kinczas
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez kinczas
-
-
W takim razie jutro spróbuję coś wykombinować z tym aparatem żeby zdjęcia wyszły dokładniejsze.
miałem podobne badziewie(coś w rodzaju kłaków bawełny-kanał),ale możne to być też piana zbierająca się w takie skupiska.
piana to raczej nie jest, bo fermentacja już dawno minęła
Tak dokładnie to 23-28 a może i większe wahania? Nie wiadomo jak startowało i jak intensywnie fermentowało. Istotnie dokładniejsza fotka wyjaśni sprawę.
Wystartowało szybko i fermentacja trwała około 5-6 dni, ale przetrzymałem do 10 żeby mieć pewność. Balon cały czas był z rurką fermentacyjną, więc żadne drobnoustroje nie powinny się tam dostać. Kontakt z piwem miałem tylko raz, gdy przelewałem na cichą, a poza tym nie zaglądam do niego, żeby nic się z tym nie stało. Podczas przelewania spróbowałem - było gorzkie (pewnie dlatego, że nie było gazu - smakowało jak piwo, które stało otwarte kilka dni), ale nie kwaśne, więc zakażenia raczej nie było. Balon, do którego przelewałem i wężyk dokładnie umyłem gorącą wodą, więc też raczej nic nie powinno się stać. Poczekam i zobaczę, co będzie. Może uciągnę troszkę do spróbowania.
A ile u Was trwała fermentacja cicha? Bo jak już pisałem u mnie stoi 2 tygodnie i jeszcze się nie sklarowało.
-
Link skąd zamawiałem:
Trzymam w temperaturze pokojowej (pomiędzy 23-28 stopni w zależności jak palę w piecu).
Mam aparat bez auto-focusa i zdjęcia słabo wyszły, ale plamki widać. Aby były lepiej widoczne świeciłem na nie lampą LED z powodu później pory dnia.
-
Witam wszystkich piwowarów,
warzę swoje pierwsze piwo i może troszkę panikuję, ale chciałbym podzielić się z Wami moimi obawami. Proszę o porady.
Piwo warzę z brew-kita, na fermentacji burzliwej było 1,5 tygodnia, następnie przelałem na cichą i stoi już 2 tygodnie. I tu pojawia się problem:
1) - piwo przestało całkowicie fermentować (więc teoretycznie dobrze), ale nastąpiło dziwne zjawisko. Używam balonu i rurki fermentacyjnej, w której jest woda. Dzisiaj zauważyłem, że zamiast gaz z balona wypychać wodę to powietrze z zewnątrz ją wypycha, czyli powietrze dostaje się do balonu. Czy piwo może się od tego zepsuć?
2) - jak pisałem wyżej, na fermentacji cichej trzymam już je 2 tygodnie i sklarowało się tylko do połowy, a druga połowa dalej jest mętna. Co mam robić dalej - trzymać na cichej czy butelkować? Ile przeważnie trwa cicha?
3) - na powierzchni piwa pojawiły się małe białe kropki - czy to pozostałości po drożdżach, czy piwo zaczyna pleśnieć? Wcześniej tego nie było.
Bardzo proszę o porady i podpowiedzi.
Pozdrawiam
Piwo nie chce się sklarować i pojawiło się coś na powierzchni. Czy to pleśń?
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez kinczas
Sprawa chyba się wyjaśniła. Wyciągnąłem trochę tego piwa, spróbowałem - smakowało jakby kilka dni stało otwarte, ale to normalne, bo nie ma jeszcze gazu. Ale nie czułem kwasu, więc uznałem, że jest dobre. Aby potwierdzić wyniki zaangażowałem w badania kilka osób
Nie pozostało mi nic jak tylko butelkować. Przeniosłem fermentor na wyższe miejsce, aby łatwiej było przelewać. Próbowałem to zrobić bardzo delikatnie, lecz trochę mi się zmieszało. Ale zauważyłem, że te osady z powierzchni zaczynają opadać na dół, a pozostało ich na powierzchni bardzo niewiele. Musiały więc to być jakieś osady z drożdży. Nie potrzebnie panikowałem.
Dzięki wszystkim za porady.
Życzę udanych warek!