vtec
-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez vtec
-
-
Warka #12 - Pils 11*
na 20 L
3,8kg pilzneńskiego IREKS
0,2kg Monachijski I
Wsypane do wody 58*, podniesione do 65* 30' i 73* 30'.
Chmielenie:
60' Magnum 15g
30' Magnum 10g
10' Saaz 20g + mech irlandzki + DAP
1' Saaz 10g
Wyszło 21L 11,5* BLG. Zadane W34/70 i do piwnicy do 9°C
-
Dawno mnie tu nie było... niestety przez ten czas nie udało mi się dużo nawarzyć, ale teraz ma szansę się to zmienić "dozbroiłem" się o większy garnek, chłodnicę, następne dwa fermentory i dużą piwnicę
W międzyczasie uwarzone:
#6 - Coffe Stout v2 - w porównaniu z pierwszym podejściem do tego piwa dodałem nieco płatków owsianych i dało to fajny, oleisty efekt w gotowym piwie
#7 - Świąteczne wg. TomX
#8 - Cascade IPA - na nowym sprzęcie było trochę problemów z wydajnością i w sumie miałem takie IPA 11°Blg
#9 - RIS - receptura bazowała na http://www.homebrewtalk.com/f77/1919-bourbon-oaked-imperial-stout-29360/ ale nieco ją przerobiłem
#10 - Schwarzbier - receptura z wiki
#11 - Pale Ale - zestaw z twojbrowar.pl
W planach:
Pils - w piwnicy mam dalej około 8°C
APA - coś lekkiego na lato
IPA - mam już na to piwo surowce tylko czasu brakuje... to chyba będzie moje ostatnie kawalerskie warzenie
Cheers!
-
Zrobiłem stouta na podstawie tego przepisu (lekko zmodyfikowany bo akurat miałem jakieś resztki słodów no i o połowę mniej kawy ) i wyszedł super. Powoli się już kończy i myślę nad powtórzeniem, ale żeby nie było nudno to chciałem trochę pokombinować. Co sądzicie o pomyśle dodania nieco płatków owsianych do zacierania i chipsów dębowych do cichej?
-
Warka #5: Harcerskie
na 15 litrów:
0,75kg pale ale
0,75kg karmelowy 30
0,1kg monachijski II (jakieś resztki miałem)
garść pszenicznego
Zacieranie w 73°C + mashout w 78°C.
Chmielenie:
60' - 8g Marynka
30' - 8g Lubelski, 4g Marynka, 8g Sybilla
5' - 15g Lubelski, 15g Sybilla
Wyszła większa wydajność niż założyłem i mam 17 litrów 5BLG zadane drożdżakami S-04.
Piwo uwarzone tydzień temu, dziś sprawdziłem i zeszło do 2,5BLG i jest okropnie mętne - chyba ta garść pszenicznego (na lepszą pianę) to była garść za dużo (albo trzeba było wrzucić do podgrzewanej wody, żeby przeszło przez wszystkie przerwy...). W związku ze zmętnieniem chyba zrobię jeszcze cichą + jakiś chmiel na zimno (Sybilla w warce #0 bardzo dobrze się do tego sprawdziła), a potem najwyżej klarowanie żelatyną. Wish me luck
-
CBA poszło do butelek z 90g cukru. Zapomniałem zmierzyć końcowe BLG
Espresso Stout przelany na cichą z 4 BLG.
W planach Harcerskie i jakaś IPA
-
Centennial Blonde, też mam to w planach, ale na koniec lata, bardzo podobne, wg BierMuncher Centennial Blonde z HBT.
dokładnie tą recepturą się kierowałem na cichą dorzuciłem jeszcze po 10g Cascade i Centenniala.
a dziś uwarzone Espresso Stout (wg scoobiego):
Warka #4: Espresso Stout
na 15 litrów:
2,7kg pale ale
0,3kg pszeniczny
0,3kg karmelowy 30
0,23kg czekoladowy
0,1kg prażony jęczmień
0,1kg monachijski II
Zacieranie jednotemperaturowe w 66°C przez 60 min + mashout.
