geronimo

Witajcie;)

Tak jest- ,,pierwsze koty za płoty"było fajnie.

Dowiedziałem się od bardziej doświadczonych kolegów wielu interesujących rzeczy.

Jeszcze raz dziękujemy Mervovi za cenną inicjatywę + załatwienie lokalu.

Piwa uwarzone w lokalnym browarze mnie smakowały.

Ale niewątpliwie lepsze i ciekawsze były przyniesione przez uczestników piwa domowe.

Mam nadzieję, że dzięki takim spotkaniom z piwami łódzkimi będzie tylko lepiej:)

pozdrawiam

Wiktor się pewnie zdeklaruje dzień wcześniej.

Witajcie

Wiktor będzie?

Witajcie

Mam wrażenie, że to nie tylko spotkanie łódzkich piwowarów,ale Inauguracyjny Pierwszy Zlot Łódzkich Piwowarów.Kto wie - może to wiekopomna chwila;)

pozdrawiam

ps.Pierwsze spotkanie łódzkich winiarzy odbyło się bodajże w parku,a teraz niedawno było już XXV:)

Fajnie Merv

Czyli załatwiłeś optymalnie.

Dzięki- będę o 17

Do zobaczenia

Traugutta 3 - mówicie o browarze "De Brasil Browar & Grill - Brazilian Steakhouse" ?

W poniedziałek będę tam w okolicy i zrobię rezerwację.

Super Merv.Oczywiście dasz znać

Galadhen- myślę że pomysł że kto coś ma i przyniesie nie spotka się z jakimś ostracyzmem.

Ale może dobrze, gdyby Merv rezerwując lokal wspomniał o takiej ewentualności.

Ja tak czy siak przyniosę butelkę mojej przedostatniej warki

pozdrawiam

To może piątek -8-go lipca ok. np.17?

Z pewnością zajrzałoby również paru łódzkich winiarzy którzy też popełniają piwa.

pozdrawiam

i co na to Wiktor? - bo ma chyba największe doświadczenie.

,,U Chochoła " - mnie pasuje -tylko kiedy?

Witajcie

Też byłbym zainteresowany.

Pozdrawiam

Witajcie;)

Ja natomiast wywożę dzikom do lasu.

Zwykle na drugi dzień wszystko jest wylizane:P

pozdrawiam

Już po Bożym Narodzeniu;)- jak wrażenia organoleptyczne z degustacji piw?

pozdrawiam

No dzisiaj wieczorem pojadę po piwo Weny do Almy.Jeszcze trochę cierpliwości .......

pozdrawiam

Już niedługo Święta przydałoby się coś samczego do piwa.

To przepis mojej babiczki która pocharzi z Tarnowa.

- SZYNKA GOTOWANA-

 

 

 

Gotowanie:

Do garnka wlewamy tyle wody żeby po włożeniu szynka była zakryta . Szynkę wkładamy do gotującej się wody i ustawiamy palnik tak żeby woda lekko sobie pykała. Gotujemy tyle minut ile waży Szynka,tzn. jeżeli waży 120dkg to gotujemy 120 minut.:

a nie przypadkiem 80 minut? ale może się mylę

pozdrawiam

Piwo nazywa się Bracki Koźlak Dubeltowy. Od ostatniej degustacji w trakcie giełdy w Cieszynie znacznie zyskało na smaku. Jest bardzo dobre. Mam nadzieję, że niebawem napiszę o dacie sprzedaży.

Oj,oj,oj.Zżera mnie żądza i nie wiem jak żądz moc móc zmóc

mniam........

pozdrawiam