Skocz do zawartości

mflasinski

Members
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mflasinski

  1. fermentowałem w podobnych temperaturach a nawet wyższych i nie miałem problemu - miałeś gęstwe, starter czy coś jeszcze innego?

     

    Aktywowałem saszetkę jakieś 8h przed warzeniem, jak tylko dostałem przesyłkę. Saszetka nie napęczniała. Fermentacja rozpoczęła się późno, jakieś 3 dni po zadaniu drożdży.

    W opisie producenta jest, że mogą wolno startować.

    Teraz już wiem, że powinienem przygotować starter, ale tak to jest, pierwsze użycie drożdży płynnych.

    To, że to piwo będzie miało wadę jest sprawą drugorzędną. Może i się ułoży, jak nie to przeboleję.

     

    Chodzi o ponowne użycie drożdży i jaki to będzie miało wpływ na kolejne warki. Bo po Dubbel'u i Triple'u planuję na nich jeszcze Quadrupel. Oczywiście już dbając bardziej o temperaturę fermentacji.

  2. Mam taki problem, dzisiaj spróbowałem piwa Belgian Pale Ale, które jutro planowałem przelewać na cichą,

    Smak jest mało przyjemny, rozpuszczalnikowy, więc podejrzewam octan etylu, spowodowany najprawdopodobniej wysoką temperaturą fermentacji.

    Nie widać śladów infekcji. W domu mam 25 stopni więc podejrzewam, że fermentowało w około 27 stopniach, a zalecana jest 20-24.

    No trudno. Pytanie mam inne bo jutro planowałem użycie tych drożdży do Dubbel'a i Triple'a.

    I stąd pytanie, czy jak przypilnuję temperatury, czyli jak zalecają zacząć nawet poniżej 20 stopni i stopniowo zwiększać to nie naprodukują one tego acetonu ?

    Czy też drożdże po takich "przeżyciach" nie nadają się zbytnio do ponownego użycia ? Nie chcę mieć po prostu 3 rozpuszczalnikowych piw :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.