Paweł Dębski

Ale ja to przeczytałem już później właśnie, dlatego zacząłem mieć wątpliwości.

gdzieś przeczytałem że na początek trzeba dodać drożdże i tylko przykryć pokrywą, na 3-5 dni a potem dopiero zatkać i włożyć rurkę. Tylko wydało mi się to dziwne, ale w pewnym momencie się przestraszyłem że coś nie tak zrobiłem. Tylko nie pamiętam gdzie ja to przeczytałem że ma być dostęp powietrza przy fermentacji

już przeczytałem, dzięki teraz sobie "bulgoczą" jeszcze, tylko coraz mniej. A to mogę zaglądać do środka(bo mam taką rurkę co do wina jest) czy lepiej nie? (jak mam sprawdzić czy jest piana)

o, dobra, jeden miły dopiero zaczynam i widocznie coś źle zrozumiałem czytając jakiś poradnik. Dzięki wielkie!

Dobra. Czy ktoś mi wytłumaczy o co chodzi? fajnie się pośmiać z innych, też to lubię Rozumiem że coś źle przeczytałem i nie wiem która to cicha a która to burzliwa, tak? Znaczy że nie da się pominąć burzliwej czy o co chodzi?

no to tak, od razu wstawiłem cichą.

Przez pośpiech zapomniałem o fermentacji burzliwej. Czy to bardzo źle, i czy można jeszcze jakoś uratować piwo?