gaim

nie wiem jak wychodzi coopers nie miałem okazji testować, ale to od wesa wychodzi tak, nie chaciałbym tu off topa rozwijać, ale temat na pewno przyda się początkującym piwowarom

przy najbliższej okazji wezmę ekstrakt zamiast cukru, ale przypominam, że robiłem to piwko onegdaj z 2 puszek nachmielonych (nie dodawałem cukru) i wyszło KLAROWNE, PRZEJRZYSTE, BEZ ZMĘTNIENIA, w ogóle o czym mowa, czy da się uzyskac zmętnienie z gotowca_?

nie wiem kolego, WES pisze że pszeniczne to im wierzę, a że sie klaruje no to co zrobić

ej, mógłbym je zmętnić bardziej, przez wzruszenie osadu drożdżowego, ale tego nie uczyniłem, robione wg instrukcji też nie było prawdziwie mętne, tylko ciemne i przejrzyste, tak czy siak i tak jest lepsze od "pszeniczniaka" z AMBERA_

To ekstrakt z cukrem, od czego ma być mętne? jest mętne bo trochę drożdży jeszcze pływa i pracuje jednak, (w końcu to bardzo młode piwko), piwko było schłodzone no i brak światła dziennego

dziś przyszło do mnie takie coś, więc za jakiś czas i to opiszemy:

Piwo Domowe Pszeniczne WES 1.7kg robiłem to piwko wg instrukcji i wyszło zbyt treściwe, z mocnymi posmakami drożdżowymi i zbyt ciemne jak na pszeniczne, które znałem, więc tym razem je złagodziłem, użyłem 1 puszki na 20 litrów (zamiast 2 puszek na 24 litry) i jestem bardzo zadowolony, piwko wyszło lżejsze, jaśniejsze, orzeźwiające dzięki dużemu nagazowaniu, zdjęcie robione przy sztucznym świetle. Ilość: 20 litrów (zagotowane tylko 3 litry, reszta to KRANÓWA-u mnie kranówa przyzwoita) Surowiec do fermentacji: cukier-kilo dwadzieścia Surowiec do refermentacji: cukier-wg miarki Fermentacja: Górna - drożdże WB-06 / temperatura: w górnych granicach, 22-24 stopnie / fermentacja: 9 dni burzliwej i do butelek Degustacja: 5 dni po zabutelkowaniu Smak: lekki, goryczkowe i słodkawe zarazem, trochę "owocowe" Zapach: PIWNY, słodkawy Piana: obfita, nie trwała Kolor: bursztynowy mętny, bez osadu, drożdże w zbitej masie siedzą na dnie Nagazowanie: BARDZO DOBRE Całokształt: jasne, lekkie, obiadowe i na wieczór

"coopersa" nie robiłem jeszcze, ale inne puszki owszem: ODŚWIEŻAMY PUSZKI: L a g e r B r e w m a k e r E s s e n t i a l K i t s Ilość: 20 litrów (zagotowane tylko 3 litry, reszta to KRANÓWA-u mnie kranówa przyzwoita) Surowiec do fermentacji: cukier-kilo dwadzieścia Surowiec do refermentacji: cukier-wg miarki Fermentacja: Górna - drożdże z zestawu / fermentacja: 9 dni burzliwej i do butelek Degustacja: 7 dni po zabutelkowaniu Smak: lekki, goryczkowe i słodkawe zarazem Zapach: PIWNY Piana: przyzwoita, nie trwała Kolor: słomkowo-bursztynowy, bez osadu Nagazowanie: BARDZO DOBRE Całokształt: jasne, lekkie, obiadowe i na wieczór, dla początkujących nic więcej nie trzeba_ ps. butelki PET (20x1 litr dokładnie wypłukane zaraz po wypiciu, suszone dobę i zakręcone) przed rozlewem bez PIRO itp.

1. w takim zestawieniu jak podałeś będziesz zadowolony z efektów 2. daję cukier z takiego samego powodu z jakiego ty decydujesz sie na gotowce zamiast zacierania

Kolego ja na drożdżach WB-06 robiłem wesa pszenicznego z puchy z dwóch ekstraktów nachmielonych. Wyszły bardzo treściwe piwa, jak dla mnie zbyt treściwe. Miałem w pamięci pszeniczne jasne piwa, a to wychodzi, no treściwe zbyt po prostu moim zdaniem. Ten link mówi wyrażnie, że z pucha jest na 12 litrów, jak chcesz więcej, to dajesz drugą chmieloną lub niechmieloną. http://www.homebrewing.pl/piwo-domowe-pszeniczne-wes-17kg-p-41.html a teraz zrobię 20 litrów z jednej puchy z CUKREM, dam z kilo dwadzieścia_ :lol: i będe porównywał, porównywał, porównywał...

w przypadku brewkitów wiadro z kranikiem może służyć do WSZYSTKIEGO, 1 cm osadu drożdżowego nikomu nie zaszkodził, w zestawie z homebrewing ma piro, miarkę do cukru, rurkę fermentacyjną, dobrać trzeba tylko brewkit wg uznania... i jazda_ ps. na całą resztę przyjdzie czas (lub nie)

http://www.homebrewi...mini-p-249.html bierz kolego TO cena najlepsza, aktualnie fermentuje u mnie trzecia warka, na początek do brewkitów nic więcej ci nie potrzeba

nie będę ściągał, poczekam aż skończy fermentować, mierzę BLG przez 2-3 dni i rozlewam pszeniczkę do butelek

w miarę kończenia burzliwej ta czapa będzie opadac na dno_?

koledzy, nie nabijajcie się, to moja pierwsza warka, a naczxytałem się o tych infekcjach

hej, brzeczka z dwóch nachmielonych ekstraktów WESA pszenicznych, mija piąta doba burzliwej, cały czas aktywna, miałem nie zaglądać, ale po czytance forum stwierdziłem że jednak zajrzę, przepiękny zapach, taki pszeniczny jak się spodziewałem, a widok, no cóż, oceńcie sami

to i ja się dołączę, z Przemyśla, dziś zaczynam z puszeczki wesa robić pszeniczniaka. WITAJCIE_