franbar

Moja pucha ładnie zeszła z blg(9 na 2), ale patrząc po zapachu i smaku chyba dopadł mnie diacetyl, no chyba, że puchy tak mają... Mam zamiar z każdą warką coraz bardziej się wtajemniczać w zacieranie, ale druga warka to jeszcze będzie z ekstraktu, bo takie produkty posiadam. Dalej muszę kupić sprzęt czyli jakiś porządny garnek oraz śrutownik. Pozdrawiam, MN

Witam, Podobno najgorszy pierwszy post? Jak chciałem coś napisać, to najgorzej było zatytułować ten post... No dobra to od początku. Marcin, jestem z Krakowa, obecnie mieszkam pod Krakowem, pracuję we Wrocławiu. Własne piwo chciałem "zrobić" już bardzo dawno temu, jednak nigdy się nie złożyło, aż do teraz - po części podyktowane celami zdrowotnymi, a po części dla własnej satysfakcji. Wydaje mi się, że merytorycznie i mentalnie jestem wystarczająco przygotowany do "pierwszej" warki, a forum śledzę od kilku dobrych tygodni. Skąd ten cudzysłów? Otóż pierwszą warkę - brew kita - mam już za sobą i jestem na etapie śledzenia pracy drożdzy. Puszka z zestawu startowego - Geordie MILD. Pozdrawiam, MN