Chmielenie:
60' - 25g Willamette
10' - 25g Willamette
Na koniec gotowania 60g świeżo zmielonej kawy.Wyszło 15 litrów 14BLG. Zadane drożdżami S04 z saszetki. Niestety gęstwa zebrana wczoraj się zainfekowała (?) - w słoiku była ładna biała warstwa, ale po otwarciu słoika strasznie śmierdziało i to nie drożdżowo tylko tak... "kwaśnie" - być może taki urok gęstwy, ale na wszeli wypadek wylałem i zadałem świeżymi.
-
Warka #3: Centennial Blonde Ale (CBA)
na 15 litrów:
2,3kg pale ale
0,25kg carapils
0,2kg karmelowy jasny
0,2kg wiedeński
0,1kg monachijski II
Zacieranie jednotemperaturowe w 66°C przez 60 min.
Chmielenie:
55' - 7g Centennial
35' - 7g Centennial
20' - 7g Cascade
5' - 7g Cascade
Wyszło 15 litrów 10,5BLG. Piwo zadane połową saszetki S-04. Ma to być lekkie piwo na lato. Zrobione już tydzień temu, a dziś zlane na cichą. Po raz pierwszy zebrałem gęstwę w załączniku zdjęcie gęstwy jeszcze przed oddzieleniem od "syfu"
-
Pierwsza warka z ekstraktu była potraktowana tylko i wyłącznie Sybillą i wyszła całkiem fajna - Narzeczona twierdzi że pachnie świeżymi pączkami, ale jak dla mnie to jest zapach żywiczny i przyprawowy był już polski chmiel więc teraz chyba wolałbym coś na chmielu US/NZ/AUS
-
Warka #1 Marcowe już w butelkach. Końcowe BLG 3.
Fermentory stoją puste ale planuję już niedługo zrobić Harcerskie i coś mocno chmielonego (może AIPA? - co polecacie?)
-
To ja się powtórzę: kiedy można liczyć na szerszą ofertę chmieli?
-
Warka #2 poszła do butelek. Zeszło bardzo nisko - 1,5BLG, ale czytałem że wb06 tak mają. Z fermentora pachnie arcybananowo
-
Warka #0 poszła do butelek z 4g/L cukru. Aromat jest genialny!
W międzyczasie udało mi się zrobić cydr kartonikowy - też już jest w butelkach. Nie dosładzałem słodzikiem. Po dwóch tygodniach fermentacji miał 3BLG. Część dostała chmielenie na zimno w trakcie cichej, ale wydaje się to być (na chwilę obecną) średnio udany eksperyment.
-
Warka #2: Weizen
2kg pszeniczny
1kg pilzneński
0,4kg wiedeński
0,2kg karmelowy
22g lubelski
Zacieranie (w worku):
45°C - 15min
55°C - 15min
62°C - 20min
72°C - 50min
Chmielenie:
60' - 22g lubelski
Wyszło 15L 12°Blg czyli dokładnie tak jak planowane
-
Warka #1: Marcowe
2kg pilzneński
0,6kg wiedeński
0,6kg monachijski II
0,3kg karmelowy
20g marynka
17g lubelski
Zacieranie (w worku):
62°C - 30min
72°C - 30min
76°C - 10min
Chmielenie:
60' - 14g marynka
30' - 6g marynka
10' - 11g lubelski
0' - 6g lubelski
Wyszło 14L 13,5BLG. Niestety prawie litr mi się rozlał przy przenoszeniu garnka...
Zadane drożdżakami S-23. Do rana w temperaturze 16°C na start, a potem do piwnicy 9°C.
