javiki

Przypomniało mi się-było nowe  W ramach porządku odnalazłem ostatnie butelczyny szybkiego piwka w stylu american Stout

Szybkie bo był ekspress  Od rozpoczęcia wrzenia w garnku wody do momentu zadania drożdży - 20 minut  Co więcej 6 dni fermentacji - i zlew do butelek- 4 dni w butelkach i było wypite  I jeszcze było pijalne - gorzkie, mocno wytrawne-prawie wodniste, ale z cytrusami w aromacie

Na kuchence zagotowałem 4 garnki 5 litrowe wody ( w każdym ok 3.5l) w dwóch garnkach był wrzucony ekstrakt płynny 1,7kg i dodany woreczek z chmielem Centinental 30g do jednego garnka  i Amarillo 20g i Cacade 18g do drugiego. Do 3 garnka z goraca wodą -ok 80st wrzuciłem w woreczku Jęczmień palony -300g, słód czekoladowy 200g, płatki owsiane błyskawiczne 300g, żyto palone 150g. Po 15 minutach zlałem płyny do fermentora. A słody zalałem zawartością 4 garnka. Odczekałem ok 3 minuty i zlałem do fermetora. W fermentorze było ok 12litrów gorącej brzeczki na co dorzuciłem 9l lodu z zamrażarki. Po ok 5 minutach lód był rozpuszczony a temp brzeczki ok 32st. Wtedy wlałem.... zimną gęstwę z lodówki....Całośc zamknąłem-i zacząłem sprzątać. temp mieszkaniowa -ok 24st.  Na drugi dzień była ładna piana. temp fermentora ok 30st. Po 5 dniach Blg wynosiło 3 ( początkowego zapomniałem zmierzyć -zakładam ok 12). 6 dnia zlałem do butelek dodając ok 4gr cukru na 0,5l. Butelki stały w domu. Po 4 dniach była degustacja w szerszym gronie. Nagazowanie było jeszcze słabe -takie delikatne, jednak bardzo przyjemne. Piwo było gładkie  Ciała bardzo mało, alkohol niewyczuwalny za to estrów..no tych było sporo  Jednak piwo zeszło szybko. latem resztę szybko dopiłem. Leżąc tylko zyskiwało. Teraz po roku-estry zniknęły została mocna ale nie łodygowa goryczka i lekki aromat amerykańskich chmieli. Fajna piana-mocna, długo będaca na piwie, drobno pęcherzykowa. Niektóre eksperymenty się udają

Kilku warek nie ma -ale nic takiego Ipy Sripy

Dzisiaj Jacerowo-javikowa interpretacja dymu

20g Lomik i 12g jakiś nowozelandzki

Dori -miło wiedziec że nie wszystko jest pryskane-ale niestety większość... sery, twrogi, wedliny, kielbaski -w wielu miejscach sa pryskane. Wynika to choćby z wędzarni i zapewnienia norm własnie tych węglowodorów.  Wiem z rozmów z właścicielami i pracownikami.  Pracowałem jako projektant obiektów dla rolnictwa i przemysłu spożywczego. Wędzarnia z natryskiem-może stać w każdym hipermarkecie.  I mamy "własne" wędliny...

Na szczęście aromaty dymu nie sa sztuczne -bo łatwiej je uzyskać przez naturalne dymienie wody/oleju i oczyszczanie go -niż produkowanie EEE.

W tej chwili fermentor już ma brzeczkę ciemną ( powiedzmy własna interpretacja wersji Jacera) a aromat czeka. Powiem tak- jakby pachniało jak w butelce- jestem na TAK. 

Myślę żeby dodać trochę -ok 50ml na fermentację, i wtedy zobaczę co będzie na cichej...

Nie dam więcej wędzonego-bo nie bardzo mam jak. W sumie do 3,4 kg ekstraktu płynnego dodaję max 1kg słodu. Jak bym miał robis z większa ilością zacierania -to by trzeba zrobić pełne warzenie-a na to nie mam czasu w kuchni. Przy zabawie ekstraktami w kuchni zajmuję max 1,5h

Już raz użyłem 1kg słodu wędzonego. Ale na 20l piwa -to wędzonka ledwo ledwo-na granicy sugestii. Coś jak dymione z Fortuny.

