Blooode
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Blooode
-
-
Pierwsza warka z zacierania za mną, już zabutelkowana, zebrane doświadczenie zaowocuje przy kolejnych warkach.
Wnioski:
Z braku możliwości zacierania( brak pozwolenia na proceder rodziców oraz babci) cofam się do "warzenia" puszek,
przy następnym śrutowaniu skorzystam ze śrutownika- maszynka do robienia bułki tartej średnio nadaje się do śrutowania słodu,
trzeba wprowadzić większą dyscyplinę przy utrzymaniu temperatury( liczę na pomoc doświadczonych piwowarów),
ważny zakup to kupno wskaźnika skrobi.
To chyba na tyle.
Warzenie rozpoczęło się 11 listopada o godz. 12.
Zasyp:
słód pilzneński 0,6kg
słód pszeniczny 1,4kg
Chmiele
Chmiel Lubelski 25g granulat
Drożdże
SAFBREW WB-06
Zacieranie
- 45°C - 15 min
- 55°C - 15 min
- 62°C - 40 min
- 72°C - 40 min
Chmielenie na następny dzień zostało przeprowadzone dosyć chaotycznie dlatego też go nie opiszę.
Do re-fermentacji użyłem syropu miodowego przyrządzonego z 40g miodu spadziowego oraz 0,5l wody.
Wyszło 18 butelek, ok 10l piwa.
Smak:
Przed re-fermentacja wypiłem jedną szklaneczkę tego trunku i muszę przyznać, że jak na pierwszy raz wyszło całkiem niezłe, troszkę przesadziłem z chmielem. Wyraźnie czuć posmak weizena, jedyne co odpycha to zapach zgerowanego soku jabłkowego.
Teraz parę pytań do doświadczonych kolegów:
Czy powodem uzyskania tylko 8 Blg może być złe ześrutowanie słodu, ale czy tylko, czy mogą być jeszcze jakieś powody?
Drugie pytanie po otwarciu fermentatora poczułem niezwykle mocny aromat zepsutego soku jabłkowego, czy to normalne?
Czy zapach ten zniknie po re-fermentacji?
Może już w ta niedzielę uwarzę kolejna warkę tym razem z puszki:
http://www.sklep.piwowin.pl/MEXICAN_CERVEZA_17_kg_Coopers_INTERNATIONAL-120.html
W każdym bądź razie warzenie piwa strasznie mnie wciągnęło:)
-
Ja mam takie pytanko.
Czy będzie możliwość zakupu surowców?( Słody, chmiele, drożdże)
-
Fermentatory mam 30l.
Co do garnka, to no właśnie, mógłbym pożyczyć, ale jest pewien problem, jedyny mój znajomy jaki dysponuję takim garnkiem, ma go na wsi.
A wiecie jak to jest, zanim on tam pojedzie, zanim przywiezie to lato znowu będzie.
A co do samego garnka, to się zastanawiałem cz opłaca się coś takiego kupić, alternatywa jaką znalazłem to keg.
Co do piwa pszenicznego, to jak najbardziej jest to do mnie niesamowita zachęta, ale z tego co wiem, to piwo pszeniczne robi się z słodu pszenicznego w 60%, reszta to jakiś inny słód.
Mógłbyś podać cała receptę, na piwo jakie mi proponowałeś?
-
Witam,
Otóż, zamierzam uwarzyć pierwsze piwo.
Chciałem zrobić coś takiego:
Słód pilzneński 3,2 kg
Słód pszeniczny 0,8 kg
Chmiel Lubelski, granulat, 50 g
Drożdże:
Danstar Nottingham
Zacieranie:
62* 30 minut
72* 30 minut
Tu rodzą się pytania:
Na razie nie dysponuję garnkiem zaciernym, więc planuje zrobić z tego 2 może nawet 3 warki.
Co z drożdżami, bo rozumiem, że w przypadku chęci zrobienia całej receptury wrzucam całą torebkę drożdży, czy w
moim przypadku( chęci zrobienia kilku warek) powinienem zadać mniejszą ilość drożdży? Jak tak to jaką?
I kolejne pytanie, czy takie piwo nie sprawi mi za dużo kłopotów, jak na pierwszy raz?
Pozdrawiam:)
-
Ja też się pojawię' date=' szansa na podpatrzenie doświadczonych piwowarów, to niesamowita okazja.
Napewno czegoś się nauczę, oraz sprawdzę jakie błędy popełniłem.
Mam nadzieję, że do tego czasu będę już po pierwszej warce [/quote']
Czyżby następny piwowar u mnie na wsi?
Sprzęt już zamówiony:), teraz tylko czekam na dostawę, zamowię surowce i do dzieła
Cieszy mnie niezmiernie, że jest ktoś w Siemianowicach kto w krytycznej sytuacji wspomoże radą
-
Ja też się pojawię, szansa na podpatrzenie doświadczonych piwowarów, to niesamowita okazja.
Napewno czegoś się nauczę, oraz sprawdzę jakie błędy popełniłem.
Mam nadzieję, że do tego czasu będę już po pierwszej warce
Browar lotniczy odleciał
w Zapiski piwowarów domowych
Opublikowano
No i pierwszy sukces:D.
W pracy koledzy ocenili piwo jako dobre , calkiem niezle jak na poczatek kariery piwowara