Teoretyczna wydajność ~70%
-
Warka #0 zlana na cichą z dodatkiem 25g Sybilli w szyszce (bez żadnego worka, wsypane "od tak"). Po burzliwej 3 BLG. Spróbowałem nieco "piwa" - w zapachu czuć nieco masła czyli chyba diacetyl, ale to ponoć przechodzi po cichej i paru tygodniach w butelce, jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi (albo potwierdzi moje zdanie, to będę spać spokojniej ). W smaku czuć przyjemną goryczkę, nie jest to jakaś mega bomba, ale jest ok.
Worek do BIAB już zszyty i termicznie przetestowany - wytrzymuje gotowanie, więc zacieranie tym bardziej da radę.
-
Sybilla to bardzo wdzięczny chmiel. Uwarzyłam na nim lagera (plus chmielenie na zimno) i smakuje wybornie
To dobrze nie znam zbytnio charakterystyki smakowo-zapachowej polskich chmieli więc postanowiłem na początek wypróbować każdy po kolei - know your hops
Zakupiłem dziś materiał na worek do BIAB - konkretnie woal ze sklepu z firanami. Zaraz sprawdzę swoje umiejętności szycia na maszynie
-
A jest szansa że pojawią się w sklepie jeszcze inne chmiele? np.: z USA albo NZ?
-
Każdy ma swój wątek - mam i ja
Po dłuuugim okresie czytania tego forum i przygotowywania wszystkiego w głowie nadeszła chwila w której postanowiłem coś uwarzyć zanim opiszę co i jak to chcę wszystkim z tego forum podziękować za podzielenie się wiedzą jest to baaardzo pomocne przy starcie. Cały sprzęt zakupiony lub gdzieś wygrzebany z szafy i do dzieła.
Na pierwszy strzał piwny (bo cydry i wina od jakiegoś czasu już robię) poszło piwo z ekstraktu:
WARKA #0: Know your hops: Sybilla (brzeczki nastawnej 10L)
1,7kg ekstrakt słodowy jasny Bruntal
85g chmielu Sybilla (szyszka)
Zagotowałem 10 litrów wody i dodałem ekstrakt. Chmielenie:
60' 15g Sybilla
15' 25g Sybilla
0' 25g Sybilla
Chłodzenie przez wstawienie garnka do balii z zimną wodą.
Według kalkulatora wychodzi 38 IBU. Do fermentacji cichej pójdzie jeszcze 20g Sybilli. Zadałem uwodnionymi S-04 i po niecałych 8 godzinach fermentor buzuje
W planach mam przejście na bardziej ambitne metody tzn.: zacieranie z wykorzystaniem BIAB (ze względu na ograniczoną przestrzeń).
piwa bezglutenowe
w Receptury
Opublikowano
Dorzucę swoje trzy grosze w temacie:
nastawiłem wczoraj małą (10L) warkę bezglutenowca z ekstraktów Profimatora (o taki http://www.piwopiweczko.pl/Profimator-Koncentrat-brzeczki-piwnej-bezglutenowej-MALT-GLUTENFREE-1-kg-,1164.html), nachmielone Marynką i Saazem, zaszczepione W34/70 - fermentuje na strychu w 11°C
Moje obserwacje odnośnie ekstraktu:
1. jak na jasny to ciemny robiłem kiedyś piwo z ekstraktów Bruntala i był zdecydowanie jaśniejszy
2. aromat w czasie gotowania był delikatnie rzecz ujmując... słaby - nie mam dużo doświadczenia z ekstraktami (2 warki - reszta zacierane) więc nie wiem czy tak jest zawsze
3. do fermentora poszło 10L brzeczki 12 BLG co daje nieco niższą wydajność ekstraktu bezglutenowego porównując ze "zwykłym" - zużyłem 2kg ekstraktu
Jak piwo będzie gotowe to mogę opisać swoje wrażenie z degustacji. Ewentualnie mogę podzielić się kilkoma butelczynami jeśli ktoś by był chętny