Odnośnie aromatu dymu-to najlepsza postać-bo nie jest rakotwórcza-albo raczej elementy rakotwórcze są minimalizowane.

Te preparaty -to normalny element wędzenia przemysłowego. Wszystkie kiełbaski, szyneczki,sery-które kupujemy w sklepach-sa wędzone przez ..spryskiwanie aromatem dymu. Unijne zarządzenie.  Stąd tez jak robimy domową szyneczkę- wędzona-to można to robić w kuchni w piekarniku-tylko spryskując  

Dla mnie te aromaty sa takim samym elementem jak ekstrakty słodowe. Półprodukt ale naturalny. 

Kolejne podejście do piwa wędzonego z ekstraktów.

Warka 1 -ze śliwką wędzoną -no cóż-suska sechlońska robiła robotę-ale piwo miało posmaki świateczne-sliwkowe.

Warka 2- z ekstraktem dymu wędzarniczego... dymu nie było. Dodałem do gotowania i poszedł w parę Dodatek herbaty wędzonej Lapsang- lekki dym był-ale za dużo herbaciano-teinowych posmaków. Goryczka nieprzyjemna.

No i teraz mam ekstrakt dymu "Tradycyjny aromat dymu z orzesznika." Nie będzie to Shenkerla-bo to nie wędzonka szynkowa.

No i teraz mam dylemat.

Jako baza -chyba bym chciał zrobić coś w stylu ....no właśnie -w jakim. 

Na pewno ciemne. Czyli 2xekstrakt w płynie+ jęczmień palony i słody karmelowe ( moze jeszcze jakieś czekoladowe do smaku)

Chmielenie- 

Tu sugerowałem się Jacerem:

Marynka szyszka- 40g - od początku
Tettnanger granulat - 30g - 10 i 5 min przed końcem, podzielić na dwie porcje. ( aczkolwiek myślałem o sybilli)

Drożdże US05 -bo bardzo ładnie fermentują i dają mało posmaków w wysokich temp ( temp fermentacji 25-30st)

Tylko ten ekstrakt dymu. 

Służy do pryskania wędlin w procesie wędzenia bez dymu. Do wrzątku nie dam-bo wyparuje. I ile go dać. Daję się 5-10g/kg. to wychodzi ok 100-200g na 20l. Tyle żeby nie zdominował. No i dodać na 3-5-7 dni przed końcem? Bo raczej na cichą niż do fermentacji...

Może ktos ma więcej doświadczenia. Help.

Początek roku nie nastrajał do warzenia. Za to cydrowałem. Ogólnie cyderki z soku jabłkowego z biedronki -genialna sprawa- 4l soku (tego najtańszego) do tego drożdzę i 7 dni fermentacji w butelce po wodzie 5l -potem butelki i cukier-i po kolejnych 7 dniach -cudownie wytrawny cydr. Było kilka kolejnych zabaw-min z sokiem z pomarańczy 3+1, gruszki -3+1 i ostatnio samo jabłko ale na drożdżach cydrowych.. Niestety tu porażka -zapach kanałowy..smak super. Więcej na cydrowych nie będę robił -US05 gęstwa z piwa robi robotę

Z ciekawostek-gęstwa 4 miesięczna stojąca w lodówce-idealna i mocno pracująca

Warka 17 Piwośmieci

 2x puszka ekstraktu jasnego

0,25kg słód pszeniczny wędzony

0,5kg słód karmelowy jasny

0,2kg płatki owsiane

Chmielenie tylko na 15min gotowania

Cascade - 20g

Citra 30g

Mosaic 20g

Na zimno jeszcze coś wrzuce-tylko nie wiem co.

Z porażek -zniknął chmiel goryczkowy. Porażka 2 -chmiel wrzucony w skarpecie...skarpeta się rozwiązała-całośc w garze...

