bartoszek
-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez bartoszek
-
-
Skoro butelkowanie tego piwa jest niebezpieczne,to powinienem się go pozbyć?
Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby nikomu nic się nie stało.
Ale może jednak jest jakiś sposób żeby wszystko było dobrze?
-
Test na jakich drożdżach i w jakiej temp?
To były te same drożdże, Danstar Windsor. Resztkę po rehydratacji wymieszałem w słoiku razem z ok. 200 - 300 ml brzeczki. Stało to przez niecałe 3 dni (słoik z luźno nałożoną pokrywką) w kuchni, nie wiem dokładnie jaka panowała tam wtedy temperatura, ale pewne jest że było powyżej 20°C. Kiedy piana w słoiku opadła już całkiem, zrobiłem pomiar i wyszło 7,5 BLG, czyli dokładnie tyle samo co brzeczka z fermentora po 4 dniach. Obecnie po cichej jest 7 BLG.
-
Napisz konkretnie jak zacierałeś. Temperatury i czasy.
Jak zadawałeś drożdże - rehydracja, czy sypałeś suche? Ile drożdży dałeś?
A poza tym to czym spowodowane było zlewanie na cichą po 4 dniach?? Przecież tam musiało być pełno piany! Nie idź tą drogą!
67°C - 60 min, próba jodowa
słód palony – podnoszenie temperatury do 76°C
76°C - 10 minut i filtracja
Rehydratowałem 1 saszetkę drożdży suchych Danstar Windsor. Drożdże zadałem w 16°C i stopniowo temperatura rosła do 18°C.
Brzeczkę po zadaniu drożdżami napowietrzyłem przez energiczne kołysanie fermentorem przez 10 minut.
Fermentacja rozpoczęła się po niecałej dobie. Wykonałem również test głębokości odfermentowania, sprzęt pomiarowy jest na 100% sprawny, co dziś sprawdziłem.
W fermentorze po 4 dniach nie było już żadnej piany.
-
Przepis pochodzi z książki "Znakomite Piwa - Sprawdzone Receptury" - na Stouta Owsinego. Teraz już będę pamiętał o tym, żeby więcej tak szybko nie zlewać. Ale nie wiem co zrobić teraz:(
-
WItam, trochę słabo zjadły, jak zacierałeś? Dlaczego zlałeś na cicha po 4 dniach?
Po prostu myślałem, że fermentacja burzliwa już się zakończyła. Zacierałem w jednej temperaturze, przez godzinę.
-
Sprawdzałeś areometr w czystej wodzie ? Dobrze wskazuje ?
ps: witaj na forum
Tak, zapomniałem o tym napisać. Sprawdzałem dziś w czystej wodzie i w 20 stopniach pokazał 0 BLG, więc jest w porządku.
-
To mój pierwszy post na forum, więc chciałbym wszystkich przywitać oraz życzyć Wam Wesołych Świąt:)
Piwowarstwem domowym zajmuję się od 03.2012, od tego czasu uwarzyłem 4 warki z zacieraniem słodów, a wcześniej czytałem to forum dość długo:)
Tak jak w temacie chciałbym Was zapytać, czy mogę zabutelkować piwo które odfermentowało do 7 BLG?
Warzyłem je jakieś 3 tygodnie temu - Stout Owsiany (to moja warka zacierana nr.4) wyszło mi 19 litrów 16 BLG, zadałem drożdżami suchymi Danstar Windsor i po 4 dniach fermentacji burzliwej zlałem na cichą. Pomiar wskazywał wtedy 7,5 BLG. Wcześniej zrobiłem test potencjalnej głębokości odfermentowania brzeczki i ta próbka odfermentowała w 2-3 dni dokładnie tak samo. Po 2 tygodnich na cichej odfermentowało do 7 BLG.
I teraz mam kłopot co zrobić.
Z jednej strony test wskazuje na to, że fermentacja burzliwa się zakończyła i nie utknęła.
Z drugiej strony 7 BLG to bardzo dużo i obawiam się granatów.
Czy ja dobrze wszystko robię? Wiem że zrobiłem błąd, że nie rozcieńczyłem brzeczki w trakcie gotowania.
W recepturze do refermentacji jest 120g glukozy na 20 litrów brzeczki 11 - 12 BLG.
Powinienem rozcieńczyć piwo i wtedy przeliczyć odpowiednio porcję glukozy?
Czy może zmniejszyć ilość glukozy do refermentacji do 80g?
Postąpić jeszcze jakoś inaczej?
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za pomoc.
Czy mogę butelkować stouta?
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
W takim razie przeniosę w nieco cieplejsze miejsce i za kilka dni zmierzę BLG. A potem chyba rozleję w butelki plastikowe.
Dziękuję wszystkim za rady:)