-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez khonsu
-
-
Witam
buduję sobie w wolnych chwilach sterownik do mojego domowego browara
cały system oparłem na arduino (bardzo dobra dokumentacja, prężna społeczność i dużo modułów)
narazie wszystko mam rozwalone na płytkach stykowych, cała elektronika poskładana tylko trzeba to oprogramować jeszcze
będę informować o postępach prac jak tylko ogarnę fritzing wrzuce schematy i kod
ogólnie chcę to zrobić tak żeby każdy na podstawie tego posta mógł sobie zrobić własny sterownik
potrzebne elementy to :
arduino (ja wybrałem nano bo jest małe i można bezpośrednio do kompa podpiąć) kolo 40zl
przekaźniki można kupić gotowe na 5V 10 A jakieś 10 zl za pojedyńczy moduł (ja se poskłądałem bo potrzebny mi był do grzałęk mocniejszy na 16A
czujnik ds18b20 (cyfrowy czujnik temperatury goły można kupić za 5zl wodoodporne w metalowej obudowie widziałem za 10zl
do czujnika musi być opornik 4.7 k jakieś 20gr
wyświetlacz nie jest na mus potrzebny jeśli bedziemy mieć podpięte arduino do kompa caly czas
ale naprawde sie przydaje
ja mam lcd 2x16 jakies 25zl
do tego potencjometr 10 k 50 gr
przyciski do sterowania 4 wystarcza po 30 gr sztuka
przekażników według potrzeb można kupić tak samo jak czujników temperatury
ja teraz pracuje nad silnikiem do mieszadła
tzn bede pracować jak gdzieś dorwe jakiś silnik do napędu
-
ciekawy pomysł
te pasty pewnie są robione na bazie fluorowodoru
pytanie tylko co jeszcze w nich siedzi... trzeba by sie wypytać jakiegoś chemika jak coś takiego zrobić napewno wyszło by znacznie taniej niz 50zl
zostaje jeszcze tylko kwestia szablonów
-
nie wiem czy te pół litra wody więcej zrobi róznicę ale spróbować nie zaszkodzi.
Do kapslowania mam gretę troche wysłużona ale kapsluje dobrze.
Kapslownicę można wykluczyć choćby ze względu na to, że niektóre butelki są za słabo nagazowane a inne jak się otwierało to prawie jak szampan strzelały... XD
Zawsze się znajdzie parę takich sztuk w kracie...
Wydaje mi się że to bedzie kwestia złego rozprowadzenia w piwie surowca do refermentacji.
Na weekend jak bedem lać w butelki to pomieszam troszke dokładniej i dłużej zostawie na 15 min i znow pomieszam poczekam z 15 min i do butelek ^_^
-
wężyk zawsze kładę tak żeby się lekki wir na środku robił
co do mieszania to ja tak bez przesady z minutę (chociarz nie z zegarkiem w ręku) tym kręcę raz w jedną raz w drugą tak zeby sie nie wzburzało za bardzo
dłużej nie bo sie właśnie boje natlenić...
ale może faktycznie troche pomieszać kilka razy z przerwami żeby sie uspokoiło i drożdże zaczęły znów pracować...
-
Witam serdecznie
jak w temacie... jak sobie poradzić z nierównomiernym nagazowaniem piwa w butelkach?
zawsze leje 160g cukru (na 0,5L wody) na 20l piwa do fermentatora z którego prowadze rozlew troche pomieszam i niby jest ok ale zawsze mi jakos pare butelek wychodzi bardziej lub mniej nagazowanych
niby we wszystkich butelkach powinno być to samo a jednak wychodzi różnie... wtf?!
dodam że butelki zawsze sterylizuje, no i troche mnie to irytowac zaczyna.
może zacząć sypać do każdej butelki osobno albo coś ?
-
Na cicha przelewa sie odfermentowane piwo bez drozdzy
znaczy masz chyba na myśli bez gęstwy która powinna zostać na dnie... chociaż ja też zawsze troche zaciagne przy przelewaniu i jakoś nie miałem nigdy problemu
nie wiem czy potrzasanie fermentatorem podczas burzliwej to taki dobry pomysl..... ma sęs kiedy brzeczka była słabo napowietrzona i sie drożdzę nie namnażają wtedy potrząsanie spowoduje lekkie napowietrzenie brzeczki i tym samym przyśpieszy fermentację. samo zakołysanie fermentatorem szczegulnie kiedy fermentacja nam staneła może spowodować dostanie się do brzeczki tych farfocli ze ścianek fermentatora a czort wie co tam w nich siedzi... lepiej mi sie wydaje zamieszać lekko łyżką jeśli juz musisz
-
ale ja nie pisałem że 2-3 miesiące na cichej...była tylko taka drobna uwaga ze wcale nie trzeba piwa gazować i jak poleżakuje ze 2-3 miesiące to też będzie dobre. Kwestia gustu czy ktoś lubi piwa niegazowane
-
Witam!
Jeśli pojemnik fermentacyjny byl w temp okolo 20 st.C to w 4 dni burzliwa sie mogła zakończyć przy tych drożdżach jak po 3 tygodniach poziom cukru jest taki sam to znaczy ze faktycznie nic do zjedzenia drożdżom nie zostało, nawet jak by były na cichej przez tydzień to w normalnych warunkach powinno zejść przynajmniej kilka blg
ja jak robię stout to zacieram zwykle kolo 90 min w 65-69 st.C i tez na koniec spalenizna idzie i jak za pierwszym razem robiłem tez miałem odfermentowane z 20 do 6 BLG fermentacja była w 22 st. C trwała 6 burzliwa i 7 cicha potem piwko poszło do butelek dałem 3.5 g cukru na 0.5 l i wszystko było jak najbardziej ok granatów nie było Myślę ze pewnie ci tam zostały jakieś cukry niezjadliwe dla drożdży a dają na cukromierzu wynik. zawsze możesz założyć rurkę fermentacyjną i zostawić na 2-3 miesiące w fermentatorze piwko tez będzie dobre tyle ze bez gazu
Jak wysterylizowac kegi?
w Sprzęt
Opublikowano
do czyszczenia kegów najlepszy wodorotlenek sodu 5% roztwór wodny, płukać 15 min w temp 80 stopni C (działa sterylizująco)
potem 2 razy przemywać wodą po 10 min potem dla pewności sprawdzić można ph
(wodorotlenek sodu jest to popularny "kret" tyle że zawiera też aluminium więc po rozpuszczeniu należy go przesączyć i dopiero używać)
do usuwana kamienia piwnego wodorotlenek potasu procedura ta sama