Warka 16 Czarne z kosmosu

 

 

Zasyp

1puszka ekstraktu jasnego

Słód wędzony Grodziski  -750g

Słód Karmelowy ciemny -250g

Żyto prażone -200g

Miód wielokwiat - 150ml

 

Chmiel

Marynka 30g -60min

Cascade -20g-10min

Citra 20g-5min

 

Drożdże US05 gęstwa po poprzednim

 

Wszystkie słody 40 min w temp 68st

Wyszło 10st plato 

 

Do tego na 7 dni  wrzucone

Cascade -30g

Citra 30g

 

Warka 15 -bardzo fajne piwko -lekkie ale nie puste- dużo daje fermentacja w wysokich temp ale i nie czuć pustki w ustach. O dziwo dobrze nachmielone. 

Warka 16 - na razie dziwnie- aromaty kawowe-ale kawy z mlekiem, do tego mało amerykańskich aromatów ale za to potężna goryczka. Z tym że piwko młode-1 tydz w butelkach...

bart3q -co do estrów-to sporo. Co do fuzzli-nie stwierdzono (test 5 osobowy wypite po 8 browarków-nikt kaca nie miał )

Co do aromatu-mogę zacierać na lenia max1-1,2kg -a to za malo (nie mam garnka większego jak 6l a śliwka daje czadu

Niestety przy ostatnim piwie mały zonk. Ja trzymam piwo 14 dni w tym samym fermentorze-i na ostatnie 3 dni daję chmiel na zimno. Do tej pory było ok. a teraz po dołożeniu woreczka z chmielem -woreczek wygotowany-chmiel wrzucony-pojawiło się zakażenie-czyli ten biały nalot na powierzchni. Zmiany smaku nie stwierdzilem. Octowego posmaku tez nie.

Z uwag- po komunii córki-pustki w piwnicy. Komunijne- poszło, pozostałości poprzednich zniknęły. Zostało wędzone i lekkie. Wędzone- cięzkie do picia. Za słodkie. Ale już rezane z porterem albo innym gorzkim piwem-świetne. Bardzo mi wchodzi rezane z lekkim -Cienkuszem-kapitalny smak. Musze uwarzyć coś takiego typu kawa zbożowa z wędzonką sliwkową. 

Warka 12. Owsik. Stout owsiany.

Zasyp
–  ekstrakt jasnego -2 szt (2x1,7kg)
– 0,3kg słód czekoladowy
– 0,3kg jęczmień palony
– 0,1kg karmelowy ciemny
– 0,4kg płatki owsiane błyskawiczne

Chmiel Magnum 30g -1h

Chmiele Wilamette 30g -10min

Chmiel Chinook -30g -planowany na zimno

gęstwa drożdżowa po poprzednim piwe z US05 ( 3 tyg w lodówce -po podgrzaniu dodałem brzeczki z 1 gara (-1 puszka ekstraktu w 5l wody - ) -drożdże ruszyły z kopyta po 20min -piana aż kipiała )

Wszystkie słody i płatki wrzucone do skarpety i zalane woda o temp 68st -przetrzymane 50min).

Wyszło 12st ekstraktu na 22l wody. Smak ..stoutowo/słodko/gorzki -bardzo wyczuwalna czekolada.

Od razu małe pytanie- jeśli ktoś tu ma jakies doświadczenie -z ekstraktami. Jak zrobić dobrze wędzone piwo -ale żeby mogło być na ekstraktach. Bo 2kg słodu to max co dam radę jedno temperaturowo zatrzeć. Myślałem o Wayermanie -ekstrakcie -ale na razie cena ciut duża (120zł /4l) choć może to jest rozwiązanie...

No to pora zrobić pierwszy przegląd.

Piwa na razie tylko z ekstraktów -z ewentualnym dodatkiem niewielkim słodów.

1 Warka APA z Centrum Piwowarstwa [ JASNY KASZTAN ]

• Jasny WES 1,7 - 2 szt.
  
• Warrior, granulat, 40 g
  
• Mosaic, granulat, 50 g
  
• drożdże Safale US-05
  

Ponieważ nie mam opcji pełnego zacierania -na razie tylko piwa z ekstraktów.

Pierwszy błąd- wlałem obie puszki ekstraktu do garnka 6l -wyszło strasznie gęsto, jak zaczęło wrzeć prawie wykipiało. Stwierdziłem że trzeba rozlać na 2 garnki. Chmiel dodawałem do obu po połowie.

20g Warriora na 60min

20g Warriora na 30min

25g Mosaic na 5min

25g Mosaic na cichą.

