Mavgan
-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Mavgan
-
-
ale ekspres już zrobione, spadło 3 st.
dziękuję
-
nie potrafię tego znaleźć, ale jak by mi kto powiedział ile wyższa musi być temp. wody przed zasypem aby uzyskać po zasypie 50 stopni.
-
.... w piątek zadzwoniłem i towar otrzymałem. Ześrutowany.
Tylko słód czy wszystko przemieliła?
tylko słód.....ale jakoś tak dziwnie mi się wydaje. Ponieważ wszystko dostałem w jednej torbie(prócz czekoladowego, którego było kilka ziarenek), gdy kupowałem dwa tygodnie temu w Piwowinie miałem ześrutowany każdy słód osobno. Podpisany i wiadomo było co jest co. A tu wszystko razem w jednej reklamówce, tak jakoś trochę delikatnie mówiąc od niechcenia.
AAA i jeszcze jedno........narzekanie na to że ludzie płacą kartą a nie gotówką, ponieważ prowizje są wysokie od płatności kartą.
-
Witam
Fakt że baaaaardzo często są pustki na półkach, ale ja zadzwoniłem w poniedziałek aby zamówić towar. Pani Magda uprzejmie jak zwykle powiedziała mi że postara się zamówić to co chcę i prosiła o telefon w piątek(ponieważ mi się nie spieszyło) w piątek zadzwoniłem i towar otrzymałem. Ześrutowany.
-
Zostaje Ci sprawdzenie Blg i wszystko się wyjaśni.
więc chyba rzeczywiście to koniec fermentacji. pokazuje 2,5 blg. dziękuję za pomoc
-
W temperaturze 25°C (około 27°C fermentującej brzeczki) - bardzo możliwe.
wyjaśniam
zapodałem drożdże rano (nie wiem jaka była temp. bo zepsułem termometr) ale było ok. 20 st. C. i po 6 godzinach drożdże zaczęły chulać na całość. Wtedy je wynosłem do piwnicy i pinka zaczęła niknąć. aż do dziś wieczór kiedy w zasadzie jej nie ma.
-
Nie zdziwiłbym się, gdyby fermentacja już się kończyła.
tak po 24 godzinach?
-
Piany nie ma czy po prostu jest mniejsza?
jest dużo mniejsza, w zasadzie jej nie ma w porównaniu z tym co było w mieszkaniu
-
ciepło... ok 25 w południe
-
a ja mam pilne pytanie
otóż wczoraj zapodałem drożdże do pszenicznika (pszeniczniak z ekstraktu nachmielany w domu) i w zasadzie drożdże w miszkaniu oszalały. Piana na jakieś 5 cm i w ogóle cudnie. Wyniosłem piwo do piwnicy gdzie jest ok.17-18 st. i piana znikła. czy trzeba podnieść temp? czy zostawić w piwnicy?
-
-
No i wszystko jasne. DZIĘKI
-
No bo nie masz zmieniać piwa tylko "Pożądany poziom nasycenia" który znajduje się pod spodem. W rodzajach piw masz minimalny i maksymalny poziom nasycenia co2 dla danego stylu.
no tak ale te cyferki mi nic nie mówią. Ile to jest poziom nasycenia 2? tak obrazowo bym poprosił.
-
Witam
Nie jest to mój pierwszy post, ale pomyślałem sobie że powinienem się przedstawić. A więc:
Tomasz, lat 36, zamieszkuję w Nowym Dworze Mazowieckim. Ale nie jestem rodowitym mazowszaninem. Mieszkam tu ponieważ moja żona jest stąd. Ja znowu jestem rodowitym Ślązakiem. Takim z górnego śląska.
Piwo postanowiłem robić po pierwsze po obejrzeniu gdzieś w tv jak dwóch chłopaków w domu uwarzyło piwko. A po drugie większość piw dostępnych w sklepach nie nadaje się do picia, lub mam po nich mega kace .
Udało mi się póki co zrobić dwie warki, obie z Brew kitów. teraz dwie są w trakcie z ekstraktów i samodzielnym chmieleniem, no i chyba niebawem przyjdzie czas na zacieranie
-
witam ponownie.
Więc po lekturze oraz przemyśleniach dodałem do 20L piwa 100g glukozy. Próbowałem rozgryźć kalkulator ale nie za bardzo rozumiem go, ponieważ gdy zmieniam piwo które chcę otrzymać ilość dodawanego cukru się nie zmienia (no chyba że tak ma być). Piwo jak już mówiłem ma stać się koźlakiem. Użyłem do tego dwóch puszek 1,7 kg ekstraktu z tym że jedna ciemna druga bursztynowa. Jeśli wierzyć mojemu przyrządowi do mierzenia gęstości to brzeczka miała 12,5 blg zaraz na początku, a po tygodniu burzliwej w temp. 15 st. i po dwóch tygodniach cichej w temp. 16-17 st.C 7 blg.
Trochę się przeraziłem że dużo ale z drugiej strony to ma być dosyć ciężkie piwo.
-
mam pytanie do koleżanek i kolegów.
szukałem tutaj i w zasadzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi poza kalkulatorem którego w ogóle nie rozumiem!
Otóż jestem już po dwóch warkach( brew kity) i w trakcie fermentacji kolejnych dwóch ( z ekstraktówi i dochmielaniem) więc do meritum przejdźmy, ile dodać glukozy przed butelkowaniem. Pytam ponieważ przy pierwszej warce dodałem 4 g cukru do każdej butelki i piwo jest idealne, był to pszeniczniak. Przy drugiej warce( a był to lager) także dodałem 4 gramy cukru i trzeba butelkę otwierać w zlewie bądź w wannie, tyle jest gazu.
Aktualnie mam na cichej koźlaka i lagera. więc ile dodać aby było ok?
A drugie pytanie dot. filtrowania. Otóż bardzo poważnie myślę o zacieraniu tylko nie mam pojęcia w jaki sposób filtrujecie brzeczkę po zacieraniu. Proszę o jakieś wskazówki
-
witam
jestem tu nowy(na forum) jak i przy warzeniu piwa także nowicjusz. Poszukuję przepisu na piwko ale tak przysłowiowo jak krowie na rowie. Rozlałem dopiero pierwszą warkę do butelek i to z brewkitu. Pszeniczny coopers, no i jak wyczytałem później na forum nie najlepszy wybór . Fermentacja burzliwa w zasadzie trwała 2 dni i to tak mocno iż piana poszła rurką. Później spokój. W butelkach piwo wygląda ok, nie wiem jak smakuje .
Tak więc czekam na jakieś wskazówki i przepraszam za spam.
JUŻ ZNALAZŁEM
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
jeszcze jedno pytanie mam. Wyciągnąłem gęstwę z lodówki i mam zamiar ją zapodać, tylko że troszkę mi się przeciągnęło i stoją już 3 godziny, poczekają jeszcze pewnie z godzinę albo i więcej. Pytanie brzmi czy nie za długo czekają?