Czołem wszystkim!
Prośba do Was o pomoc w znalezieniu błedu jaki popełniłem zacierając swoja przedostatnią warkę. Piwo bardzo płytko odfermentowało, 4 tygodnie burzliwej w temp. 8 st. C i 2 tygodnie w takiej samej temperaturze. Początkowe BLG 13, końcowe 4 BLG. Po 2 tygodniach przerwa diacetylowa 4dni w temp. 10 st. C.
Przepis:
27l
Caramel 1kg
Caramunich 1kg
Monachijski 1,5kg
Wideński 3kg
Drożdże Munich Lager 2308, starter 2,5l
Mash:
17l wody
54 st. - 30min
66st. - 45min
Mashout - 10min
Ponieważ to moja druga warka na drożdżach płynnych i wchodzę dopiero w startery, podejrzewam, że powodem wysokiego końcowego BLG mogą być: za mały starter, zacieranie lub za słabe napowietrzenie (napowietrzam mieszadłem do farb). Przy burzliwej pod koniec próbowałem kręcić fermentatorem, ale BLG nie spadło nic, po cichej również. Zdecydowanie wolę piwa bardziej wytrawne i nie mam pojęcia gdzie tkwi problem. Jeśli macie jakieś pomysły będę wdzięczny.