć w hipermarketach ), a jako drugie Real Ale także od Coopersa ale tym razem z bursztynowym ekstraktem WES-a. Oba piwka wyszły nadspodziewanie dobre choć pierwsze nie zdążyło nawet dojrzeć bo trafiło na letnie upały, drugie miało więcej czasu bo wyjechałem na 3 tygodniowy urlop . Po dwóch puszkach zdecydowałem się na zacieranie i obecnie jako trzecie fermentuje się od 4 dni Pale Ale z zestawu HB. Całość procesu przebiegła bez większych przeszkód choć prawie 5 godzinne chłodzenie przekonało mnie, że muszę jeszcze skombinować sobie chłodnicę. Trochę nerwa miałem gdy przez 12h nie było oznak fermentacji ale po kolejnych 8 (powrót z pracy) była już ładna wysoka piana. Dziś zmierzyłem blg i zeszło poniżej 5, próbkę oczywiście spróbowałem i szczerze powiedziawszy jestem bardziej niż zadowolony ze smaku i aromatu Czyli reasumując wpadłem jak śliwka w brzeczkę.
Korzystając z okazji od razu proszę o radę. Przeglądając forum znalazłem wątki o powtórnym wykorzystaniu drożdży (zalanie gęstwy w fermentatorze nową brzeczką) i w związku z tym mam pytanie czy mogę na tych drożdżach zrobić piwo, które będzie mniej nachmielone lub też chmielone innymi chmielami niż to Pale Ale (30g Marynka, 30g Lubelski), bo chciałbym zrobić jakieś lżej chmielone piwo na tych samych drożdżach Mauribrew Ale 514 (dla kobiałek) i z tego co widzę to ofercie zestawów w HB jest Irish Red Ale ale chmielenie 20g Marynka, 20g Lubelski i Brown Ale chmielone Perle 30g. Czy wykorzystanie tych drożdży ma sens do wcześniej wymienionych piw czy też lepiej do takich warek zakupić nowe?
Z góry dziękuje za odpowiedzi