Wygotowane 10l brzeczki -zalane do fermentora-dolane kranówki do 22l. Wyszło 12 BLG. Temp po dolaniu kranówki -27st i od razu zasypane drożdże.

Zaczęło bulgac po 6 godzinach. Temp na drugi dzień 27st.

Po 5 dniach BLG zeszło do 2. I tak się trzymało. W tym samym fermentorze trzymałem 14 dni.

Na 3 dni przed rozlewem dodany chmiel.

Do rozlewu dodałem roztwór cukru -100g/1l.

Po 7 dniach- plastik pieknie nabrzmiały.

Po 14 dniach pierwsza degustacja. Świetna piana. Piwo ma niesamowity aromat owoców amerykańskich. Brak żywic-raczej typowe cytrusy z grejfrutem.

W smaku...bardzo odfermentowane -brakuje ciała. Tez bardzo owocowo-lekko kwaskowo. Ja goryczki prawie wcale nie czuję. Rozdałem kilka butelek. Opinie bardzo zachęcające. Ludzie zdecydowanie zauroczeni aromatem. W smaku porażająca goryczka. U mnie goryczka dopiero po 2 butelce ( i to jak wleje wszystko łącznie z osadem). Piwa ładnie klarowne pływają tylko farfocle chmielu.

Warka 2-Robust Porter Centrum Piwowarstwa [CIEMNY KASZTAN ]

• Jasny WES 1,7 kg
  
• Ciemny WES 1,7 kg
  
• Ciemny WES 0,5 kg
  
• Chmiel Cascade , granulat, 30 g
  
• Chmiel Chinnok, granulat, 25 g
  
• espresso do rozlewu (ok 100g/150ml)
  
• drożdże Safale US-04
  

Znów warzenie na 2 garnki-z tym że od razu.

• Chmiel Chinnok, granulat, 25 g-na 60min
  
• Chmiel Cascade , granulat, 15g- na 30min
  
• Chmiel Cascade , granulat, 15g- na 5min
  

Po zlaniu do fermentora i dolaniu wody do 24l - BLG 14. Wychłodzone do 24st i zadane drożdże.

Zaczeło bulgać po 8 godzinach od zadania. temp max 26st. Temp później 23st.

Po 4 dniach zeszło do 3BLG -i tak zostało.

Trzymane 14 dni w 1 fermentorze bez zlewania.

Do rozlewu dodany roztwór cukru (100g/1l +espresso)

po 14dniach próba smaku.

Kolor piwa -czarny. Ładnie klarowny. Świetna piana. Aromat stonowany-delikatny. Gorzkiej czekolady i lekko owoce cytrusowe. W smaku bardzo lekko cytrusy-gorzka czekolada. Kawa na granicy wyczucia-raczej w postaci goryczki niż kawy. Goryczka wyczuwalna od początku-ale nie zalegająca. Przyjemne piwo.

Warka 3 - IPA (wędzona) [ ZIELONY KASZTAN ]

Młode piwo - smak mocno gorzki, aromat chmielu słabo wyczuwalny. Ale bardzo przyjemnie wypiłem 0,3l. Po dodaniu cukru i wymieszaniu-kolejne 0,3l

Smak Brzeczki z laktozą -RASOWY STOUT -palony, kwaśny, oblepiający usta

W planach proste ALE na jakimś naszym chmielu -na maj. Dla rodziny. Może coś lekkiego i damskiego-owocowego. No i na pewno Wedzony STOUT, wędzona IPA i wędzona wędzonka

Albo odezwij się do naszych blegerów piwnych- jak ktos już podpowiadał Kopyr degustował 30letniego żywca, albo wystaw na ebayu -zobaczysz co wyjdzie:)

Bardzo przepraszam za taki temat. Otóż mam wstępną dyspense na zrobienie piwa w domu.

Zasada nr 1- będzie to na razie bez zacierania. Chciałbym zrobić to na gotowych słodach ale z własnym chmieleniem.

Zasada nr 2- Warki będą 10l (wynika to z zastosowania pojemnika na ok 20l -oraz braku możliwości składowania dużej ilości butelek)

Nie chce kupowac gotowców -bo one sa przygotowane na 20l piwa.

