Skocz do zawartości

dawidb

Members
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dawidb

  1. Ten też jest na prąd zmienny
    Max prąd przełączany: 2A dla 240V AC
    A szukasz na prąd stały czyli DC. Na poprzedniej stronie ktoś podrzucał moduł PWM na tranzystorze i takiego potrzebujesz do silnika.
    Na drugie pytanie nie odpowiem, bo nie mam żadnej wiedzy odnośnie samego CrafBeerPi, ja tu tylko się wymądrzam odnośnie samej elektroniki
    Dzięki za pomoc, kupię SSR na DC

    Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

  2. Może masz SSR na prąd zmienny (triak trzyma dopóki płynie przez niego prąd) i z detekcją przejścia przez 0 (dlatego do startu trzeba na chwilę odłączyć silnik)
    Pewnie jest tak jak napisałeś. Czyli muszę kupić jakiś SSR na prąd stały.
    http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6866029371
    Taki by mógł być? On jest do Arduino i pytanie czy malina też go obsłuży, chyba że mi jakiś inny polecisz? A wiesz może czemu wszystkie przełączniki po uruchomieniu maliny przechodzą w tryb on? Pisałem o tym dwa posty wyżej.

    Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

  3. Mam problem z przekaźnikiem SSR wykorzystanym do mieszadła. Po wlaczeniu przekaźnika silnik nie startuje, jak odepnę i wepnę ponownie silnik rusza. Niestety pomimo odłączenia zasilania przekaźnika, silnik nadal pracuje. Czy może być to spowodowane tym, że przekaźnik jest od 24 do 380v a zasilanie silnika to 12v?

    Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

  4. Mozesz i do jednego i drugiego wykorzystac SSR, ew mechaniczny do mieszadla. Plytka zabezpiecza Pi przed np zwarciem albo za mocnym poborem pradu, jeden SSR obsluzy ale pare SSRow juz moze byc problem bo ma max 50mA chyba na GPIO, nie pamietam ale nie ma na pewno zabezpieczenia zadnego wiec sie od razu przepali.
    A do dwóch grzałek po prawie 2kw szt. Jeden SSR 40A wystarczy? Ty masz jeszcze te płytki Twojej konstrukcji?

    Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

  5. Gushing to w 1 kolejności przegazowanie, czyli niedofermentowanie lub infekcja, w drugiej kolejności to wina słodu. Najprędzej to nie skasztaniłeś startera tylko za szybko zabutelkowałeś.

     

    Co do pytania dawidatb - skoro już nie chcesz używać gęstwy z 12 o 16 lepiej użyj po 1 zrehydratyzowanej saszetce na warkę, będziesz miał zdrowszą fermentację, a to klucz do uzyskania świetnego piwa.

    Tak zrobię, dzięki koledzy za pomoc AIPA już w trakcie chmielenia American Amber Ale jeszcze wysładzane :)
  6. Najlepiej by było zadać jedną saszetkę do 12 a potem gęstwę przenieś do 16. Teoretycznie tak, ale mniejsza liczba komórek może skutkować większą ilością pobocznych produktów fermentacji (octany, fuzle).

    Tak tylko, że są w tym samym czasie warzone... Tak myślałem, że lepiej będzie po 1 na warkę zadać bo jak mam 10 zł oszczędzić, a później się wkurzać, że coś z piwkiem nie tak to lepiej nie oszczędzać :)
  7. Silikonowy to niewątpliwie najlepsza opcja, ale igielitowy też daje rade :) ja zawsze w nieużywanych fermentorach mam nalane trochę wody z rozpuszczonym oxi albo piro i przed wlewaniem czy to gorącej brzeczki czy młodego piwa wrzucam wężyk do tego roztworu dosypując trochę świerzego środka. Oczywiście trzeba tak zanurzyć wężyk, żeby roztwór go wypełnił :)

  8. Co do tego wysładzania to najlepiej dolewać cały czas wodę o temp. najlepiej ok 76 stopni, tak żeby młoto nie zostało odsłonięte. Jeśli chodzi o wartość BLG przy wysładzaniu to najprostszą zasadą jest trzymanie się tego, że wysładzamy do ilości brzeczki jaką chcemy uzyskać. Czyli jeśli chcesz mieć ok 20l w fermentorze musisz uzyskać ok 23l bo ok 2-3 odparują w trakcie chmielenia. Ja zawsze się tego trzymam i docelowa wydajość jest zazwyczaj ok.

  9. Przy pierwszej warce na próbę możesz zrobić z Brewkitu + ekstrakt, ale więcej bym w ten sposób nie robił. Zapewne chmielu będzie zbyt mało tak, że możesz dochmielić, tylko w tym momencie pojawia się zasadnicze pytanie... Jeśli i tak sam chcesz dodać chmiel to po co Ci Brewkit? Skłąda się on z ekstraktu i chmielu tak, że lepiej wyjdzie kupić więcej ekstraktu i chmielenie przeprowadzić całkowicie samodzielnie wtedy będziesz rzeczywiście miał wpływ na to jak to piwo będzie smakować. Zrób pierwszą warkę którymś z tych sposobów, a następną już od podstaw z zacieraniem, zobaczysz różnicę nie tylko w smaku, ale w satysfakcji z uważonego całkowicie od podstaw piwa. Ja pierwszą warkę zrobiłem z brewkitu i powiem tak... szału nie było po pierwsze ze względu na to, że człowiek się uczy i dochodzi do wprawy z czasem, a po drugie dlatego, że to był brewkit. Drugą warkę zrobiłem z ekstraktów z chmieleniem, było o niebo lepiej, ale prawdziwa przyjemność z warzenia i picia przyszła od 3 warki kiedy to postawiłem na zacieranie :) Nie ma się co bać zacierania tym bardziej, że skoro oglądałeś odcinki o warzeniu Tomka Kopyra to masz ułatwione zadanie bo on naprawdę dobrze wszystko przedstawił i napewno każdy nowy piwowar, który zaczął warzenie po tym jak Kopyr nagrał ten cykl ma ułatwione zadanie.

  10. Podłączę się do tematu. Mam pytanie odnośnie gęstwy, a mianowicie czy jeśli zlewam na cichą i będę od razu robił następne piwko na takich samych drożdżach, a w szafce mam suche drożdże to czy lepiej zebrać gęstwę i zrobić na nich czy zastosować nowe suche?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.