Chciałbym zrobić 3 -4piwa. Temp fermentacji-mieszkanie w bloku (znalazłem kąt gdzie uda mi się wcisnąć fermetory (2 szt).

1-IPA na amerykańskim chmielu - coś w stylu Rowing JAcka

2-Stouta -może być z laktozą (coś pijalnego bez nadmiaru goryczki -a raczej łagodne w smaku)

3- Black IPA - na chmielu albo australijskim albo z Nowej zelandii (coś ala PAcific -ale ciemne-wysoko pijalne, nie koniecznie zabijające goryczą -tak z 55IBU -lżejsze niż 16-bardziej bym celował w 14)

4-ewentualność -pijalne piwo niskoalkoholowe z duzą zawartością goryczki.

Problemem jest dla mnie to ze w większości macie podane na 20l-czy wystarczy podzielić na pół-i już jest ok?

Wiem że na gotowych słodach nie da się uzyskać pełni smaku-ale lepszy rydz niż nic:)

80 butelek dam radę złożyć-a ponieważ będę pił to piwo sam- trochę minie zanim się opróżni składzik. Żona nie koniecznie za miesiąc będzie chciała słuchac o kolejnych warkach. A u mnie jest duzy problem z miejscem.

Jeśli ktos by zechciał przełożyć wasze receptury na słody płynne dostępne w sklepach -byłbym bardzo wdzięczny. Jeśli to tylko podzielić na pół -to sam sobie poszukam -nie ma problemu. Chciałbym od razu zrobić zakupy na 4 warki 10l. Dobrze by było gdyby drożdzę mogły być te same.

Proszę nie oskarżac o lenistwo-jak pisze jeśli to tylko podzielić na pół -postaram się sam sobie poradzić.

Wstępni eznalazłem zestawy na browar.biz

http://www.browar.bi...le_deipa_16_blg

To przykładowy IPA na niemieckim chcmielu-wolałbym to samo na Amerykańskim-i do tego na 10 l. Czyli czy wystarczy jak wezmę połowe składników i będzie ok?

Z podziękowaniem javiki

Ależ ja nie poszukuję "graala" piwoszy. Ot temat mi się podsunął i poszukiwałem rozwiążania:) Na goryczkę już kombinuję z chmielem -kolega ma mi podrzucić trochę swojego wywaru -on robi wywary na coś tam (nie jest piwoszem)-jako extrakt. To co podałem to ciekawostką-czyli że nie tylko ja tak kombinuję.

Warzenia nie będzie -nawet z extraktu-przez jeszcze jakiś czas. Takie życie.

Svijany -u mnie nie ma i tyle. Ale nie ma tez Polskich piw rzemieślniczych

Jeśliby dało się stworzyć taki super aromat- to byłoby coś jak z aromatem do ciast. Dajesz migdałowy-i mimo że migdałów tam nie ma -ciasto podobnie pachnie. Zamiast lać syrop malinowy-piwosz idący do piwiarni gdzie jest Warka (a takie coś jest u mnie + Okocim) biorę syrop Cintra i ... mamy piwo goryczkowe i z aromatem:)

Widać że nie tylko ja czasami mam takie pomysły. Poniewaz we Wrocławiu mnie nie było -znalazłem tylko takie zdjęcie

http://polskieminibr...p-carousel-2764

Może któś wie coś więcej o tym urzadzeniu-służy do dodtakowego nadania aromatu do piwa do kufla.

I skoro już coś takiego powstaje to i moze się doczekamy sensownego aromatu APA do piwa-goryczka z aromatem amerykańskiego chmielu -wlana do koncerniaka-i mamy genialne piwko:)

http://browamator.pl/szczegoly.php?HopRocket_TM_Blichmann_USA_-_HOPBACK_-_dochmielanie_w_przeplywie_brzeczki_lub_gotowego_piwa&przedm=19426231&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395&sortuj=kod

no i takie coś-teraz tylko znależć cos do piwa butelkowego i działamy:)

Jakbym nie kombinował-to bym nie był sobą

A tak zawsze kilka informacji mam

Dlatego pisałem o niekoniecznej zawartości alko-bo z puchy to różnie bywa. I to co do tej pory wyczytałem-to chyba najlepiej kupic niechmielone extrakty i samemu chmielić